Czy masz dość komarów, much i karaluchów atakujących Twój dom? Istnieje niezwykła, prosta i naturalna metoda, o której niewiele osób wie, ale która może naprawdę wiele zmienić. Ciekawi Cię? Kluczem może być to, co już masz w kuchni…
Dlaczego unikać chemikaliów?
Dostępne w sprzedaży repelenty na owady obiecują szybkie efekty, ale jakim kosztem? Często zawierają substancje szkodliwe dla ludzi, zwierząt i środowiska. W dłuższej perspektywie mogą mieć szkodliwy wpływ na Twoje zdrowie. Co więcej, nie rozwiązują problemu na stałe.
Z drugiej strony naturalne rozwiązania oferują delikatne, ekologiczne i tanie podejście. Są łatwe do wykonania w domu i wykorzystujesz składniki, które prawdopodobnie już masz w domu.
Zrób świetną pułapkę na komary
Komary są niepożądanymi gośćmi naszych letnich wieczorów. Przenoszą choroby i są bardzo irytujące, gdy próbujemy spać.
Domowa pułapka zainspirowana prostą zasadą naukową: komary są przyciągane przez dwutlenek węgla.
Przepis:
5 łyżek cukru pudru
1 łyżka suchych drożdży piekarskich
200 ml letniej wody
1 plastikowa butelka o pojemności 2 litrów
Kroki:
Rozpuść cukier w wodzie.
Dodaj drożdże bez mieszania.
Przetnij butelkę na pół.
Wlej mieszankę do dolnej części.
Odwróć górę butelki i włóż ją jak lejek.
Postaw tę pułapkę na parapecie lub w ciemnym kącie. Gaz przyciąga komary, które nie mogą się już wydostać. To trochę jak przewrócenie butelki syropu… z tą różnicą, że komary są tutaj uwięzione!
Naturalny repelent na karaluchy i muchy
Te owady uwielbiają okruszki i wilgoć. Po cichu wdzierają się do kuchni, szczególnie nocą.
Rozwiązanie: mieszanka pachnących ziół, które często można znaleźć w sezonowych gulaszach.
Składniki:
15 suszonych liści laurowych
10 goździków
250 ml wody
Przygotowanie:
Jeśli chcesz kontynuować, kliknij przycisk pod reklamą ⤵️


Yo Make również polubił
„On nie jest mój” – powiedział milioner lodowato i stanowczo. „Zabierz swoje dziecko i wynoś się”. Jego palec wskazał ostro na drzwi, podczas gdy żona tuliła ich dziecko, a w oczach miała łzy. Nie miał jednak pojęcia, jaka prawda się kryje…
Kiedy mój mąż zmarł, zadzwoniłam do rodziców ze łzami w oczach. Westchnęli i powiedzieli: „Jesteśmy zajęci na urodzinach twojej siostry. Porozmawiamy później”. Minęły dni, zanim się pojawili – tym razem z uprzejmym uśmiechem. „Po prostu pomyśleliśmy” – zaczął mój ojciec – „skoro rodzina dzieli się wszystkim… należy nam się 50% spadku”. Moja ośmioletnia córka cicho podeszła, podała im kopertę i zapytała: „Po to przyszliście, prawda?”. Otworzyli ją – a ich ręce zaczęły drżeć.
Wystarczy wymieszać 200 ml wody z sodą oczyszczoną, a nigdy więcej nie będziesz musiał kupować drogich produktów!
CIASTO „PIJANA WIŚNIA” – Wiśnie w połączeniu z cudownie czekoladowym kremem tworzą duet idealny, który jest prawdziwym rajem dla podniebienia!