Młoda kobieta w krótkich spodenkach próbowała zwrócić uwagę mojego męża – musiałam dać nauczkę temu flirtowi.
Mój mąż i ja od dawna planowaliśmy wyjazd, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. W końcu zdarzył się cud: obojgu udało się wziąć kilka dni wolnego. Zarezerwowaliśmy bilety prawie w ostatniej chwili, przez co siedzieliśmy w różnych rzędach. Nie przeszkadzało mi to zbytnio; liczyło się wspólne spędzanie czasu nad oceanem. Kilka godzin różnicy w samolocie to nic poważnego.
Wsiadłam do samolotu i szukałam swojego miejsca. Mijając męża, zauważyłam, kto siedzi obok niego: dziewczyna około dwudziestki, w obcisłych dżinsowych spodenkach, z jaskrawoczerwoną szminką i rzęsami tak długimi, że wyglądały na sztuczne.
Zwykle nie jestem zazdrosna, więc pomyślałam: „Dobra, niech tam siedzi”.
Ale jakieś trzydzieści minut później zdałam sobie sprawę, że zachowuje się zbyt śmiało.
Przysunęła się bliżej, mamrocząc coś pod nosem, chichocząc z każdego jego słowa, choć odpowiadał tylko krótko. Czasami „przypadkowo” musnęła jego dłoń, poprosiła, żeby podał jej wodę, albo wyjęła torebkę spod siedzenia.
Mój mąż był uprzejmy, ale wyraźnie niezainteresowany. Wszystko byłoby niegroźne, gdyby nie ona, która nagle wyciągnęła swoje długie nogi nad siedzeniem przed nim – tuż przy jego twarzy – jakby celowo się obnażała.
Yo Make również polubił
Jedna z Najlepszych Przystawek: Pomysł na Wyjątkowe Smaki na Twoje Urządzenie
Ukryta moc guawy: korzyści zdrowotne, o których nie wiedziałeś
Mango Tango: Gicz Sernikowa w Tropikalnej Odsłonie
Pranie i wybielanie poduszek dzięki temu przewodnikowi krok po kroku