Kiedy byłam w szpitalu, moja teściowa urządziła u nas przyjęcie urodzinowe na czterdzieści osób, a mnie zostawiła samą z brudnymi talerzami i bałaganem. Wpadłam we wściekłość i obmyślałam zemstę. – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Kiedy byłam w szpitalu, moja teściowa urządziła u nas przyjęcie urodzinowe na czterdzieści osób, a mnie zostawiła samą z brudnymi talerzami i bałaganem. Wpadłam we wściekłość i obmyślałam zemstę.

Kiedy leżałam w szpitalu z powodu tego, co lekarze podejrzewali u mnie zapalenie wyrostka robaczkowego, nie miałam pojęcia, że ​​skończy się to operacją i trzema dniami podawania kroplówek i przyjmowania leków przeciwbólowych.

Kiedy w końcu mnie wypuszczono, lekarz dał mi surowe instrukcje – żadnego podnoszenia, długiego stania i absolutnego odpoczynku, żeby szwy się nie rozerwały. Marzyłem tylko o tym, żeby wrócić do domu, położyć się do łóżka i spokojnie wyzdrowieć. Ale kiedy otworzyłem drzwi, zamarłem.

Podłoga była pełna błotnistych śladów. W salonie walały się zmięte serwetki, puste butelki i przewrócone szklanki. W kuchni było jeszcze gorzej – sterty brudnych naczyń, zaschnięte resztki jedzenia na stole, klejące podłogi i unoszący się zapach alkoholu.

Wyglądało, jakby przeszła przez to miejsce burza. Stałam tam w szoku, aż zobaczyłam kartkę przyczepioną do lodówki: „Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, mamo!”. Wtedy wszystko się załapało.

Kiedy leżałem w szpitalnym łóżku, moja teściowa postanowiła urządzić u mnie przyjęcie rocznicowe. Zaprosiła około czterdziestu gości, skorzystała z naszego domu, a potem zostawiła go w stanie przypominającym strefę katastrofy.

Złość we mnie kipiała.

Ale wiedziałem, że krzyczenie na nią nie ma sensu. Ona po prostu zbyłaby to swoim zwykłym: „Jesteśmy rodziną, nie rób zamieszania”. Postanowiłem więc postąpić inaczej. Zamierzałem dać jej cichą, niezapomnianą lekcję.

Najpierw udokumentowałam wszystko – każdy brudny talerz, każdy odcisk stopy, każdą butelkę z datą i godziną, żeby dokładnie pokazać, kiedy to się stało. Potem poszłam do sąsiadów. Jedna powiedziała, że ​​słyszała głośną muzykę i widziała podjeżdżające pod nasz dom samochody. Inna potwierdziła, że ​​widziała, jak moja teściowa osobiście witała gości. Idealnie.

Zatrudniłam profesjonalną firmę sprzątającą – pełne sprzątanie domu, pranie dywanów, mycie okien i szorowanie sprzętów kuchennych. Potem zebrałam wszystkie rachunki – za sprzątanie, leki, a nawet za taksówkę, gdy szwy znów zaczęły mnie boleć od stresu.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Jak często należy brać prysznic po ukończeniu 65 roku życia?

To gest równie banalny, co uspokajający: poranny (lub wieczorny) prysznic, ta mała chwila tylko dla siebie, która budzi lub relaksuje ...

Dlaczego z pochwy brzydko pachnie? 4 powody, dla których każda kobieta powinna je znać.

Dbasz o siebie na co dzień, dbasz o higienę… a jednak czasami czujesz nietypowy, lekko kwaśny zapach, który sprawia, że ...

Ciasto jogurtowe greckie bez mąki, tylko 400 ml jogurtu z 50 g proszku budyniowego

Składniki Kochani, jeśli przepis przypadł Wam do gustu, zostawcie komentarz! 400 g jogurtu greckiego 50 g proszku budyniowego 5 jajek 80 ...

Lekarz szepnął mi do ucha: „Natychmiast zadzwoń na policję”

Szpitale to miejsca, w których każdego dnia rozgrywają się tysiące historii życiowych. Niektóre przepełnione są ulgą i powrotem do zdrowia, ...

Leave a Comment