Mój mąż powiedział mi, żebym „znała swoje miejsce” w obecności jego partnerów, ale kiedy cichy mężczyzna w kącie ujawnił, że jest dyrektorem generalnym, mój mąż dowiedział się dokładnie, kto nie ma tam miejsca – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Mój mąż powiedział mi, żebym „znała swoje miejsce” w obecności jego partnerów, ale kiedy cichy mężczyzna w kącie ujawnił, że jest dyrektorem generalnym, mój mąż dowiedział się dokładnie, kto nie ma tam miejsca

Jazda do domu przypominała uwięzienie w komorze ciśnieniowej – zbyt cicha, zbyt ciasna, zbyt przepełniona niewypowiedzianym strachem. Nathan trzymał ręce na kierownicy, zacisnął szczękę, wzrok wpatrzony przed siebie. Co kilka sekund oddech mu się urywał, jakby nie mógł nabrać powietrza. Po raz pierwszy widziałem go naprawdę przestraszonego, nie utraty twarzy, ale utraty czegoś o wiele większego.

Kiedy wjechaliśmy na podjazd, wyłączył silnik, ale się nie ruszył. Opadł ramionami do przodu. Przez chwilę zastanawiałem się, czy się nie rozpłacze.

„Emily” – powiedział cicho – „dziś mnie zaskoczyłaś”.

Powoli odwróciłem się do niego. „Nathan, upokorzyłeś mnie przed swoimi partnerami”.

„Źle to zrozumiałeś” – upierał się. „To był żart. Wiesz, jak wyglądają kolacje biznesowe”.

„Nie” – powiedziałem. „Dokładnie wiem, jak się czujesz ”.

Wzdrygnął się. Cisza, która nastąpiła, była gęsta, rozciągała się między nami jak zbyt mocno naciągnięty drut.

W domu chodził tam i z powrotem, jedną ręką chwytając się za włosy. „Nie rozumiesz. Hale nie powinien tam być. Nikt mi nie powiedział, że prezes jest…”

„Czyli gdyby go tam nie było, myślisz, że wszystko byłoby w porządku?” – zapytałem.

Zatrzymał się gwałtownie.

Jego milczenie było najbardziej szczerą odpowiedzią, jakiej mi udzielił od miesięcy.

Opadł na kanapę, splecione dłonie. „On mnie zwolni. Widziałeś, jak na mnie patrzył”.

„Tak.”

„I jesteś po prostu… spokojny?”

Przełknęłam ślinę. „Nathan, już dawno przestałam oczekiwać, że będziesz mnie traktował z szacunkiem. Wczoraj wieczorem po prostu to wszyscy zauważyli”.

Spojrzał na mnie pustym wzrokiem. „Co mam zrobić?”

„Jutro rano zadzwonisz do pana Hale’a. Weźmiesz odpowiedzialność za to, co zrobiłeś”.

„A ty?” zapytał. „Wybaczysz mi, jeśli to zrobię?”

„Nie składam obietnic, których nie mogę dotrzymać” – powiedziałem. „Twoja praca to nie jedyna rzecz, która wymaga naprawy”.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Ostatnie chwile, w których nauczyciel poprawia prace domowe swoich uczniów, leżąc na szpitalnym łóżku, poruszają sieć

Zdjęcie szybko zostało udostępnione tysiące razy w mediach społecznościowych. Internauci chwalili ich zaangażowanie, a niektórzy nawet dzielili się własnymi anegdotami ...

Dlatego właśnie oddawanie moczu pod prysznicem jest zabronione

Wspólne życie: kwestia szacunku Kiedy jesteś sam, możesz sobie pozwolić na swobodę. Jednak we wspólnej łazience takie zachowanie jest postrzegane ...

Dzień przed ślubem odwiedziłem grób mojej zmarłej żony – to, co tam znalazłem, zmieniło moje życie na zawsze

Przypadkowe spotkanie – i skomplikowana prawda Życie toczyło się dalej, ale wspomnienie Isabel pozostało ze mną. Aż pewnego dnia, Los ...

Lekarze ujawniają typ krwi, który wiąże się z najniższym ryzykiem zachorowania na raka

Wczoraj doniesiono, że osoby z grupą krwi 0 mają mniejsze prawdopodobieństwo zapadnięcia na chorobę serca – prawdopodobnie w porównaniu do ...

Leave a Comment