Mój mąż nagle kupił czerwoną sukienkę dla swojej szwagierki i powiedział jej, że ma urodziny, mimo że dwa dni wcześniej zapomniał o urodzinach żony. Poczułam się okropnie, kiedy poznałam prawdę o nim. – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Mój mąż nagle kupił czerwoną sukienkę dla swojej szwagierki i powiedział jej, że ma urodziny, mimo że dwa dni wcześniej zapomniał o urodzinach żony. Poczułam się okropnie, kiedy poznałam prawdę o nim.

Zamknęłam drzwi. Byłam zmęczona, ale bardziej zdeterminowana. Czas pokaże drogę każdemu.

Później Rohan spotkał mnie przy stoisku z herbatą. Miał zaczerwienione oczy i wyszeptał:

„Nie zrobię im krzywdy. Po prostu przestanę. Jeśli po sześciu miesiącach nadal będę chciał przestać, podpiszę. W przeciwnym razie… pójdę dalej. Nie chcę być cieniem sukienki”.

Odpowiedziałam cicho:

„Nie bądź też cieniem gniewu. Zasługujesz na coś lepszego”.

Uśmiechnął się smutno:

„Postaram się być człowiekiem z własną historią, a nie ofiarą ich historii”.

Życie wróciło do normy. Wynająłem małe mieszkanie w Powai, ćwiczyłem jogę, nauczyłem się jeździć i codziennie powtarzałem sobie: „Dzisiaj żyję dla siebie”.

Miesiące później moja teściowa powiedziała:

„Jeśli chcesz teraz rozwodu, będę cię wspierać”.

Odpowiedziałam:

„Mamo, jeśli moje serce pozostanie takie samo, podpiszę. Nie czekam na uzdrowienie, po prostu odwlekam osąd”.

W czwartym miesiącu Priya napisała: przeprowadziła się do rodziców, poszła na terapię i poprosiła o przeniesienie. „Jeśli Rohan i ja się pogodzimy, to będzie nowe, a nie z odzysku. Jeśli nie, to przeżyję”.

W szóstym miesiącu Arjun zostawił na moim progu pudełko: rzeczy zostały mi przekazane wraz z dokumentami wypisowymi. Na kartce było napisane: „Jeśli podpiszesz, nie będę się opierać. Jeśli zostaniesz, zacznę od nowa z granicami”.

Położyłam dokumenty na małym ołtarzyku, zapaliłam kadzidło i podziękowałam sobie za to, że przetrwałam te sześć miesięcy z godnością.

Sąd – Moja Decyzja
W sądzie rodzinnym w Bandrze, ubrana w prostą biel, stanęłam przed sędzią. Arjun siedział z boku, ze spuszczoną głową.

„Chcesz pojednania?” – zapytał sędzia.

Pomyślałam o czerwonej sukience, płomieniach Juhu, herbacie Iraniego, jego e-mailach, łzach mojej teściowej, mojej codziennej mantrze. Moje serce odpowiedziało jasno:

„Wysoki Sądzie, wybieram… ​​wolność”.

Arjun otworzył oczy, wilgotne, ale nieruchome, i skinął głową. Rohan czekał na zewnątrz. Zapytał:
„Wszystko w porządku?”

„W porządku. A ty?”

„Ja też. Cokolwiek się stanie, nie zdradzę cię”.

Uśmiechnąłem się blado. Mumbajskie słońce przeświecało złociście przez palmy kokosowe.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Wody odeszły mi w drodze na przyjęcie u jego mamy. Wściekły, zostawił mnie – w dziewiątym miesiącu ciąży – na zaśnieżonej drodze. Nie spodziewał się tego, co się stało.

Kiedy znów otworzyłem oczy, leżałem na tylnym siedzeniu starego samochodu, otulony grubą kurtką. „Czekaj, kochanie. Już prawie jesteśmy na miejscu” ...

Prognoza na tysiąclecie: niepewna przyszłość papiestwa

Jego analiza wskazuje, że dokument ten  wpisuje się bardziej w tradycję średniowiecznych pism apokaliptycznych, zwłaszcza że jego pierwsza potwierdzona publikacja datowana ...

Jak upiec chleb w domu za bardzo małe pieniądze

Instrukcje: Wymieszaj składniki Połącz mąkę, proszek do pieczenia i sól. Stopniowo dodawaj większość ciepłej wody, mieszając. Kontynuuj dodawanie pozostałej wody ...

ROZDZIAŁ 2. HOA – Karen wlazła przez moje okno – Moje dziecko szybko włączyło alarm…

Kiedy policja zorientowała się, że nie jest typową włamywaczką, a członkinią zarządu wspólnoty mieszkaniowej podszywającą się pod tajnego agenta, wezwali ...

Leave a Comment