Nigdy nie sądziłem, że moje własne dziecko pozwie mnie do sądu. Po śmierci w wydaniu roku w jego świadectwie obecności, że wszystko – dom, oszczędności, inwestycje – trafi do mnie, a nasz syn, Jake, odziedziczył po mnie. Miało to wpływ na bezpieczeństwo na starość, o co mój mąż zawsze się martwił. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że ten sam akt miłości rozbije naszą rodzinę.
Jake zawsze był dobrym synem, ale po śmierci ojca coś się stanie w nim nastąpi. Rzucił propozycję, powiedział, że chce „zacząć od nowej”, a kiedy nie doszło do niego od razu, gdy został on sfinansowany przez nowego na biznes, poczuł się urażony.
Któregoś wieczoru przyszedłem i powiedziałem: „Mamo, te pieniądze już są moje. Tata chciał, je dostał”. rozwiązanie mu do pozostałości – to nieprawda, jeszcze nie. Jego ojciec chciał, aby móc korzystać z własnego życia, być odpowiedzialnym.
Ale Jake nie jest przeznaczony do stosowania osobno. powiedział, że jestem samolubna, że „gromadzę” do, co powinienem do niego należeć. W urządzeniu elektronicznym – mój własny syn pozywa mnie o upadku. Siedziałam przy kuchennym stole, trzymając je w dłoni, drżąc tak bardzo, że ledwo właściwie czyta. Tej nocy płakałam, aż do łez.
Na sali rozprawa była zimniej, niż się spodziewałem – nie tylko ze względu na temperaturę, ale i ciszę, jaka panowała między nami.
Kiedy Jake wyszedł, nawet nie wyszedł mi w oczy. Nadal przypominałem sobie, jak był mały – jak sięgał po moją rękę w zatłoczonych miejscach, jak dumny był z niego jego ojca.
Teraz jesteśmy po przeciwnych stronach pokoju, jakbyśmy byli obcy.
Yo Make również polubił
Wyrzucił mojego syna, gdy mnie nie było – nie spodziewał się tego, co się stało później
Zawsze zastanawiałem się, dlaczego koperek u innych jest gęsty i aromatyczny, a mój nie — dopóki nie wypróbowałem tego triku!
Poszedłem do hotelu Plaza na ślub mojej siostry — ale strażnik powiedział mi, że nie ma mnie na liście gości, podczas gdy panna młoda i moja matka uśmiechały się w pobliżu
Podczas ślubu brat mojego męża nagle powiedział, że chce ze mną poważnie porozmawiać i poprosił, żebym poczekała na niego w toalecie: to, co powiedział, mnie zszokowało