Moi rodzice i siostra nie przestawali dzwonić i pytać o czekoladki.
Kiedy zadzwonił piąty telefon, siedziałem na kanapie w moim małym mieszkaniu w centrum Columbus, boso na dywanie, który kupiłem używany, i patrzyłem, jak mój telefon się rozświetla, jakby próbował mnie przed czymś ostrzec. Jeszcze nie miałem pojęcia, że to on.
Tata.
Potem Evelyn.
Potem moja starsza siostra, Melissa.
Wszyscy zadawali to samo pytanie, a ich głosy drżały w taki sposób, że włosy stanęły mi dęba.
„Zjadłeś jakąś czekoladę?”
Za każdym razem dawałam im tę samą odpowiedź. Śmiałam się, bo szczerze mówiąc, myślałam, że przesadzają z kaloriami, cukrem czy czymkolwiek innym, czym bogaci ludzie tak się dzisiaj fałszywie martwią.
„Nie. Zostawiłem całe pudełko w Dublinie. Brandon i dzieciaki rzucili się na nie, gdy tylko je odłożyłem. Byli zachwyceni.”
Za każdym razem, gdy to mówiłem, atmosfera po drugiej stronie słuchawki milkła i stawała się dziwna, jakby ktoś wszedł na pogrzeb z orkiestrą marszową.
Wtedy zaczął się krzyk.
Musisz coś zrozumieć zanim opowiem ci resztę.
Nazywam się Kendall Morrison. Mam trzydzieści pięć lat, jestem księgową śledczą, singielką, bezdzietną. Zazwyczaj potrafię powiedzieć o finansach obcej osoby więcej w dziewięćdziesiąt minut z laptopem niż jej małżonek przez dwadzieścia lat małżeństwa. Zajmuję się liczbami: fikcyjnymi firmami, sfałszowanymi księgami rachunkowymi, pieniędzmi, które znikają i próbują się ukryć.
Z tego powodu nigdy nie ufałem „darom”, zwłaszcza tym od rodziny ze strony mojego ojca.
Czekoladki dotarły we wtorek.


Yo Make również polubił
Na drzwiach piekarnika znajduje się przycisk. Większość ludzi nie ma pojęcia, jakie to przydatne
Upokorzyła mnie podczas prezentacji za milion dolarów – a potem klientka potajemnie napisała mi SMS-a: „Wyjdź na zewnątrz. Twój menedżer zaraz dostanie niespodziankę”.
Kiedy moja rozpieszczona synowa zobaczyła mnie na ślubie wnuczki, krzyknęła: „Ta nieuprzejma staruszka nie była na liście gości! Pozwoliliście komuś tu wejść? Natychmiast zawołajcie właściciela!”. Milczałam. Kierownik odwrócił się do mnie: „Pani Anderson, czy mam odwołać ich imprezę w pani klubie wiejskim?”. Opadły im szczęki.
To niesamowite zioło zabija 98% komórek rakowych w ciągu zaledwie 16 godzin