Nie zawsze głowa poddaje się pierwsza.
Czasami to ciało denerwuje się przed tobą i mówi: „Wychodzę stąd. Nie słuchasz, gdy szepczę, więc będę krzyczeć”.
Bóle głowy?
Przechowujesz tak wiele myśli, że nawet twoje czoło jest przeciążone psychicznie. To jak dysk twardy kręcący się w próżni. Chcesz zrestartować? Zacznij od usunięcia 48 zakładek z głowy.
Ból szyi?
Mówisz „tak”, podczas gdy twoje ciało krzyczy „nie”. Patrzysz wszędzie, tylko nie na siebie. Co z tego? Twoja szyja postanawia zamrozić się, jakby chciała powiedzieć: „Przestań się kręcić, jesteś już zbyt napięty”.
Ból ramion?
Nosisz emocjonalny bagaż, o który nikt cię nie prosił. Problem nie polega na tym, że jesteś silny. Problem polega na tym, że wszyscy uważają cię za nieomylnego. Twoje ciało po prostu straci nadmiarowy ciężar.
Ból pleców?
Stoisz, ale jakim kosztem? Na górze nosisz niewypowiedziane. Na dole nosisz swoje finansowe, rodzinne, duchowe, a może nawet astrologiczne zmartwienia. Twoje plecy to lotniskowiec emocji, których nie chcesz wylądować w wodzie.
Ból rwy kulszowej?
Chcesz iść naprzód, ale ciągniesz za sobą emocjonalny wózek o wadze 8 ton. Każdy krok to wspomnienie, stresujący ciężar, stłumione napięcie. Chcesz biec, ale twoje nerwy mówią: „Nie, dopóki nie opróżnię bagażnika”.
Ból brzucha? Ból brzucha?


Yo Make również polubił
Dlaczego warto jeść dwa jajka dziennie? Zaskakujące korzyści zdrowotne!
Mój mąż uderzył mnie w środku naszego ślubu! To, co zrobiłam potem na oczach gości, zrujnowało go…
Oto jak używać sody oczyszczonej do prania ubrań
Na 75. urodzinach dziadka ojciec spiorunował mnie wzrokiem. „Masz tu niezłą czelność, żeby się tu pokazywać, złodzieju”. Milczałem. Nagle – BRZĘK! Dziadek z hukiem odstawił szklankę i wstał. „Chcę podziękować temu, kto uratował największy skarb naszej rodziny” – powiedział, zwracając się do ojca. „Bo prawdziwy złodziej nie jest tym, za kogo go uważasz. Lucas, masz coś do powiedzenia?”. Wszystkie oczy zwróciły się na mojego idealnego brata. Wtedy dziadek uśmiechnął się do mnie. „A Anna… to ona go przyniosła”. Ojciec zbladł.