Nie jestem pewien, co było bardziej przygnębiające w niealkoholowej stłuszczeniowej chorobie wątroby.
Dowiedzenie się, że ją mam?
Odkrycie, że stopniowo prowadzi ona od stłuszczenia wątroby do zwłóknienia, marskości, a następnie do niewydolności wątroby, możliwego przeszczepu lub potencjalnego raka wątroby?
A może to nieoczekiwane – i szokujące – uświadomienie sobie, że tak naprawdę nie ma lekarstwa na stłuszczenie wątroby?
Że nie ma leków „przeciw stłuszczeniu wątroby”?
Brak leczenia? Brak procedur?
To, że lekarze nie mogą pomóc, było z pewnością ostatnią kroplą.
Zamiast tego zalecają „zdrowsze odżywianie”. Cokolwiek to znaczy.
I „więcej ruchu”.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama


Yo Make również polubił
O 6 rano krzyki teściowej wstrząsnęły całym budynkiem. „Zmieniłaś zamki w naszym mieszkaniu?!”. Mój mąż wpadł do środka, czerwony na twarzy. „Zwariowałaś?!”. Zachowałam całkowity spokój. Bez krzyków. Bez wyjaśnień. Po prostu dałam mu białą kopertę. Rozerwał ją, przeczytał pierwszą linijkę… i natychmiast zamilkł, a jego usta drżały…
W Święto Dziękczynienia rodzice pobili mnie na oczach wszystkich za to, że nie zapłaciłem czynszu mojej siostrze. Mama krzyczała: „ZAPŁAĆ JEJ CZYNSZ ALBO WYNOCHA!”
Spędziłam w szpitalu 21 dni, a mój syn oddał mój dom teściom. Kiedy wróciłam, powiedział: „To już nie twoje, nie wracaj!”. Odpowiedziałam tylko: „Ciesz się”.
Naprawdę nie miałem o tym pojęcia!