Dziedziczenie, szantaż i czerwona linia – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Dziedziczenie, szantaż i czerwona linia

Mój stan był jasny, czarno na białym. Spłaciłbym pożyczkę bezpośrednio w banku – żadnych pieniędzy dla Marianne, żadnego przelewu dla Ethana – ale tylko pod warunkiem, że podpiszą notarialnie poświadczoną umowę składającą się z trzech punktów: po pierwsze, Marianne przyzna pod przysięgą, że zostawiła mnie u Lindy, nie udzielając mi żadnego wsparcia; po drugie, Ethan zgodzi się zwrócić mi każdą wpłaconą złotówkę, z automatycznym zajęciem wynagrodzenia w przypadku niewywiązania się z zobowiązania; po trzecie, oboje zobowiążą się do współpracy w dochodzeniu w sprawie oszustwa związanego z pożyczką i żądaniem spłaty.

Oczy Marianne napełniły się łzami. „Eleno, to upokarzające”.

„Zgadza się” – odpowiedziałem spokojnie. „Linda za wszystko zapłaciła. A Ethan postawił cię w takiej sytuacji”.

Ethan odsunął papiery. „Nie podpiszę zeznań”.

„To nie jest [pozew]” – wyjaśnił prawnik. „To ugoda cywilna i oświadczenie o faktach”.

„Ona nas karze” – powiedział Ethan. „Jest zazdrosna”.

Pomyślałem o Lindzie, przygotowującej obiad, podczas gdy ja się uczyłem, o wszystkich tych cichych poświęceniach. Nie byłem zazdrosny. Po prostu byłem zmęczony byciem wymiennym.

„Ja ustalam zasady” – powiedziałem. „Tak robią dorośli”.

Prawnik wrócił do rozmowy. Potwierdził moją tożsamość, oznaczył wniosek jako fałszywy, wnioskował o surowsze zamrożenie i nakazał zabezpieczenie dowodów. Kiedy się rozłączył, Ethan zerwał się na równe nogi.

„Dobrze” – warknął. „Jakoś sobie poradzę”.

Tego wieczoru mój telefon rozbłysnął alertami: wniosek o kartę kredytową, zmiana adresu, zapytanie o konto bankowe. Ktoś miał mój numer ubezpieczenia społecznego. Natychmiast zamroziłem kartę kredytową, skontaktowałem się z odpowiednimi organizacjami i zgłosiłem kradzież tożsamości. Przekazałem wszystkie dowody mojemu prawnikowi.

Następnego ranka Marianne zadzwoniła do mnie z płaczem. „Ethan mówi, że próbujesz go zniszczyć”.

„Próbuje wykorzystać moją tożsamość” – odpowiedziałem. „Czy wiedziałeś o tym?”

„Nie…” mruknęła.

„Nie pytałeś” – powiedziałem łagodniej, niż myślałem.

Dwa dni później spotkaliśmy się ponownie, tym razem bez Ethana. Marianne wydawała się starsza, słabsza. Odmówił podpisania czegokolwiek. „Mówi, że zamierza ogłosić bankructwo” – wyszeptała. „Mówi, że jesteś bez serca”.

„Nie jestem bez serca” – odpowiedziałem. „Jestem ostrożny”.

Prawnik zaproponował pragmatyczne rozwiązanie: natychmiastowe wstrzymanie zajęcia, wynegocjowanie restrukturyzacji kredytu i oficjalne złożenie skargi na oszustwo związane z próbą spłaty i kradzieżą tożsamości. Ochrona domu Marianne nie oznaczała ochrony Ethana przed jego działaniami.

Marianne przełknęła ślinę. „Jeśli to zrobisz… czy jeszcze kiedyś się do mnie odezwiesz?”

Długo się na nią patrzyłem. „Nie wiem” – odpowiedziałem szczerze. „Ale nie pozwolę ci stracić domu tylko dlatego, że Ethan się nim bawił”.

Podpisała oświadczenie pod przysięgą, drżącą ręką. Następnie zobowiązała się do współpracy przy każdym dochodzeniu.

Gdy wychodziłem, prawnik ostrzegł mnie: „Jeśli twój brat będzie się nadal zachowywał niewłaściwie, być może będziemy musieli podjąć dalsze kroki — złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, uzyskać nakaz ochrony”.

Skinąłem głową. Zrozumiałem jedną istotną rzecz: pożyczka była tylko objawem. Ethan stanowił prawdziwe zagrożenie.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Mój 70-letni teść nalegał na zatrudnienie młodej służącej.

Po tygodniu w szpitalu wydał ostatnie tchnienie, zostawiając odręcznie napisany, drżącym, niedbałym pismem testament: „Mój majątek jest podzielony po równo ...

Przepis na olej rycynowy i sodę oczyszczoną

Pomaga rozjaśnić przebarwienia 🌿 Zmiękcza skórę i zmniejsza jej szorstkość ✨ Zmniejsza widoczność trądziku i blizn Pobudza miejscowe krążenie krwi ...

Przywróć rozładowane baterie łyżką soli!

Przygotowanie roztworu soli. Zagotuj wodę w garnku i wlej 150 ml do żaroodpornego naczynia. Dodaj łyżkę soli kuchennej i mieszaj, ...

Ciasto Sułtana

BISZKOPT 5 jajek 120 g mąki 180 g cukru 40 g kakao 1 łyżeczka proszku do pieczenia KREM 500 ml ...

Leave a Comment