Pielęgniarka wpatrywała się w ciało Vincenta, jej drżące ręce powoli podnosiły koc. To, co odkryła, zmroziło ją. Na jego ramieniu, wcześniej ukrytym pod tkaniną, błyszczał charakterystyczny tatuaż w świetle przytłumionego światła w pokoju.
Był to dziwny symbol, wąż owinięty wokół miecza, otoczony słowami, których nie mogła rozszyfrować. Jednak to nie to ją sparaliżowało. Ten tatuaż, rozpoznała go.
Nagle przypomniała sobie, kiedy jej brat, Tom, pokazał jej ten sam tatuaż kilka lat wcześniej.
Powiedział jej, że to znak przynależności do tajemniczej grupy, swoistego stowarzyszenia nazwanego „Czuwający”, znanego ze swojej dyskretnej działalności i tajemniczego wpływu na niektóre kręgi władzy.
Tom, choć zniknął dwa lata temu, opowiadał jej o tej organizacji, ale nigdy nie ujawniał wszystkich szczegółów.
Ale zobaczenie tego samego tatuażu na Vincentcie, mężczyźnie nieprzytomnym w szpitalnym łóżku, sprawiło, że przeszły ją dreszcze. Czy to przypadek? A może istnieje ukryte powiązanie między tym mężczyzną a jej zaginionym bratem?
Pielęgniarka poczuła lodowaty strach, który ją ogarnął. Jeśli Vincent rzeczywiście należy do „Czuwających”, to wszystko, w co wierzyła, właśnie się zawaliło.


Yo Make również polubił
Sześć lat temu moja siostra ukradła mojego narzeczonego-milionera – mężczyznę, którego miałam poślubić. Teraz, na pogrzebie mojej matki, weszła z nim, pokazując pierścionek z diamentem i powiedziała: „Biedna siostra, wciąż singielka w wieku 38 lat… Mam męża, pieniądze i rezydencję”. Uśmiechnęłam się, odwróciłam do niej i zapytałam: „Poznałaś mojego męża?”. Kiedy oddzwoniłam, uśmiech zniknął z jej twarzy – bo tak naprawdę mój mąż…
Przy ołtarzu moja sześcioletnia córka błagała mnie: „Nie zostawiaj mnie z nową mamą…”
Mój mąż tańczył z nią, jakbym była wspomnieniem – zobaczył pierścionek, który zostawiłam za późno, a ta historia nie kończy się tak, jak sobie wyobrażał
Twórczy!