Mój chłopak myślał, że jestem głucha, kiedy „oświadczył się”, recytując tabliczkę mnożenia swoim roześmianym kolegom. Nie wiedział, że cud przywrócił mi słuch w zeszłym tygodniu. Powiedziałam „tak”, przytuliłam go i wyszeptałam mu do ucha obietnicę, która sprawiła, że ​​krew odpłynęła mu z twarzy… – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Mój chłopak myślał, że jestem głucha, kiedy „oświadczył się”, recytując tabliczkę mnożenia swoim roześmianym kolegom. Nie wiedział, że cud przywrócił mi słuch w zeszłym tygodniu. Powiedziałam „tak”, przytuliłam go i wyszeptałam mu do ucha obietnicę, która sprawiła, że ​​krew odpłynęła mu z twarzy…

Następnego dnia poszłam do firmy Leo. Recepcjonistka, która zazwyczaj witała mnie z zazdrością: „Dziewczyna dyrektora znowu tu jest! Jesteście tacy mili!”, teraz wyglądała na głęboko zakłopotaną. „Pani Reed, dyrektor Vance jest na spotkaniu”.

„W porządku” – uśmiechnąłem się. „Poczekam”. Minąłem ją i otworzyłem drzwi jego gabinetu.

Rozmawiał przez wideorozmowę z Khloe, z nogami opartymi o biurko. Podskoczył z zaskoczenia, o mało nie spadając z krzesła, gdy próbował zakończyć rozmowę. „Ev-Evelyn! Co ty tu robisz?”

Rozejrzałem się po przestronnym biurze, po oprawionej karcie na ścianie – tej, którą zdobył za „Starlight”. „Właśnie przyszedłem zobaczyć biuro, które moja głucha i głupia mała odskocznia pomogła zbudować. Całkiem imponujące”.

Jego twarz zbladła. „Evelyn, to moje biuro. Porozmawiamy o tym w domu”.

„Dom? Gdzie to jest? Twój dom? Żebyś mógł mi wyrecytować więcej tabliczki mnożenia?”

„Ty…” Był wściekły, ale milczał. „Evelyn, czego chcesz?”

„Nic wielkiego”. Wyjąłem pendrive z torby i położyłem go na stoliku kawowym. „Po prostu oddaję to, co twoje”.

„Co to jest?” zapytał, patrząc na to podejrzliwie.

„Szczegółowy zapis twojego kapitału początkowego. Oraz” – przerwałem, rozkoszując się jego narastającym niepokojem – „wszystkie pliki projektowe serii „Starlight”, od wstępnych szkiców po wersję finalną. A, i nagranie audio z twojej propozycji”.

Wyglądał, jakby uderzył w niego piorun. „Ty… kiedy ty…”

„Właśnie wtedy, gdy z taką miłością recytowałeś swój wiersz miłosny”. Podszedłem do nagrody. „Leo, jak myślisz, co zrobi komisja konkursowa, kiedy dowie się, że ich złoty medalista jest nie tylko plagiatorem, ale i człowiekiem o tak niskim charakterze?”

„Nie, Evelyn, nie możesz!” – rzucił się na mnie, ale odsunęłam się. „Myliłem się! Zrobię wszystko! Zaraz się pobierzemy. Przepiszę dom na twoje nazwisko. Będę dla ciebie dobry!”

Te same puste obietnice. Zaśmiałam się. „Wyjść za ciebie, Leo? Byłeś poza grą w chwili, gdy podeptałeś moje serce. A co do tego nagrania, potraktuj to jako drobną karę”. Odtworzyłam fragment nagrania. Wyraźne głosy jego i jego przyjaciół, którzy ze mnie kpili, rozbrzmiały echem w biurze.

Twarz Leo poszarzała. Upadł na podłogę. „Evelyn, proszę, nie. Zniszczysz mnie” – błagał, czołgając się za mną.

Otworzyłem drzwi. Kilku pracowników zebrało się na zewnątrz, nasłuchując. Odwróciłem się do niego i do nich wszystkich i powiedziałem: „Dyrektorze Vance, to nie ja pana rujnuję. Sam pan to sobie zrobił”.

Zanim opuściłem budynek, na moim telefonie zaczęły pojawiać się powiadomienia. Wschodząca gwiazda, projektant Leo Vance, oskarżony o plagiat nagradzanego projektu swojej dziewczyny. WYŁĄCZNIE AUDIO: Fasada dyrektora firmy technologicznej rozpada się, okazuje się, że przez lata znęcał się psychicznie nad niesłyszącą dziewczyną. Leo Vance stoi w obliczu finansowego załamania, inwestorzy się wycofują.

To był dopiero początek. Leo był mi winien o wiele więcej. Podobnie jak jego wspólniczka w zbrodni, Khloe. Jej wiadomość dotarła, żałosna próba zdystansowania się. Nie martw się, pomyślałam. Po kolei. Nikt mi nie ucieknie.

Jej tekst to arcydzieło krokodylich łez. Evelyn, wiem, że cierpisz, ale źle mnie zrozumiałaś. To był głupi żart. Cały czas byłam po twojej stronie. Czy możemy się spotkać i porozmawiać?

Odpowiedziałem dwoma słowami: Oczywiście.

Spotkałam ją w naszej ulubionej kawiarni. Była już tam, z czerwonymi oczami. „Evelyn, tak się martwiłam!” szlochała, próbując mnie przytulić. Ominęłam ją. „Leo to potwór!” oznajmiła, rzucając się na niego z furią, udając niewinną obserwatorkę.

„Naprawdę?” – zapytałem, mieszając mrożoną kawę. „Bo przypominam sobie, że podobał ci się ten spektakl”.

Jej twarz zbladła. „Byłam sarkastyczna! Próbowałam go ostrzec! Jak mogłaś przekręcić moje słowa po tylu latach naszej przyjaźni? Nie ufasz mi?”

„Przyjaźń?” Zaśmiałam się. „Taki przyjaciel, który potajemnie flirtuje z moim chłopakiem, kiedy jestem głucha, i dołącza do mnie w żartach? W zeszłym październiku w hotelu Blue Bay. W Nowy Rok w West Mountain Hot Springs. A w zeszłym miesiącu w samochodzie przed mieszkaniem Leo”.

Z każdym miejscem, które wymieniałem, jej twarz robiła się coraz bledsza. Mój brat znalazł wszystko. Ona i Leo sypiali ze sobą od lat.

„Ty… ty nas szpiegowałeś!”

„Nie bardziej niż ty szpiegowałeś mnie i robiłeś ze mnie idiotę przez trzy lata” – odparłem. „Namawiałeś mnie, żebym mu zaufała, żebym mu powierzyła moje plany, a ty sypiałeś z nim. Czy podniecało cię obserwowanie, jak wychodzę na taką idiotkę?”

„To nie to, co się stało…”

„To już nie ma znaczenia. Wysyłam to wszystko twojemu narzeczonemu. Powodzenia”. Jej narzeczony, Chad, był bogatym spadkobiercą, miał porywczy temperament i przeszłość więzienną, znany z napadów zazdrości. Trafił do więzienia za poważne zranienie swojej ostatniej dziewczyny po tym, jak przyłapał ją na zdradzie.

„Nie, nie możesz!” krzyknęła, chwytając mnie za rękę. „Proszę, myliłam się! Leo mnie uwiódł! Nie mogę stracić narzeczonego, pracy! Proszę!”

„To twój problem, nie mój” – powiedziałem, odrywając jej palce od siebie. „Skoro tak się go boisz, to z nim zerwij”.

„Nie mogę!” – pokręciła nerwowo głową. „Moi rodzice wzięli od niego tyle pieniędzy! Już kupili mojemu bratu nowy dom!”

„Więc taki twój los. Każdy musi wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Wzięłaś jego pieniądze, zaręczyłaś się z nim i zdradziłaś mnie z moim chłopakiem. Jeśli wyśle ​​cię do szpitala, pójdzie do więzienia. Jeśli tego nie zrobi, będziesz zrujnowana. Tak czy inaczej, to dla mnie zwycięstwo”. Zostawiłem ją tam, z twarzą pełną rozpaczy.

Konsekwencje były szybkie i brutalne. Leo był wyrzutkiem, zwolnionym i pozwanym przez własną firmę. Komisja konkursowa cofnęła mu nagrodę i zażądała zwrotu pieniędzy. Khloe została publicznie upokorzona przez Chada, który wyciągnął ją z biura i zaatakował na oczach kolegów. Jej rodzina, stojąc w obliczu konieczności zwrotu ogromnego posagu, wydziedziczyła ją. Przyglądałem się temu wszystkiemu z obojętnym spokojem. Zasiali wiatr, a teraz zbierają burzę.

Nadszedł termin rozprawy. Wszedłem pewny siebie i opanowany w eleganckim czarnym garniturze. Leo siedział przy stole oskarżonych, załamany. Proces był formalnością; moje zeznania były niepodważalne. Został zobowiązany do zwrotu całej kwoty wraz z odsetkami i zapłaty znacznego odszkodowania. Postawiono mu również zarzuty karne za oszustwo.

Wyszedłem z sądu na jasne światło słoneczne i wziąłem głęboki oddech świeżego powietrza.

„Czujesz się lepiej?” zapytał mój brat, obejmując mnie ramieniem.

„W porządku” – powiedziałem z lekkim uśmiechem. „Tylko trochę głośno”.

Świat znów odzyskał dźwięk. Czasami był chaotyczny, ale wolny od kłamstw i oszustw. Leo sprzedał wszystko, co miał, żeby mi spłacić dług, zanim zniknął – zhańbiony i zadłużony człowiek. Khloe, po tym, jak jej rodzina została pozwana do sądu o bankructwo, również zniknęła. Moje życie w końcu zamarło.

Rozpocząłem rehabilitację słuchu, a mój brat zapoznał mnie z kilkoma najlepszymi projektantami w kraju. Mój talent i moja historia zdobyły ich szacunek. Zacząłem znowu projektować, pod własnym nazwiskiem. Moja pierwsza kolekcja nosiła tytuł „Rebirth”.

W noc pokazu, stojąc na wybiegu, skąpana w świetle, usłyszałam oklaski – wyraźne i autentyczne. W tym momencie wiedziałam, że głucha, głupia dziewczyna odeszła na zawsze. Stała tam nowa Evelyn Reed, ta, która słyszała wszystkie dźwięki świata – kłamstwa i prawdę – i która wiedziała, jak sprawić, by jej głos był słyszalny. Świat już nie był cichy, ale nigdy nie był tak wyraźny, tak głośny i tak całkowicie mój.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Bardzo białe pranie bez smug: sąsiadka pyta mnie, jak to robię. Przecież nie używam wybielacza!

Pierwsza metoda Jeśli chcesz prać ubrania w pralce i używać aspiryny, proces jest naprawdę bardzo prosty. Wlej 2 litry gorącej ...

Dlaczego oczy żółkną, gdy masz zapalenie wątroby? Objaw, którego nie powinieneś ignorować

W przypadku wirusowego zapalenia wątroby leczenie zależy od rodzaju choroby: Wirusowe zapalenie wątroby typu A: ma zwykle charakter przejściowy, a organizm ...

Skurcze, które budzą Cię w nocy: co one oznaczają?

Czas umówić się na wizytę, jeśli: Skurcze występują bardzo często lub poważnie zakłócają sen. Towarzyszy im zmęczenie mięśni, osłabienie lub ...

Wydawało mi się, że byłem przygotowany, ale gdy stanąłem twarzą w twarz z kobietą stojącą w drzwiach, zostałem całkowicie zaskoczony.

Ta niezapomniana rozmowa Tata pociągnął mnie do siebie, żebym usiadł, a jego głos brzmiał pewnie: „Po śmierci twojej matki, pani ...

Leave a Comment