Wyczyść podłogę tymi olejkami eterycznymi, aby na zawsze trzymać mrówki i karaluchy z daleka
Obecność owadów jest jednym z najczęstszych problemów w naszych domach, a wśród nich mrówki i karaluchy są jednymi z najczęstszych. Na szczęście można zastosować naturalne środki zaradcze, aby na zawsze odstraszyć tych nieproszonych gości.
Usuwanie mrówek i karaluchów to nie tylko kwestia estetyki czy wygody. Chociaż małe i nieszkodliwe, owady te są uważane za nosicieli chorób i wektorów patogennych zarazków. Co gorsza, zwykle atakują nasze jedzenie.
Utrzymywanie domu w czystości i porządku to pierwszy krok do zmniejszenia ryzyka znalezienia się w nim zaatakowanym przez mrówki i karaluchy. Czasami jednak to może nie wystarczyć.
Poniżej wymieniliśmy kilka olejków eterycznych, które mają działanie odstraszające na tych nieproszonych gości i które pomogą nam trzymać ich z daleka.
Olejek miętowy. Jest to jeden z najskuteczniejszych olejków odstraszających, a dla karaluchów może być nawet toksyczny. Wlej kilka kropli do wody, której używasz do mycia podłogi. Alternatywnie, namocz waciki w olejku miętowym i umieść je w miejscach, w których owady wchodzą do środka.
Ciąg dalszy na następnej stronie


Yo Make również polubił
Żona mojego syna się wprowadziła. Pierwszego dnia wpadła i krzyknęła: „To teraz mój dom – weź talerz i jedz na zewnątrz z psami!”. Uśmiechnąłem się, podniosłem słuchawkę i wykonałem jeden telefon, który przekreślił wszystko, co myślała, że wygrała.
Jeśli ścięgno pęka, gdy dotykasz małego palca kciukiem, oto co to oznacza
O 3 nad ranem zadzwonili do mnie w panice, szlochając i krzycząc: „Twój tata miał potężny zawał serca, nie przeżyje”, porzuciłam całą swoją karierę w modzie w Londynie, wydałam wszystkie oszczędności na bilet powrotny do domu w ostatniej chwili… tylko po to, by wejść do pustego pokoju szpitalnego, gdzie wciśnięto mi stos papierów, żądając, żebym przepisała wszystkie 8,2 miliona dolarów mojego spadku na „rodzinę” – udawałam, że podpisuję, a w chwili, gdy odłożyłam długopis, w całym pokoju zapadła głucha cisza, a wszystkie twarze zbladły.
Na weselu mojej siostry moja matka nagle wstała i oznajmiła 200 gościom: „Cóż, przynajmniej nie była kompletną porażką, jak moja druga córka – której samo narodziny zrujnowały mi życie i marzenia”. Ojciec skinął głową na znak zgody, dodając chłodno: „Niektóre dzieci po prostu rodzą się źle”. Moja siostra zaśmiała się okrutnie: „W końcu ktoś powiedział to, o czym wszyscy myśleliśmy!”.