Marina stała przed lustrem, patrząc na swoje wyczerpane oblicze. W wieku trzydziestu dwóch lat wyglądała na starszą niż wskazywał jej wiek – wyniszczająca choroba dała o sobie znać. Diagnoza „rak w stadium II”, która trzy miesiące temu spadła na nią jak grom z jasnego nieba, wywróciła jej życie do góry nogami.
Pamiętała czasy sprzed pięciu lat, kiedy życie wydawało się beztroskie i pełne możliwości. Jako świeżo upieczona absolwentka uniwersytetu z dyplomem z wyróżnieniem, Marina rozpoczęła karierę w dużej międzynarodowej firmie, gdzie została zatrudniona jako młodszy analityk w dziale marketingu. Dzięki swojej pracowitości i naturalnemu talentowi szybko piął się po szczeblach kariery.
„Masz przed sobą świetlaną przyszłość” – często powtarzała jej szefowa, Elena Viktorovna. „Jeśli będziesz tak dalej pracować, za kilka lat będziesz kierować całym działem”.
Te słowa napełniały Marinę entuzjazmem. Całkowicie poświęciła się pracy, często zostając do późna. Koledzy żartowali z jej pracowitości, ale Marina tylko machała ręką.
Najbardziej absurdalne i haniebne sukienki absolwentek: wybór zdjęć
„Zestarzejesz się przed komputerem” – drażniła ją przyjaciółka Sveta. „Musisz pomyśleć też o odpoczynku”.
Ale Marina była pewna: to był odpowiedni moment na awans w karierze. Życie osobiste mogło poczekać.
Właśnie podczas jednej z takich późnych zmian poznała Andreę. Stało się to na imprezie firmowej zorganizowanej po pomyślnym zakończeniu projektu opracowania strategii marketingowej dla sieci restauracji fast food.
Marina nie chciała iść – musiała skończyć raport, ale koledzy dosłownie wyciągnęli ją zza komputera.
„Koniec z pracą, czas się zabawić” – przekonywała Sveta, ciągnąc Marinę do sali konferencyjnej, gdzie zgromadzili się już pracownicy.
Tam, przy stole z przekąskami, wpadła na wysokiego bruneta, który okazał się kierownikiem hotelu, w którym odbywała się impreza.
„Przepraszam, jestem niezdarny” – uśmiechnął się zawstydzony, pomagając Marinie, którą przypadkowo poplamił sokiem.
„Nie ma sprawy, to się zdarza” – odpowiedziała, patrząc na nieznajomego.
Zaczęli rozmawiać i nie zauważyli, jak minęło kilka godzin.
Andrei okazał się interesującym rozmówcą, kulturalnym i z poczuciem humoru. Opowiadał o swojej pracy w hotelu, zabawnych sytuacjach z gośćmi, a Marina dzieliła się historiami ze świata wielkich korporacji.
„Wiesz, zawsze marzyłem o pracy w dużej firmie, takiej jak twoja” – wyznał Andrei. „Ale po studiach trafiłem do branży hotelarskiej i tam zostałem”.
„Nigdy nie jest za późno na zmiany” – zachęciła go Marina. „Jeśli chcesz, mogę sprawdzić, czy są jakieś odpowiednie oferty pracy”.
Andrei uśmiechnął się wdzięcznie, ale było oczywiste, że potraktował tę propozycję raczej jako komplement. Pod koniec imprezy wymienili się numerami telefonów.
Następnego dnia Andrei zadzwonił do Mariny i zaprosił ją na randkę. Zgodziła się, chociaż zazwyczaj wolała najpierw lepiej poznać daną osobę.
Pierwsza randka odbyła się w małej, przytulnej kawiarni w centrum miasta. Marina była zdenerwowana – dawno nie była na randce i czuła się nieco skrępowana. Ale Andrei szybko rozproszył jej nieśmiałość swoim urokiem.
„Wiesz, zazwyczaj nie spieszę się z zaproszeniami” – wyznał podczas deseru.
„Ale z tobą chciałem złamać zasady”.


Yo Make również polubił
Szukasz lekkiego i puszystego deseru, który pasuje do Twojego stylu życia keto? Wypróbuj Keto Cloud Cake — to rozkosz dla oczu!
Odkryj Sekret Idealnych Orchidei: Zamiast Wody Wypróbuj Ten Niezawodny Składnik!
Działa jak marzenie!
10 rakotwórczych produktów, których nigdy więcej nie powinieneś wkładać do ust