Gdy panna młoda podpisała akt małżeństwa, coś poruszyło się pod jej sukienką… – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Gdy panna młoda podpisała akt małżeństwa, coś poruszyło się pod jej sukienką…

— Lucia, wszystko w porządku. Następnym razem po prostu daj mi znać, jeśli chcesz przynieść ukryte zwierzątko na moje wesele, okej?

— Okej… — Lucia skinęła głową, po czym dodała cicho: — Bogi bał się zostać sam w domu.

— Bogi? — zapytał Gabriele, unosz

ąc brwi.

— To kot. Jest z nami od dwóch tygodni. Znalazłam go przed szkołą.

— I dlaczego nikt nie wiedział? — zapytała Sara, głaszcząc Bogi’ego po głowie.

— Bo mama powiedziała, że nie możemy go zatrzymać… ale potajemnie go karmiłam i włożyłam do kosza. Dziś schował się pod welonem.

Dla celów ilustracyjnych.
Judit, pracownica, oczyściła gardło i zapytała uśmiechając się:

— Czy możemy kontynuować ceremonię, jeśli nikt nie ma nic przeciwko? A może ktoś jeszcze chce wyjść spod sukni panny młodej?

Goście znów się roześmiali.

Sara ostrożnie podała Bogi’ego Lucii, a potem wróciła do Gabriele, ale zanim wzięła jego dłoń, szepnęła:

— Naprawdę chcesz wziąć ślub po takim początku?

Gabriele uśmiechnął się i skinął głową:

— Jeśli przetrwałem atak kota podczas wesela, przetrwam wszystko. Wesele trwa dalej.

Ceremonia trwała. Urzędniczka odczytała przysięgi, panna młoda i pan młody patrzyli sobie w oczy, a gdy powiedzieli „tak”, goście wybuchnęli gromkimi oklaskami.

Lucia, trzymając kotka, radośnie machała przytulanką królika.

Urzędniczka podeszła do pary młodej, podała rejestr do podpisu i z figlarnym uśmiechem powiedziała:

— Mam nadzieję, że nie będziemy musieli wzywać przedstawiciela ochrony zwierząt jako świadka.

Sara i Gabriele zaśmiali się razem, a potem podpisali oficjalne dokumenty.

Dla celów ilustracyjnych.
Po ceremonii goście przenieśli się do ogrodu, gdzie czekał szampan i słodycze. Wszyscy rozmawiali o incydencie z kotem, a kamerzysta już planował, jak zmontować materiał do kategorii „najzabawniejsze momenty wesela” w internecie.

Jedna z druhen, Adele, podeszła do Sary:

— Myślę, że kot przyniósł szczęście. To było najbardziej niezapomniane wesele w moim życiu!

— To dopiero początek — odpowiedziała Sara, uśmiechając się do Gabriele. — Kto wie, co nas jeszcze czeka?

Później, podczas obiadu, gdy wszyscy tańczyli, Lucia podeszła do Gabriele:

— Wujku Gabriele… możemy zatrzymać Bogi’ego?

Gabriele pochylił się do niej i spojrzał w jej oczy:

— Tylko jeśli będę też mógł się z nim czasem bawić.

— W takim razie w porządku! — zawołała Lucia, przytulając go.

Tak mały czarny kotek stał się nie tylko niespodziewanym gościem, ale też nowym przyjacielem rodziny. Wesele stało się legendarną historią, opowiadaną przez lata na rodzinnych spotkaniach, zawsze w towarzystwie śmiechu.

A zdjęcia? Na okładce albumu weselnego nie było pocałunku, lecz wyjątkowa chwila: Sara trzymająca małego czarnego kotka, z podpisem:

— Bo za każdym udanym weselem kryje się mała… niespodzianka.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Żeberka lepkie w miodzie i czosnku

Instrukcje 1. Przygotuj żeberka: Rozgrzej piekarnik do 300°F (150°C). Dopraw żeberka solą i pieprzem z obu stron. Zawiń je w ...

Klasyczne ciasto maślane z wanilią i sosem maślankowym

Sposób przygotowania 1. Przygotuj ciasto: W dużej misce ubij cukier i roztopione masło, aż będą lekkie i puszyste. Dodaj jajka, ...

Przepis na sos kurkowy z kawałkami kurczaka

Przygotowanie: Kurczaka pokrój w małe kawałki (kostka lub paski). Dopraw solą i pieprzem. Na patelni rozgrzej oliwę i 1 łyżkę masła. Wrzuć ...

Tytuł: Pieczone Gruszki z Kremowym Serem i Orzechami Włoskimi – Idealna Przystawka na Każdą Okazję

Przygotowanie gruszek: Rozgrzej piekarnik do 180°C (350°F). Gruszki umyj, przekrój na pół i usuń gniazda nasienne. Jeśli gruszki są większe, ...

Leave a Comment