Kierowca autobusu szkolnego codziennie widzi małą dziewczynkę ukrywającą coś — to, co znajduje pod jej siedzeniem, wprawia go w osłupienie… – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Kierowca autobusu szkolnego codziennie widzi małą dziewczynkę ukrywającą coś — to, co znajduje pod jej siedzeniem, wprawia go w osłupienie…

Pewnego wtorkowego popołudnia autobus uderzył w ostrą przeszkodę. W lusterku wstecznym Manuel zobaczył, że Lucía się przestraszyła i szybko wepchnęła coś do otworu wentylacyjnego pod siedzeniem.

Słychać było metaliczny i plastikowy dźwięk.

Kiedy dotarli na swój przystanek, czekał na nią wysoki mężczyzna o zimnym, wyrachowanym spojrzeniu. To był Javier, jej ojczym.

Nie przywitał się z Manuelem, jedynie gestem ręki dał dziewczynie znak, żeby zeszła.

Sposób, w jaki się wzdrygnęła na jego widok, przeszył kierowcę gęsią skórkę.

Kiedy autobus był pusty, Manuel nie poszedł na zajezdnię. Przeszedł przejściem i uklęknął przy siedzeniu Lucíi.

Sięgnął do kratki wentylacyjnej, gdzie ukryła przedmiot. Jego palce musnęły mały pojemnik.

Kiedy wyciągnął go w blask zachodzącego słońca, serce podskoczyło mu mocniej. To nie był cukierek ani zabawka.

To był blister z tabletkami, częściowo zużyty. Manuel zamarł, wpatrując się w tabletkę i łącząc dwa do dwóch.

Manuel siedział nieruchomo, a paczka drżała mu w dłoni. Lekarstwa – ale nie takie, których się obawiał.

Gdy jego wzrok przesunął się po etykiecie, poczuł, jak jego pierś ściska się ze zdziwienia.

Widział te same tabletki kiedyś, dawno temu, na stoliku nocnym swojej żony, gdy jego dni wypełniały szpitale i pożegnania.

Tej nocy nie spał.

Następnego ranka poszedł prosto do sekretariatu szkoły i poprosił o rozmowę z doradcą. Jego głos był łagodny, ale stanowczy – taki, który wyraża niepokój, a nie oskarżenia.

„Myślę, że ktoś potrzebuje pomocy” – powiedział, kładąc tabletki na biurku.

W ciągu kilku godzin sytuacja zmieniła się na lepsze. Pielęgniarka porozmawiała z Lucíą. Umówiono spotkanie. Tego popołudnia, zamiast Javiera czekającego na przystanku, do autobusu podszedł pracownik socjalny.

Lucía zawahała się, zanim wysiadła. Po raz pierwszy nie spieszyła się. Podeszła do Manuela, drżącymi rękami i łzami w oczach.

„Nie chciałam, żeby ktokolwiek wiedział” – wyszeptała. „Leczenie mnie męczy. Nie chciałam litości. Mój ojczym mówi, że lepiej, żeby ludzie nie rozmawiali…”

Głos Manuela załamał się w odpowiedzi.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Domowa Majonez w 2 Minuty? Poznaj Szybki Przepis, Który Zaskoczy Twoje Podniebienie!

Szybka majonezowa magia! Weź blender ręczny i wąskie, cylindryczne naczynie – to ważne, aby wszystkie składniki idealnie się połączyły. Wlej ...

Jak Przechowywać Czosnek na Dwa Lata: Oto Sprawdzony Sposób, Który Zmieni Twoje Kuchenne Przyzwyczajenia!

Czosnek w occie: Możesz spróbować przechowywać czosnek w occie, co wydłuży jego trwałość i nada mu lekko kwaśny smak. Ocet ...

Rustykalny włoski placek ziemniaczany: obfity i aromatyczny obiad

Gotowanie ziemniaków: Umyj i obierz ziemniaki, a następnie ugotuj je w osolonej wodzie, aż będą miękkie (około 20-25 minut). Odcedź ...

Gołąbki faszerowane

Instrukcje Przygotowanie liści kapusty: Zagotuj duży garnek osolonej wody. Ostrożnie rozdziel liście kapusty i blanszuj je we wrzącej wodzie przez ...

Leave a Comment