Według jego zeznań, chwilę po uderzeniu poczuł rozdzielenie świadomości od ciała fizycznego. Opisuje, jak obserwował scenę z góry ,
jako widz własnej sytuacji. Kiedy zabrano go do szpitala, podobno usłyszał wiadomość o swojej śmierci… i miał nieodparte wrażenie, że wciąż tam jest.
Potem jego doświadczenia przybrały nieoczekiwany obrót.
Świetlisty przejazd i odkrycie niezwykłego miasta

Podobnie jak w wielu relacjach o doświadczeniach bliskich śmierci (NDE), Brinkley wspomina, że przeżył przejście światła .
Ale to, co czyni jego historię wyjątkową, to rzekomo późniejsze odkrycie: majestatyczna budowla z błyszczącymi odbiciami, którą nazwał „Kryształowym Miastem”.
Twierdzi, że w tym miejscu spotkał dobrotliwą istotę światła, po czym przeżył każdą chwilę swojego istnienia w formie wielowymiarowej projekcji,
w której nie tylko jego własne emocje stały się dla niego dostępne, ale także emocje spotkanych osób.
Objawienie bez konotacji religijnych

Z perspektywy czasu jedno pytanie stanowiło dla niego szczególne wyzwanie: „Jaki ślad pozostawiłeś w sercach innych?” »
Według niego przesłuchanie nie miało na celu potępienia go, lecz raczej zachęcenie do zastanowienia się nad konsekwencjami swoich czynów.
Świadomość, którą opisuje jako radykalnie transformującą i trwale zmieniającą sposób, w jaki wchodzi w interakcje ze światem.


Yo Make również polubił
Korzyści z tymianku: mała roślina o ogromnych mocach
15 roślin, które dobrze rosną pod drzewami
Kiedy byłem w pracy, mama powiedziała mi: „Ten loft w centrum miasta należy teraz do całej rodziny”, a moja siostra i jej trójka dzieci już się tam wprowadzali. Tego samego wieczoru sprawdziłem w internecie informacje o właścicielach. Do dnia, w którym mieli się wprowadzić, wymieniłem już wszystkie zamki.
O mój Boże, to jest takie dobre! Nie mogłam uwierzyć, że jest zrobione tylko z jednego składnika!