Mama ogłosiła, że ​​jest w siódmej ciąży, ale ja już nie mogę wychowywać jej dzieci. Więc się wyprowadziłam, ale ona… – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Mama ogłosiła, że ​​jest w siódmej ciąży, ale ja już nie mogę wychowywać jej dzieci. Więc się wyprowadziłam, ale ona…

Brat-Ojciec

W wieku dwunastu lat potrafiłam zrobić lasagne od podstaw, zbilansować budżet domowy i zapakować szóstkę dzieci do minivana, nie gubiąc nikogo na parkingu. W wieku szesnastu lat, kiedy dostałam prawo jazdy, moje obowiązki tylko się rozszerzyły: szofer, mediator, początkujący żywiciel rodziny. Niektórzy wkraczają w dorosłość z dyplomem w jednej ręce i walizką w drugiej. Ja weszłam w nią z zgubionym butem Lucy w jednej ręce i zaległymi pozwoleniami bliźniaków w drugiej.

Moja mama – Tina – nie była złą matką. Zacznę od tego. Kochała nas, bez dwóch zdań. Pracowała ciężko, czasem na dwóch, a czasem na trzech etatach, żonglując zmianami jak płonącymi pochodniami. Zapewniała dach nad głową, jedzenie i od czasu do czasu uśmiech, gdy nie była zbyt zmęczona. Ale była też wiecznie wyczerpana i wiecznie szukała miłości u mężczyzn, którzy zawsze zdawali się ulatniać po okresie miodowym. Tata odszedł lata temu, a każdy „Greg”, „Mike” czy „Anthony”, który się pojawił, był po prostu kolejnym rozdziałem w niekończącej się serii mamy:  Randkowe katastrofy amerykańskich samotnych matek.

Zostałem więc ja, Octavio, najstarszy syn, najstarsze rodzeństwo, lokalny rozwiązywacz problemów. Moje imię przestało być tożsamością, a stało się sygnałem alarmowym:
„Octavio, Khloe zapomniała pracy domowej!”
„Octavio, bliźniaki znowu się kłócą!”
„Octavio, Kyle zaspał!”
„Octavio, co na obiad?”

Na początku to było miłe. Kto nie chciałby być potrzebny? Ale po latach wstawania o 5:30 rano, żeby pakować lunche, sędziować bitwy i poganiać wszystkich do szkoły, zanim sama zacznę pracę na pół etatu w księgarni, ten blask zniknął. Kochałam moje rodzeństwo z całego serca, ale tonęłam pod ich ciężarem – a mama zdawała się tego nie zauważać.

Typowy poranek:
smażyłam naleśniki, podpisując jednocześnie zgodę, którą Chloe podsunęła mi pod nos. Lucy płakała, bo nie mogła znaleźć drugiego buta. Bliźniaki, Max i Jackson, toczyły zaciętą walkę o czas w toalecie. Kyle wciąż chrapał mimo włączonego budzika. James, nastoletni buntownik, marudził, gdy błagałam go, żeby pomógł mi okiełznać chaos. I jakoś, jakoś, wszyscy wytaczaliśmy się z domu i wsiadaliśmy do vana, a ja mamrotałam pod nosem modlitwy, żeby nikt nie zapomniał o lunchu albo projekcie naukowym.

Potem szłam do księgarni, gdzie mój kierownik litował się na tyle, że dawał mi elastyczne godziny pracy. Potem: powrót do wspólnych podwozów, opieka nad odrabianiem prac domowych, kolacja, kąpiele, pora spać i tak w kółko. Gdzieś w międzyczasie próbowałam dokończyć moje internetowe zajęcia z inżynierii architektonicznej, zazwyczaj między 23:00 a 2:00, oczy piekły, a marzenia coraz bardziej schodziły na dalszy plan.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Chwaliła się stekiem za 80 dolarów, a potem zaoferowała mi 700 dolarów miesięcznie za „zniknięcie” z życia mojego syna

Nigdy nie powiedziałam synowi o mojej miesięcznej pensji wynoszącej 40 000 dolarów. Zawsze widział, jak żyję skromnie. Zaprosił mnie na ...

Większość Ludzi Nie Wie, Do Czego Służy Mały Kocyk Położony na Krawędzi Hotelowego Łóżka

Wprowadzenie Kiedy zamieszkujemy w hotelach, często zauważamy mały kocyk lub narzut położony na krawędzi łóżka. Większość ludzi nie zdaje sobie ...

7 objawów zapalenia stawów, których nie wolno ignorować

Jeśli żyjesz z zapaleniem stawów, prawdopodobnie nauczyłeś się rozpoznawać, kiedy ból można przeczekać, a kiedy należy skonsultować się z lekarzem ...

Leave a Comment