Poczułam się zupełnie sama.
Zdenerwowany chłopak | Źródło: Midjourney
Zdenerwowany chłopak | Źródło: Midjourney
Głos Karen przerwał: „Masz trzy dni na znalezienie rozwiązania” – nalegała, wchodząc do mojego pokoju bez pukania.
Poczułam, jak rumienię się. „Jestem studentką i mam pracę na pół etatu! Nie stać mnie na mieszkanie, a co dopiero w trzy dni!”.
Ale obgadywałam teściową za plecami, kiedy odchodziła.
Pomyślałam wtedy o babci Rose. Może mogłaby mi pomóc. Wybrałam jej numer, drżącymi rękami.
„Babciu Rose? Tu Marcus” – wykrztusiłam.
„Marcus? Co się stało?” – zapytała zmartwiona.
Zdenerwowana kobieta przez telefon | Źródło: Pexels
Zrozpaczona kobieta przez telefon | Źródło: Pexels
Wylałam z siebie wszystko, ledwo powstrzymując łzy.
Rose słuchała w milczeniu, po czym powiedziała: „Nic nie rób, kochanie. Zaraz będę”.
Następnego dnia siostra mojej zmarłej babci stanęła w naszych drzwiach z płonącym wzrokiem. Nie czekała ani chwili.
„Wszyscy do salonu. Już”.
Wzrok Karen spotkał się z Rose, ale to moja babcia odezwała się pierwsza.
„Jak śmiesz wyrzucać dziecko z domu?” – zażądała głosem twardym jak stal.
Zrozpaczona kobieta krzyczy | Źródło: Freepik
Zrozpaczona kobieta krzyczy | Źródło: Freepik
„Marcus nie jest dzieckiem” – odparła Karen.
„Dopóki nie skończy szkoły, będzie” – odparła Rose. „Ale to nie ma znaczenia. To dom Marcusa. Nigdzie się nie wybiera”.
Mrugnęłam zszokowana, gdy Karen prychnęła. Kolejne słowa Rose uciszyły ją.
„Moja zmarła siostra zostawiła dom Marcusowi przed śmiercią. Należał do niego odkąd skończył osiemnaście lat”.
Zapadła cisza, a twarz Karen wykrzywiła się gniewnie. Ale Rose nie skończyła.
„A tak przy okazji, Karen, jakie wino piłaś? Dziwne jak na kobietę w ciąży”.
Kobieta z miną winną | Źródło: Midjourney
Kobieta z miną winną | Źródło: Midjourney
Karen zbladła. „Co? Skąd wiesz?”
„Widziałam cię dziś rano w kawiarni z twoją przyjaciółką, kiedy tu szłyśmy” – odpowiedziała Rose.
„Nie ma dziecka!” – wykrzyknęła Karen, przerażona swoim faux pas.
Tata spojrzał na nią oszołomiony. „Skłamałaś?” – wyszeptał.
Karen próbowała się uspokoić, ale przerwał jej spokojny głos Rose. „Spakuj się i idź”.
Wściekła kobieta krzyczy | Źródło: Midjourney
Wściekła kobieta krzyczy | Źródło: Midjourney
Kilka minut później Karen zniknęła. Tata spojrzał na mnie przygnębiony.
„Przepraszam, synu. Nie wiem, co mnie opętało”.
Po raz pierwszy od dawna poczułem się bezpiecznie. Przytuliłem go, czując ulgę, że w końcu jestem w domu.
Ojciec przytula syna | Źródło: Midjourney
Ojciec przytula syna | Źródło: Midjourney
2. Nienawiść rozdzierała moją rodzinę, dopóki babcia nie połączyła nas po raz ostatni wielkim objawieniem.
Scott i ja pojechaliśmy do babci Eleanor na jej 80. urodziny. To był pierwszy raz od lat, kiedy cała rodzina się zebrała, bo nienawidziliśmy się nawzajem. Mój mąż zaparkował samochód i kiedy wyszliśmy na świeże powietrze, mruknął: „Nadal nie rozumiem, dlaczego tu jesteśmy”.
„Babcia ma urodziny” – przypomniałem mu. „Ona jest jedyną naprawdę miłą osobą w tej rodzinie i chciała, żebyśmy byli wszyscy razem”.
Westchnął. „Mógłbym teraz pracować. Wiesz, że potrzebujemy pieniędzy”.
Para idąca w stronę domu | Źródło: Pexels
Para idąca w stronę domu | Źródło: Pexels
„To impreza” – powiedziałam, odruchowo klepiąc się po brzuchu. „Myślisz, że zauważą?”
Scott zaśmiał się cicho. „Gdybym nie wiedział, to bym nie powiedział. Ale może powiesz babci?”
„Może pod koniec imprezy” – wyszeptałam.
Gdy szliśmy do drzwi, mój brat Michael i jego żona Stacy zawołali: „Hej! Zaczekaj!”.
Stacy podreptała w szpilkach, narzekając: „Nie mogę w nich biegać!”.
Scott i ja wymieniliśmy spojrzenia i przewróciliśmy oczami. Wszyscy wiedzieliśmy, że Stacy przyszła tylko po pieniądze Michaela.
Scott nalegał, żebym zadzwoniła do drzwi. „Czy możemy to już mieć za sobą?”
Ktoś dzwoni do drzwi | Źródło: Midjourney
Ktoś dzwoni do drzwi | Źródło: Midjourney
W drzwiach powitała nas ciepły uśmiech Babci Eleanor, która uściskała każdego z nas. W środku stół był zastawiony jedzeniem.
„Dlaczego tak dużo ugotowałaś, Babciu?” – zapytałam, wzruszona tym, co nakryłaś.
Yo Make również polubił
Pistacjowa Chmurka: Delikatne Ciasto, Które Unosi Się na Twoim Podniebieniu
ŁATWE, KREMOWE ENCHILADAS Z KURCZAKIEM
Nigdy więcej nie wyrzucaj pestki awokado
Dlaczego Wrzuć Ząbek Czosnku do Toalety? Sprawdź, Co Się Wydarzy Rano!