Lamborghini Huracan, samochód, którym jeździł Diogo Jota przed śmiercią

Zanim tragicznie zginęli portugalski reprezentant Diogo Jota i jego brat André w wypadku samochodowym w Hiszpanii wczesnym rankiem w czwartek, jechali Lamborghini Huracan, jednym z najpotężniejszych supersamochodów na rynku, który został całkowicie zniszczony i stanął w płomieniach.

28-letni Jota i jego młodszy brat, 26-letni André Silva, zginęli w tragicznym wypadku na autostradzie w pobliżu Cerdanya, miasta na północy Hiszpanii.

Hiszpański dziennik „The Sun” doniósł, że przyczyną tragicznego wypadku mogły być problemy z bezpieczeństwem Lamborghini Huracan, luksusowego modelu cenionego przez gwiazdy futbolu i celebrytów, wartego 250 000 funtów (341 000 dolarów).

Huracan jest bliższy samochodom wyścigowym i jest dostępny w czterech wersjach: Sterrato, Tecnica, STO i Evo Spyder. Wszystkie posiadają napęd na tylne koła, który prawdopodobnie był przyczyną tragicznego końca piłkarza Liverpoolu i jego brata.

Prawdopodobną przyczyną wypadku był wybuch opony, który spowodował utratę równowagi tylnej części samochodu, zwłaszcza jeśli zawodnik jechał z dużą prędkością, ponieważ Lamborghini może osiągnąć prędkość maksymalną 325 km/h.

ZAMORA, HISZPANIA – 3 LIPCA: Widok ogólny miejsca katastrofy, w której zginęli piłkarz Liverpool FC Diogo Jota i jego brat André Silva, ukazujący wrak Lamborghini Huracan na 65. kilometrze drogi A-52, w pobliżu miejscowości Cernadilla, niedaleko Zamory w Hiszpanii. Do wypadku samochodowego doszło tuż po północy 3 lipca 2025 roku. Hiszpańskie władze poinformowały, że pojazd zjechał z drogi i zapalił się po zderzeniu. Zarówno Jota, jak i jego brat zginęli. (Zdjęcie: Octavio Passos/Getty Images)
Wrak Lamborghini po tragicznym wypadku, w którym zginął portugalski piłkarz Jota (Getty)
Czy samochód Joty miał problemy z bezpieczeństwem?