Podczas rodzinnej kolacji moja siostrzenica zadrwiła: „Nie siadamy z takimi jak ty”. Wszyscy się śmiali. Czego nie wiedzieli? Jestem właścicielem każdej nieruchomości, w której mieszkają. To, co wydarzyło się później, było piękne.
Podczas rodzinnego obiadu moja siostrzenica prychnęła: „Nie siadamy z ludźmi twojego pokroju”.
Wszyscy się śmiali.
Czego nie wiedzieli? Jestem właścicielem każdej nieruchomości, w której mieszkają. To, co wydarzyło się później, było piękne.
Hej, Reddicie. Rodzina mojego brata potraktowała moją żonę jak śmiecia na rodzinnym obiedzie z powodu jej pochodzenia. Nazwali nas „tymi ludźmi” prosto w twarz, podczas gdy cała rodzina kiwała głowami. Nie mieli pojęcia, że jestem właścicielem domów, w których wszyscy mieszkają. Do deseru zdążyłem już zadzwonić do kilku osób. W poniedziałek rano ich świat stanął w płomieniach. Oto, jak to się stało.
Nazywam się Jake, mam 34 lata i przez ostatnią dekadę budowałem portfel nieruchomości na Środkowym Zachodzie. Zacząłem od jednej nieruchomości przejętej przez bank, gdy miałem 24 lata. Sam ją wyremontowałem, wynajęłem i ciągle reinwestowałem. Nic wyszukanego ani spektakularnego, po prostu konsekwentna praca, mądre zakupy podczas kryzysu na rynku nieruchomości w 2012 roku i mnóstwo cierpliwości, podczas gdy wszyscy inni kupowali nowe ciężarówki i jeździli na wakacje.
Pierwsza nieruchomość była katastrofą, kiedy ją kupiłem. Dom przejęty przez bank, stał pusty przez osiem miesięcy, dwukrotnie zdewastowany, a przeciekający dach zniszczył połowę sufitu. Większość ludzi rzuciła okiem i odeszła. Ja dostrzegłem szansę. Spędziłem sześć miesięcy, wykonując prace samodzielnie, zrywając zniszczone płyty gipsowo-kartonowe, wymieniając dach, modernizując instalację elektryczną i odnawiając drewniane podłogi ukryte pod obrzydliwym dywanem.
Wszystkiego nauczyłem się z filmików na YouTube i porad facetów w sklepie z narzędziami. Popełniłem mnóstwo błędów – kiedyś podłączyłem gniazdko na odwrót i o mało nie wywołałem pożaru. Innym razem zainstalowałem toaletę, która przeciekała przez trzy dni, zanim zorientowałem się, co zrobiłem źle. Ale każdy błąd czegoś mnie nauczył. A kiedy skończyłem, ten dom wyglądał lepiej niż połowa okolicy.
Wynajmowałem go za 850 dolarów miesięcznie, co w tamtym czasie wydawało się fortuną. Z tego dochodu z wynajmu i pensji z pracy odkładałem pieniądze na kolejną nieruchomość. Mieszkałem w kawalerce, która kosztowała mnie 400 dolarów miesięcznie. Jeździłem 15-letnim sedanem, jadłem dużo ryżu i kurczaka. Koledzy z pracy uważali, że jestem dziwny, bo nie zmieniam stylu życia na lepszy, ale miałem plan.


Yo Make również polubił
„Wypróbowałam to bretońskie ciasto malinowe… i muszę cię ostrzec: następnego dnia jest jeszcze lepsze 🤤🍰”
Dzisiaj po raz pierwszy spróbowałam tego ciasta z orzechami włoskimi i było całkiem dobre
Nowy chłopak mamy, pułkownik, nakrzyczał na mnie. „W tym domu ja wydaję rozkazy”. „Jestem panem domu”. Odwróciłam się na krześle. Trzymałam w dłoniach Gwiazdę Admirała. „Właściwie, pułkowniku… Proszę o zwolnienie”. STAŁ NA BAWO, TRZĄSĄC SIĘ.
Kokosowe Galaretki na Święta – Pyszne, Aromatyczne Ciasteczka, Które Rozpieszczą Podniebienie!