Mój syn uwielbia piec — kiedy moja matka go zawstydziła, zająłem stanowisko – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Mój syn uwielbia piec — kiedy moja matka go zawstydziła, zająłem stanowisko

odciągnęłam go na bok, zanim wyszłam. „Nie pozwól, żeby ktokolwiek wpędzał cię w poczucie winy z powodu tego, kim jesteś, dobrze?” wyszeptałam, ściskając go za ramiona.

Skinął głową, ale wyczułam wkradającą się niepewność.

Dzień ciągnął się dalej. Przyłapałam się na tym, że co chwila sprawdzam telefon, a niepokojący niepokój dręczył mnie.

Kiedy w końcu o 18:30 wjechałem na podjazd i wszedłem do środka, w domu było zbyt cicho. Wiedziałem, że stało się coś dziwnego.

Znalazłem Cody’ego w jego pokoju, przytulonego do łóżka.

„Hej, stary, co się stało?”

Wpatrywał się we mnie czerwonymi, opuchniętymi oczami. „Tato, nie mogę już tego znieść. Kiedy wróciłem do domu, babcia… wyrzuciła je”.

„Co wyrzuciła?”

„Wszystko. Wszystkie moje przybory do pieczenia. Poszedłem do Tommy’ego po szkole i kiedy wróciłem, zobaczyłem, że wszystkie moje przybory do pieczenia zniknęły. Powiedziała, że ​​chłopcy nie potrzebują takich rzeczy”.

„Co dokładnie wyczyściła?”

„Mój mikser, moje miarki, moje patelnie, moje porady dotyczące dekorowania… wszystko. Dwa lata oszczędzania urodzinowych pieniędzy i kieszonkowego. Wszystko po prostu… zniknęło”.

Tylko dla przykładu
Szafka, w której Cody trzymał swoje przybory do pieczenia, była otwarta i pusta. Instrumenty warte dwieście dolarów, każdy z nich skromną inwestycją w jego cele… wszystko przepadło.

„Powiedziała, że ​​muszę znaleźć sobie prawdziwe hobby”.

Zastałem mamę w salonie, nonszalancko oglądającą telewizję, jakby jeszcze nie zrujnowała życia mojego syna.

„Gdzie są rzeczy Cody’ego?”

Po prostu przewróciła oczami. „Pozbyłam się ich”. Ktoś musiał być tu dorosły”.

„Pozbyłeś się ich? Wyrzuciłeś rzeczy mojego syna?

„Jacob, skończyłam to, co powinieneś był zrobić miesiące temu. Ten dzieciak powinien się nauczyć, co to znaczy być mężczyzną”.

„Ma 12 lat”.

„Dokładnie! A ty pozwalasz mu się przemienić w coś… dziwnego”.

„Nienaturalne? Chcesz wiedzieć, co jest nienaturalne? „Babcia, która nie potrafi zaakceptować wnuka takim, jakim jest”.

„Nie ośmielaj się…”

„Nie, nie ośmieliłbyś się. Nie ośmielaj się wchodzić do mojego domu i psuć szczęścia mojemu synowi, bo to nie pasuje do twojego ograniczonego światopoglądu.

Mamy

Twarz poczerwieniała. „Nie będę przepraszać za to, że próbowałam uratować tego chłopca przed pośmiewiskiem”.

„Jedynym pośmiewiskiem jesteś TY. Zgorzkniała staruszka, która nie znosi widoku szczęśliwego dziecka”.

Tylko dla przykładu
„Jak śmiesz tak do mnie mówić!”

„Jak śmiesz krzywdzić mojego syna!”

Casey pojawiła się w drzwiach, zbladła. „Tato? Co się dzieje?”

Wzięłam głęboki oddech, próbując się uspokoić. „Idź sprawdzić, co z twoim bratem, kochanie”.

Skinęła głową i zniknęła na górze. Odwróciłam się do mamy. „Musisz wymienić wszystko, co wyrzuciłaś. Dziś wieczorem”.

„Nie zrobię tego”.

„Więc musisz wyjść. Jutro rano”.

„Wyrzucasz mnie? Z powodu jakiegoś sprzętu do pieczenia?”

„Chronię moje dzieci przed kimś, kto uważa, że ​​rujnowanie ich szczęścia jest w porządku. Moja żona byłaby dumna z Cody’ego. I nie pozwoliłaby ci go tak traktować”.

„Jestem twoją matką!”

„A on jest moim synem. To twój wnuk… ten, którego właśnie zniszczyłeś, bo nie możesz zaakceptować, że chłopcy mogą lubić takie rzeczy”.

„Jacob, proszę. Próbowałem pomóc”.

„Pomocy? Doprowadziłeś mojego syna do płaczu. Sprawiłeś, że kwestionował wszystko, co w nim jest. Sprawiłeś, że wstydzi się czegoś pięknego”.

„Chcę tylko, żeby był silny”.

„On jest silny. Budzi się każdego ranka i goni za czymś, co kocha, mimo że ludzie tacy jak ty mówią mu, że się myli. Jeśli to nie jest siła, to nie wiem, co nią jest”.

Tylko dla przykładu
***

Tej nocy siedziałem na łóżku Cody’ego, a on leżał skulony obok mnie.

„Przepraszam, tato” – mruknął Cody. „Może babcia miała rację. Może powinnam spróbować czegoś innego”.

„Nie waż się”, powiedziałam z pasją. „Nie waż się, żeby ktokolwiek wpędził cię w zakłopotanie tym, kim jesteś i co robisz”.

„A co, jeśli ma rację? Co, jeśli inni pomyślą…?”

„Cody, spójrz na mnie”.

„Twoja mama mawiała, że ​​pieczenie jest jak malowanie smakami. Mówiła, że ​​wymaga kreatywności, cierpliwości i miłości”.

„Myślę, że jesteś najfajniejszym bratem na świecie. Moi przyjaciele ciągle pytają, czy możesz im upiec ciasteczka”.

„Naprawdę?”

„Naprawdę. I wiesz co? Jutro pójdziemy na zakupy. Kupimy wszystko”.

„A co z babcią?”

„Babcia dokonała wyboru. Wybrała swoje uprzedzenia, a nie szczęście wnuka. Teraz ja dokonuję swojego”, powiedziałam.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Pieczone ziemniaki panierowane w panierce: dodatek do zrobienia w mgnieniu oka!

Umyj, obierz i pokrój ziemniaki. Pozostawić w zimnej wodzie na około godzinę. Ziemniaki wrzucamy do wrzącej, osolonej wody i gotujemy ...

Ciasto pomarańczowe z kruszonką

Ciasteczka włóż do robota kuchennego i drobno posiekaj. Do miski włóż pokruszone ciasteczka i dodaj roztopione masło. Formę do ciasta ...

Chrupiący pieczony kalafior

Przygotowanie: Umyj kalafior, usuń liście i pokrój na mniejsze różyczki. Możesz też pokroić kalafior na grubsze plastry, jeśli wolisz większe ...

6 roślin doniczkowych, które naturalnie eliminują czarną pleśń z łazienek i ścian

4. Palma Areca Palma Areca wykorzystuje wilgoć do wzrostu, co pomaga zapobiegać rozwojowi bakterii i pleśni. 5. Sansevieria (roślina wężowa) ...

Leave a Comment