Grupa studentów o poglądach rasistowskich złapała czarną nauczycielkę za szyję na lekcji i obrzuciła ją obelgami, nie wiedząc, że była ona byłą członkinią Korpusu Foki… – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Grupa studentów o poglądach rasistowskich złapała czarną nauczycielkę za szyję na lekcji i obrzuciła ją obelgami, nie wiedząc, że była ona byłą członkinią Korpusu Foki…

Brzęczenie starych świetlówek wypełniło salę 214 w Brookstone High, gdy rozpoczęła się ostatnia lekcja tego dnia. Pani Renee Porter stanęła przed swoimi uczniami ze spokojną pewnością siebie. W wieku trzydziestu ośmiu lat poruszała się z cichym autorytetem, który nie wymagał podniesionego głosu. Dołączyła do szkoły zaledwie kilka miesięcy wcześniej, nauczając historii współczesnej z dyscypliną i uczciwością.

Większość jej uczniów podziwiała jej profesjonalizm. Jednak mała grupka bogatych chłopców wzięła jej cierpliwość na celownik. Tego popołudnia ich arogancja posunęła się za daleko.

Zaczęło się od śmiechu z ostatniego rzędu. „Prawdopodobnie zatrudnili ją, żeby szkoła wyglądała na zróżnicowaną” – mruknął jeden z chłopców na tyle głośno, żeby go usłyszano. Nazywał się Carter Lang. Miał pieniądze po ojcu, urok po matce i niebezpieczne poczucie wyższości. Jego koledzy dołączyli do nich, uśmiechając się złośliwie.

Renee zignorowała ich. Słyszała gorsze rzeczy w innych zakątkach świata. „Wszyscy, otwórzcie książki” – powiedziała spokojnie. „Dzisiaj porozmawiamy o powojennej odbudowie”.

Carter odchylił się na krześle, a na jego twarzy pojawił się uśmiech. „Może mógłbyś nam opowiedzieć, jak to było przez to przejść” – powiedział. Jego przyjaciele wybuchnęli śmiechem.

„Usiądź, Carter” – odpowiedziała Renee stanowczym, ale spokojnym tonem.

Odsunął krzesło i podszedł do niej z leniwą pewnością siebie kogoś, kto uważał się za nietykalnego. W pomieszczeniu zrobiło się ciężko. Potem, w geście, który wszystkich zszokował, wyciągnął rękę i złapał ją za szyję. Nie było to gwałtowne duszenie, ale gest mający na celu upokorzenie. „Co pani teraz zrobi, pani Porter? Zadzwoni pani do mojego taty?”

Kilku uczniów wstrzymało oddech. Pojawiły się telefony nagrywające. Renee nie spuszczała z niego wzroku, nie mrugając. „Puść mnie, Carter”.

Uśmiechnął się ironicznie. „Bo co?”

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Thomas zamarł z lekko otwartymi ustami.

Thomas zamarł z lekko otwartymi ustami. Jeszcze przed chwilą wyglądał na pewnego siebie, a teraz jego wzrok stracił blask. Po ...

Jeśli masz fioletowe żyły na nogach, oznacza to, że…

Fioletowe żyły na nogach są dość powszechne, szczególnie u osób starszych lub tych, które spędzają dużo czasu w pozycji siedzącej ...

Przed trudną operacją mężczyzna chciał na chwilę rozstać się ze swoim kotem, ale zwierzę nagle wygięło grzbiet, zemdlało i wysunęło pazury.

Przed skomplikowaną operacją mężczyzna poprosił o chwilę, by pożegnać się ze swoim ukochanym kotem. Niespodziewanie zwierzę wygięło grzbiet, zasyczało i ...

Leave a Comment