1. Galaretka brzoskwiniowa: Pierwsza warstwa 🍑💧
Galaretki brzoskwiniowe rozpuszczamy w 700 ml gorącej wody i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Na dnie blachy do pieczenia o wymiarach 36×24 cm , wyłożonej papierem do pieczenia, układamy warstwę herbatników.
Odsączone brzoskwinie z syropu pokroiłam w kostkę i rozłożyłam na herbatnikach.
Gdy galaretka brzoskwiniowa będzie gęsta, tężejąca, wtedy wylewamy ją i rozprowadzamy po brzoskwiniach. (Ja wylałam galaretkę zbyt mało stężałą, przez co lekko wypłynęły herbatniki, ale nie wpływa to na smak ciasta!) 🙃 Wstawiamy do lodówki do całkowitego zastygnięcia. ⏳❄️
2. Warstwa jogurtowa: Druga warstwa 🥄🍋
Galaretki cytrynowe rozpuszczamy w 300 ml gorącej wody i odstawiamy do wystygnięcia.
Gdy galaretki będą zimne, ale jeszcze nie tężejące, wtedy do miski przekładamy jogurty greckie. Następnie, przy pomocy szpatułki lub drewnianej łyżki, mieszając cienkim strumieniem, wlewamy do jogurtu galaretki. Dokładnie mieszamy, aż powstanie jednolita masa.
Wylewamy i rozprowadzamy po zastygłej warstwie brzoskwiniowej. Wstawiamy do lodówki do zastygnięcia. ✨
3. Galaretka malinowa i owoce: Końcowa warstwa 🍓🍉
Galaretki malinowe rozpuszczamy w 700 ml gorącej wody i odstawiamy do ostygnięcia.
Arbuza pozbawiłam pestek i pokroiłam w kostkę.
Na zastygłą warstwę jogurtową wykładamy owoce, zalewamy tężejącą galaretką i wstawiamy ciasto na całą noc do lodówki. 🌙❄️
Podsumowanie 🎉✨
Ciasto owocowo-galaretkowy przekładaniec to prawdziwe arcydzieło, które zachwyca zarówno smakiem, jak i wyglądem. Dzięki prostym składnikom i łatwemu wykonaniu, możesz przygotować je nawet na ostatnią chwilę. 🍋🍓 Ten deser bez pieczenia to idealny wybór dla osób, które chcą oszczędzić czas, jednocześnie ciesząc się pysznym i efektownym wynikiem.
Zrób zdjęcie swojego gotowego ciasta i podziel się nim z przyjaciółmi – na pewno zrobi wrażenie! 📸🎂 Smacznego! 😍🔥
Yo Make również polubił
tort czekoladowo orzechowy z nutą kawy
Te nie tylko wyglądają dobrze, ale smakują jeszcze lepiej!
Nie wyrzucaj puszek po tuńczyku – w domu są warte swojej wagi w złocie: jak je ponownie wykorzystać
Kremowy makaron z sosem szpinakowo-serowym