Tytuł:
🧀 Chrupiące ziemniaki zapiekane z parmezanem – złocisty hit każdego stołu!
Wprowadzenie:
Szukasz dodatku do obiadu, który przebije nawet główne danie? A może chcesz przygotować przekąskę, która zniknie szybciej niż powiesz “smacznego”? Te pieczone ziemniaki z parmezanem to absolutny klasyk w nowej, bardziej chrupiącej odsłonie. Złote, aromatyczne, z nutą czosnku i serem, który tworzy cudowną skorupkę na spodzie – idealne do mięsa, sałatek, jajek sadzonych lub jako samodzielne danie z dipem.
Składniki (na 3–4 porcje):
6 średnich ziemniaków (najlepiej typu sałatkowego, o zwartej strukturze)
3 łyżki oliwy z oliwek
1/2 szklanki drobno startego parmezanu
1 łyżeczka czosnku w proszku
1/2 łyżeczki soli
Świeżo mielony pieprz do smaku
(opcjonalnie) świeże zioła do podania: natka, tymianek, szczypiorek
Sposób przygotowania:
Nagrzej piekarnik do 200°C (góra–dół) i przygotuj dużą blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub wysmarowaną tłuszczem.
Ziemniaki umyj i obierz (lub zostaw ze skórką – wedle preferencji), a następnie pokrój na połówki lub grube plastry.
W misce wymieszaj oliwę, sól, pieprz i czosnek. Dodaj ziemniaki i dokładnie obtocz je w przyprawach.
Na blasze rozsyp równą warstwę startego parmezanu – na niej ułóż ziemniaki przeciętą stroną w dół, lekko dociskając.
Piecz przez 35–40 minut, aż ziemniaki będą miękkie, a parmezan utworzy złocistą, chrupiącą skorupkę.
Po wyjęciu z piekarnika odczekaj 5 minut i delikatnie podważ ziemniaki szpatułką.
Podawaj od razu, posypane świeżymi ziołami.
Wskazówki dotyczące serwowania i przechowywania:


Yo Make również polubił
Tort z Niesamowicie Pysznym Kremem: Prosty, Delikatny i Niezapomniany
Nieodparta Przyjemność: Przepis na Soczyste Cytrynowe Chlebki z Sycylii, Które Pokochasz!
Na ślubie mojego brata, jego narzeczona uderzyła mnie w twarz przed 150 gośćmi – wszystko dlatego, że odmówiłem oddania domu. Mama syknęła: „Nie rób sceny. Po prostu cicho odejdź”. Tata dodał: „Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak być hojnym wobec rodziny”. Brat wzruszył ramionami: „Prawdziwa rodzina się wspiera”. Wujek skinął głową: „Niektórzy bracia i siostry po prostu nie rozumieją swoich obowiązków”. A ciotka mruknęła: „Egoiści zawsze psują wyjątkowe okazje”. Więc wyszedłem. Cicho. Spokojnie. Ale następnego dnia… wszystko zaczęło się walić. I żadne z nich nie było gotowe na to, co miało nastąpić.
OPONKI