Po dwóch dniach znaki ostrzegawcze były wszędzie. Ubrania Emmy ledwo na nią pasowały. Buty miała sklejone taśmą. Plecak się rozrywał.
Żadna z tych kwot nie była zgodna z tą, którą wysłałem.
Kiedy sprzątaliśmy jego pokój, próbowałam go grzecznie poprosić o pomoc.
„Mam nadzieję, że pieniądze, które wysyłam Ci co miesiąc, pokryją Twoje potrzeby”.
Emma wydawała się zmieszana.
„Jakie pieniądze?”
Zachowałem spokój.
„Te 2000 dolarów, które ci wysłałem”.
Jej oczy się rozszerzyły.
„Wysłaliście pieniądze? Babcia i dziadek mówili, że nie możemy nic wysłać, że ta misja jest droga… Mówili, że musimy uważać, bo oni za wszystko płacą”.
Dokładnie w tym momencie moi rodzice pojawili się w drzwiach. Musieli nas usłyszeć.
I prawda, której próbowałem uniknąć, w końcu mnie mocno uderzyła


Yo Make również polubił
Do czego (naprawdę) służy niebieska część gumki? Nie, nie służy do wymazywania długopisu
„Odchodzę” – oświadczyła Mary nagle, postanawiając walczyć o swoje dziedzictwo i życie poza kontrolą Elżbiety.
Używasz telefonu od dłuższego czasu, ale NIE MIAŁEŚ POJĘCIA o tych rzeczach.
Ultramiękka brioszka z kawałkami czekolady