Wtedy Vanessa odchyliła się do tyłu i powiedziała głośno: „Problem nie leży w nim. Chodzi o tę czarną dziewczynę, która robi awanturę”.
Powietrze zamarło. Pasażerowie się odwrócili. Oczy Zary napełniły się łzami, a dłonie zacisnęły się na podłokietniku. Megan powoli się wyprostowała. Jej wyraz twarzy stężał, choć głos pozostał spokojny. „Proszę pani, ten język jest niedopuszczalny w tym samolocie”.
Vanessa uśmiechnęła się krzywo. „Och, proszę, to się nazywa wolność słowa”.
Megan wstała. „Zaraz wracam”. Energicznym krokiem podeszła do przodu samolotu, żeby skontaktować się z głównym stewardessą. Pasażerowie wymienili niespokojne spojrzenia. Mężczyzna po drugiej stronie przejścia zaczął filmować telefonem.
Chwilę później kapitan Laura Jennings weszła do kabiny, poinformowana o tym fakcie. Jej spokojna obecność natychmiast uciszyła szepty. „Proszę pani” – powiedziała stanowczo – „zgłoszono panią za używanie rasistowskich obelg wobec innego pasażera. Takie zachowanie nie będzie tolerowane”.
Vanessa prychnęła. „Przesadzasz. Mój syn nie zrobił nic złego. Jest po prostu wrażliwy”.
Ton Laury był spokojny, ale nieustępliwy. „Zasady istnieją nie bez powodu. Brak szacunku i rasizm nie mają tu miejsca”.
Logan spojrzał w dół, zdając sobie sprawę, że sytuacja jest poważna. Jęknął: „Mamo, przestań”.
Głos Vanessy podniósł się. „Nie możesz nas ruszyć z powodu jednego słowa. To szaleństwo”.
Laura dała znak siedzącemu nieopodal marszałkowi lotnictwa. „Pani i pański syn zostaną przeniesieni do ostatniego rzędu do lądowania. Jeśli pan odmówi, po przylocie powitają pana władze”.


Yo Make również polubił
Sernik brzoskwiniowo-malinowy
Jeśli masz ponad 50 lat i stosujesz olej rycynowy, efekt pojawi się po 7 dniach
Zaledwie godzinę po pogrzebie 7-letni chłopiec powiedział, że jego ojciec wykopał grób matki, a gdy tylko otwarto trumnę, wszyscy wstrzymali oddech…
Naleśniki z jabłkami: przepis na pyszne i pachnące słodycze