Moja koleżanka z pracy zasugerowała coś… coś szalonego. Poprosiła mnie, żebym ją zapłodnił – razem z dwiema jej przyjaciółkami. A powód?
Nora:
„Co o tym myślisz? Po prostu przyjdź do mnie, zapłodnij mnie… a potem dam ci tyle pieniędzy, ile zechcesz”.
Murad:
„Co? Co ty mówisz? Nie, oczywiście, że nie! To jest całkowicie haram, nigdy bym tego nie zrobiła”.
Nora:
„Nawet jeśli zapłacę ci tyle, ile poprosisz? A tak przy okazji… nie tylko ja, zwróć uwagę. Dwie moje przyjaciółki też. I wyjaśnię ci, dlaczego musisz to zrobić”.
Zanim zacznę, pozwól, że się przedstawię.
Jestem Osama, mam 30 lat i jestem żonaty.
Pewnego dnia wróciłem do domu, a moja żona od razu powiedziała:
Basmala:
„Jak dobrze, że w końcu wracasz. Chodź do swojej matki, bo ja mam już tego dość”. Osama:
„Żartujesz, Basmalo… Czy mogłabyś zmienić zdanie? Nie zapominaj, że jest chora i nie może już chodzić”.
Basmala:
„Co mnie to obchodzi? Już z tym skończyłam, serio. Zabierz ją do swojego brata, to na jakiś czas będziemy mogli z nią skończyć”.
Osama:
„Wiesz, jak traktuje ją jego żona? Nigdy nie pozwolę mojej matce tam pójść”.
Basmala:
„Jestem w ciąży i nie mogę się nią opiekować. A poza tym ma raka! Nie rozumiem, dlaczego wciąż walczy o życie!”
W tym momencie moja mama wyszła ze swojego pokoju i powiedziała:
Mama:
„Co ty mówisz, dziewczyno? Kto ma raka? A ja, Osama?”
I nagle zemdlała.
Osama:
„Mamo! Co to jest?! Naprawdę nie masz sumienia, Basmalo. Zostaw ją w spokoju!”
Zawiozłem ją prosto do szpitala. Lekarz:
„Jest narażona na ogromny stres. Czy nie ostrzegałem, że nie zniesie już więcej napięcia?”
Osama:
„Przepraszam, doktorze. Postaram się to panu wynagrodzić”.
Lekarz:
„Jest teraz na intensywnej terapii. Nie wypuścimy jej, dopóki jej stan się nie poprawi”.
Osama:
„Boże, pomóż mi…”
W domu Basmala siedziała z matką.
Matka Basmali:
„Co zrobiłaś, dziewczyno? Prawie zabiłaś tę kobietę!”
Basmala:
„Po prostu musiała się dowiedzieć. Musi przestać z tą manipulacją. Mam tego dość”.
Wtedy wszedłem.
Osama:
„Nie wiem, jak mógłbym poślubić kogoś takiego jak ty. Jesteś naprawdę okropny”.
Straciłem cierpliwość i zacząłem ją bić.
Jej matka:
„Przestań, ona jest w ciąży!”
Basmala:
„Naprawdę? Robisz mi to? Zobaczysz, co ci zrobię”. Wyszła z krzykiem.
Chwileczkę później przyszedł mój brat Ahmed.
Ahmed:
„Co się stało z mamą? Rozmawiałem z nią dziś rano”.
Osama:
„Zamknij się! Nie chciałeś jej przyjąć, pamiętasz?”
Ahmed:
„Mamy z żoną szóstkę dzieci. Jak mam się nią opiekować?”
Osama:
„To nie zawracaj sobie mną głowy. Idź dokładać się do rachunku szpitalnego!”
Ahmed:
„Jakbyś nie dostawał jej emerytury i nie korzystał ze wszystkiego. Nigdy nic nie mówię”.
W tym momencie wyszła jego żona, Manar.
Manar:
„Osama, jeśli coś się stanie mamie, co z nami zrobisz? Nie zapominaj, że ten dom należy do niej!”
Osama:
„Ahmed, zgadzasz się z tym, co mówi twoja żona?” Ahmed:
„Ma rację. Ja też mam prawo do tego domu”. Manar:
„A kto powiedział, że nie chcesz zatrzymać całego domu dla siebie, kiedy umrze twoja matka?”
Osama:
„Zapominasz, jak ci wtedy pomogłem?”
Potem mamy retrospekcję:
„Zapominasz, jak ci wtedy pomogłem?”
Potem mamy retrospekcję:
Kiedy Manar była jeszcze zaręczona z Ahmedem i mieszkała z matką, zaczęła mówić o domu:
Manar:
„Ahmed, nie podoba mi się ta łazienka. Możemy ją otworzyć na salon, prawda?”
Mama:
„Kto powiedział, że możesz tu po prostu remontować cokolwiek? To mój dom”.
Manar:
„Serio? A ty nic nie mówisz, Ahmed? Czy ja nie mam prawa do własnego domu?”
Ahmed:
„Mamo, umówiliśmy się, że ten dom też będzie Manar, prawda?”
Mama:
„Może wybrać meble albo jedzenie, ale nie burzyć i budować od nowa”. Manar:
„Wychodzę. Jeśli kiedykolwiek podejmiesz decyzję, daj mi znać”.
Ahmed:
„Dlaczego to robisz, Manar? Wiesz, że cię kocham…”
Mama:
„Jeśli ci się nie podoba, znajdź coś innego”.
W tym momencie wszedłem ja (Osama).
Osama:
„Co tu się dzieje?”
Ahmed:
„Mama wygoniła Manar, bo chciała coś zmienić w domu”.
Mama:
„Ta dziewczyna już tu nie przyjdzie”.
Ahmed:
„Co mam teraz zrobić, Osama?”
Osama:
„Zostanę z mamą, a ty dostaniesz moje oszczędności na zakup domu”.
Ahmed:
„Serio? To twoje oszczędności życia!”
Osama:
„Musisz być szczęśliwy”.
Ahmed:
„Naprawdę jesteś najlepszym bratem na świecie”.
I tak się stało: dałam mu pieniądze, on kupił dom, a ja zostałam z mamą.
Powrót do teraźniejszości:
Basmala upadła na brzuch i zaczęła krzyczeć z bólu. Została zabrana do szpitala.
W międzyczasie z Norą i jej mężem, Khaledem:
Nora:
„Chcesz znowu jechać służbowo? Mówiłam ci: poczekaj, aż będziemy mieli dziecko!”
Khaled:
„Jeśli teraz nie pojadę, wezmą kogoś innego…”
Nora:
„Z
Yo Make również polubił
Tylko z tym składnikiem rozkwitnie
SUPER kremowe ciasto waniliowe w 10 minut – błyskawicznie!
“Najsmaczniejszy Dżem Bez Cukru – 2 Pomarańcze i 2 Marchewki, Lekki i Pyszny”
Wystarczą 4 minuty, aby wyczyścić grilla BBQ. Oto jak to zrobić