Gotował dla mnie, mył mi włosy, czytał wiadomości przed snem. Często powtarzałam sobie, jak bardzo jestem szczęśliwa, mając tak oddanego męża.
Aż pewnej nocy obudziły mnie głosy dochodzące z salonu. Głos Minh był cichy i nerwowy:
„Nie martw się – ona nadal nie widzi. Lekarz powiedział, że to potrwa”.
Potem rozległ się kobiecy głos:
„Dobrze. Jak się skończy, to skończymy. Mam dość ukrywania się.”
Moje serce zamarzło.
Podczas gdy leżałam bezradna w ciemności, mój mąż szeptał do innej kobiety.
A kiedy wspomniał „po pracy”, z przerażeniem uświadomiłam sobie, że nie pracował od miesięcy.
Następnego ranka pracował, jakby nic się nie stało. Nakarmił mnie owsianką i pocałował w czoło. Uśmiechnęłam się, udając, że nie wiem.
Trzy dni później, kiedy pielęgniarka zmieniła mi opatrunki, po raz pierwszy od tygodni zobaczyłem światło. Nadal było niewyraźne, ale dawało nadzieję.
Planowałem powiedzieć o tym Minhowi jeszcze tego samego wieczoru — dopóki nie znalazłem pod poduszką złożonej notatki.
Słowa brzmiały drżąco: „Nie pozwól nikomu dowiedzieć się, że widzisz”.
Krew mi wystygła. Kto to napisał? I dlaczego?
Śledziłem wojnę. Nadal udawałem ślepego.
Wtedy zobaczyłem, kim naprawdę był Minh.
Wrócił do domu przesiąknięty zapachem perfum i alkoholu. Warknął na pielęgniarki i nazwał mnie „bezużyteczną”.
Pewnej nocy usłyszałem go przez telefon:
„Wkrótce przyniosę książeczkę oszczędnościową. Jak już będzie gotowa, podzielimy się pieniędzmi”.
Te „pieniądze” to 700 milionów đồngów, które sprzedałem po śmierci moich rodziców i którymi powierzyłem mu zarządzanie.
I wtedy zrozumiałem, że mój upadek mógł nie być przypadkiem.
Tego wieczoru go wystawiłem na próbę.
„Kochanie” – powiedziałem cicho – „schody wydawały się tamtego dnia śliskie… jakby ktoś wylał tam wodę”.
Zamarł.
„Czy ktoś ci to powiedział?”
Pokręciłem głową.
„Nie. To tylko myśl.”
Jego twarz zmieniła się natychmiast. Wtedy wiedziałem, że miałem rację.
Tydzień później powiedział mi, że musimy pójść do banku, „żeby sprawdzić konto”.
Tam powiedział kasjerowi,
„Jestem upoważnionym sygnatariuszem. Moja żona nie widzi wystarczająco dobrze, żeby podpisać.”
Wtedy wszystko się zazębiło. Chciał ukraść wszystko.


Yo Make również polubił
Metrowiec 🍰
Jak sprawdzić, czy melon jest słodki, stosując tę technikę
Kusząca kubańska sałatka na zimę
Śledzie w sosie koperkowym – przepis na tradycyjny smakołyk