Powiedzmy sobie jasno: pranie nie jest moim ulubionym zajęciem. Pomimo mojej uroczej pralni, zadanie to nigdy mnie nie pociągało. Najbardziej zniechęcający aspekt? Uporanie się z uporczywymi plamami tłuszczu na koszulach mojego męża, które nie chciały zniknąć pomimo wszystkich sprayów i odplamiaczy, których próbowałam. To był cykl prania, ponownego prania i rozpaczy, aż przyjaciółka mojej mamy podzieliła się cudownym rozwiązaniem, które wszystko zmieniło!
Rzadko dzielę się tu wskazówkami dotyczącymi sprzątania, ale ten przełom był zbyt ważny, żeby się nim nie podzielić, zwłaszcza z innymi, którzy zmagają się z tym koszmarem prania. To odkrycie może zawierać linki afiliacyjne, ale uwierzcie mi, to zmienia zasady gry.
Tajemnica tłustych plam na każdej koszulce była zagadkowa, zwłaszcza że nie używamy płynu do płukania tkanin ani chusteczek do suszarki, które według niektórych mogą być przyczyną. To wprawiało mnie w zakłopotanie i frustrację, przez co ciągle wyrzucałam idealnie dobre koszulki polo i wymieniałam je na nowe.
Zbawiciel przyszedł w postaci pianki do mycia naczyń Dawn Platinum Erasing Dish Foam, którą poleciła mi przyjaciółka mojej mamy. Pierwotnie przeznaczony do tłustych naczyń, ten produkt sprawdził się również w praniu. Początkowo kupiłam go w Target, ale ze względu na jego zmienną dostępność, rozważam zakup na Amazonie.
Yo Make również polubił
Placki łyżkowe: szybkie i łatwe w przygotowaniu, znikną w mgnieniu oka!
W Dziesięć Minut: Niesamowite Płaskie Chlebki Czosnkowe Gotowe!
Przepisy kulinarne Sernik „Śnieżny Puch” – Bez pieczenia i zawsze wychodzi idealny
Brykiet z orzechów laskowych