Nowość: Dowiedziałem się, że moi rodzice przekazali rodzinny sklep jubilerski mojej siostrze. Przestałem więc pracować 80 godzin tygodniowo za darmo. Tydzień później tata zadzwonił w panice: „Nasz największy klient odchodzi”. Spokojnie odpowiedziałem: „Niech spadkobiercy się tym zajmą”. – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Nowość: Dowiedziałem się, że moi rodzice przekazali rodzinny sklep jubilerski mojej siostrze. Przestałem więc pracować 80 godzin tygodniowo za darmo. Tydzień później tata zadzwonił w panice: „Nasz największy klient odchodzi”. Spokojnie odpowiedziałem: „Niech spadkobiercy się tym zajmą”.

Dowiedziałem się, że rodzice przenieśli rodzinny sklep jubilerski na moją siostrę, więc przestałem pracować osiemdziesiąt godzin tygodniowo za darmo. Tydzień później tata zadzwonił w panice: „Nasz największy klient zaraz odejdzie”.
Odpowiedziałem spokojnie: „Niech powietrze się tym zajmie”.

Prawdę odkryłem we wtorek po południu, szukając dokumentów ubezpieczeniowych w szafce na dokumenty w biurze taty. Tam, schowane między nieaktualnymi umowami najmu i umowami z dostawcami, leżały dokumenty przeniesienia własności: Harrison Family Fine Jewelers. Firma, którą mój dziadek założył w 1962 roku, sklep, w którym spędzałem niemal każdą chwilę czuwania przez ostatnie osiem lat, została prawnie przeniesiona na moją młodszą siostrę, Melissę, trzy miesiące temu.

Ręce mi drżały, gdy czytałam dokumenty. Każdy majątek, każdy element inwentarza, sam budynek – wszystko to teraz należało do niej. Data na dokumentach to 15 czerwca. Trzy miesiące. Utrzymywali to w tajemnicy przez trzy miesiące, podczas gdy ja pracowałam do upadłego, wierząc, że buduję swoją przyszłość.

Ostrożnie odłożyłem wszystko na miejsce i wróciłem na salę sprzedaży. Tata stał przy ladzie serwisowej, oglądając pod lupą zabytkowy zegarek Cartier. Mama pomagała klientce wybrać pierścionek zaręczynowy. Melissa siedziała przy biurku przy oknie, jak zwykle przeglądając telefon. Nikt nie podniósł wzroku.

Sklep był całym moim światem od ukończenia liceum. Podczas gdy moi przyjaciele poszli na studia, ja zostałem, aby nauczyć się biznesu od podstaw – gemmologii, obróbki metali, relacji z klientami, księgowości, zarządzania zapasami. Chłonąłem wszystko, czego uczył mnie tata. Zdobyłem certyfikat GIA na wieczorowych zajęciach, ucząc się po dziesięciogodzinnych zmianach w sklepie. Budowałem relacje z naszymi dostawcami, jeździłem na targi branżowe, rozszerzałem nasze usługi projektowania na zamówienie.

Melissa natomiast poszła na studia. Studiowała marketing na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, spędzała lata podróżując z plecakiem po Europie i wstąpiła do stowarzyszenia studenckiego. Pojawiała się w sklepie może dwa razy w miesiącu, zazwyczaj wtedy, gdy potrzebowała pieniędzy. Nie potrafiła odróżnić diamentu o szlifie okrągłym od diamentu o szlifie princess. Kiedyś zapytała klienta, czy szafiry pochodzą z kopalni, czy z drzew. Mimo to, jakimś sposobem, została jedyną właścicielką Harrison Family Fine Jewelers.

Resztę wtorku spędziłam na autopilocie. Pomogłam pani Chen wybrać perły na zakończenie roku szkolnego jej wnuczki. Dobrałam rozmiar obrączki ślubnej dla pana Thompsona. Zrealizowałam trzy zamówienia online. Zaktualizowałam nasze konta w mediach społecznościowych. Potwierdziłam wizyty na resztę tygodnia. Wszystkie te zadania wykonywałam już tysiące razy, tylko że teraz wszystko wydawało się inne.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

10 naturalnych i skutecznych sposobów na chrapanie

Czy Twój partner nie daje Ci spać każdej nocy z powodu chrapania? Oto 15 naturalnych i skutecznych rozwiązań! Trzeba przyznać, ...

Nikt na weselu nie wiedział, co ukrywała pod sukienką, ale pies w porę zorientował się, że coś jest nie tak…

W małej ukraińskiej wiosce Wyszniwka, otoczonej złotymi polami pszenicy i malowniczymi wzgórzami, zeszłej wiosny odbyło się wesele. Powietrze przesycone było ...

Nie potrzebujesz wyciskarki – spróbuj samodzielnie!

Na YouTube coraz więcej osób dzieli się swoimi doświadczeniami z codziennym piciem soku z selera. Z ciekawości postanowiłam spróbować przez ...

Nie gotuj piersi z kurczaka, dopóki nie zobaczysz tego przepisu! Przepis na prosty i pyszny obiad!

Nie gotuj piersi z kurczaka, dopóki nie zobaczysz tego przepisu! Przepis na prosty i pyszny obiad! Dzięki temu przepisowi Twoje ...

Leave a Comment