Śmiech w szpitalu ucichł, gdy chirurg wyszedł i powiedział do starszej kobiety
Poczekalnia szpitala wypełniła się cichymi pomrukami, kaszlnięciami, szelestem papierowych kubków po kawie i sporadycznym migotaniem jarzeniówek. Ludzie wchodzili i wychodzili, rodziny tłoczyły się razem, niektórzy nerwowo przechadzali się, podczas gdy