„Planowali ją zabić tylko wtedy, gdyby inne metody zawiodły. Ale opór pani Whitmore wobec początkowego podejścia Derericka uruchomił procedury eskalacji”.
Pomyślałem o Dereku stojącym w mojej kuchni z bronią i spokojnie tłumaczącym, że moja eliminacja zniweczy federalne śledztwo przeciwko niemu. To nie była desperacka decyzja. To była przemyślana strategia biznesowa.
„Agentko Kim, ile innych kobiet jest obecnie celem tej sieci?”
„Na podstawie tego, co do tej pory ustaliliśmy, prowadzimy co najmniej 30 aktywnych operacji w 12 stanach”.
„30 kobiet, które nie wiedzą, że są systematycznie manipulowane przez zawodowych przestępców”.
“Dokładnie.”
Wstałem i podszedłem do balustrady tarasu, patrząc na ocean, który był moim azylem przez pięć lat. Fale były dokładnie takie same jak wczoraj, ale wszystko inne wydawało się teraz inne.
„Co będzie dalej?” zapytałem.
„Derek zgodził się współpracować w naszym śledztwie w zamian za złagodzenie wyroku. Dostarcza informacji o działalności siatki, strukturze przywódczej i innych celach”.
„I inne kobiety.”
„Pracujemy nad ich identyfikacją i ochroną, ale pani Whitmore, pani sprawa ma kluczowe znaczenie dla naszej strategii ścigania. Jest pani jedyną osobą, która rozpoznała oszustwo i udokumentowała je na tyle dokładnie, by móc postawić zarzuty na szczeblu federalnym”.
„Co oznacza.”
„Oznacza to, że potencjalnie będziesz musiał zeznawać w wielu procesach w ciągu najbliższych dwóch lat i będziesz musiał pozostać dostępny i chroniony przez cały ten okres”.
Sophia gwałtownie wstała.
„2 lata? Mamo, nie możesz żyć pod ochroną federalną przez 2 lata”.
„Właściwie” – powiedziała agentka Kim – „mamy propozycję, która może zainteresować was oboje”.
Wyjaśniła, że FBI tworzy grupę zadaniową specjalnie do walki z oszustwami związanymi z romansami i relacjami rodzinnymi, których ofiarami padają osoby starsze. Potrzebowali kogoś z moim doświadczeniem i umiejętnościami analitycznymi, kto pomógłby im zidentyfikować inne operacje i przeszkoliłby agentów w rozpoznawaniu sygnałów ostrzegawczych.
„Chcesz, żebym został konsultantem federalnym?”
„Chcemy, abyś pomogła nam uchronić inne kobiety przed tym, czego doświadczyłaś ty, Elellanar Patterson i Jennifer Walsh”.
Pomyślałam o przestraszonym głosie Ellaner w telefonie, o zniszczonym biznesie Jennifer, o 30 kobietach, którymi manipulują przestępcy, badający ich psychologiczne słabości.
„Na czym by to polegało?”
„Sesje szkoleniowe z agentami i ofiarami, analiza akt spraw w celu identyfikacji wzorców, a także okazjonalne działanie jako tajny konsultant w przypadku skomplikowanych operacji. Kobiety działające pod przykrywką, takie jak ty, które przeżyły te ataki, mają wyjątkowe kwalifikacje, by pomagać innym celom rozpoznawać sygnały ostrzegawcze. Czasami najlepszym sposobem na przerwanie operacji jest bezpośrednie skontaktowanie się z celem przez osobę z twoim doświadczeniem”.
Sophia pokręciła głową.
„Mamo, to brzmi niesamowicie niebezpiecznie”.
„To bardziej niebezpieczne niż udawanie, że te sieci nie istnieją”.
Spojrzałem na nią.
„Sophio, Derek kompletnie cię oszukał. Oszukał Jennifer Walsh. Oszukał Elellanar Patterson i co najmniej 12 innych kobiet. Ale mnie nie oszukał, bo od początku byłaś wobec niego podejrzliwa, bo nauczyłam się ufać swojemu osądowi, a nie urokowi innych ludzi”.
Odwróciłem się z powrotem do agentki Kim.
„Jaki rodzaj ochrony będzie zapewniony w przypadku tych tajnych operacji?”
„Pełny nadzór, zespoły wsparcia i protokoły ewakuacji. Nigdy nie znalazłbyś się w prawdziwym niebezpieczeństwie”.
„Podobnie jak aresztowanie Dererick’a miało być całkowicie bezpieczne”.
Agent Kim miał na tyle przyzwoitości, żeby wyglądać na zawstydzonego.
„Ta operacja miała komplikacje, których się nie spodziewaliśmy. Ale wyciągnęliśmy wnioski z tych błędów”.
Resztę popołudnia spędziłam, rozmyślając o propozycji agentki Kim. Pomysł pomagania innym kobietom w uniknięciu manipulacji w stylu Dereka był kuszący, ale perspektywa narażania się na potencjalnie niebezpieczne sytuacje działała na mnie otrzeźwiająco.
Tego wieczoru, gdy Sophia przygotowywała kolację, zadzwoniłem do Jennifer Walsh.
„Patricio, jak sobie radzisz po tym wszystkim, co się wydarzyło?”
„W porządku, Jennifer, ale chciałem cię o coś zapytać. Gdyby ktoś cię ostrzegł przed metodami Derericka, zanim zniszczył twój biznes, czy to by coś zmieniło?”
„Zdecydowanie. Gdybym wiedział, czego szukać, nigdy bym mu nie powierzył swojej firmy.”
„Nawet jeśli ktoś musiał narazić się na ryzyko, żeby do ciebie dotrzeć”.
Jennifer przez chwilę milczała.
„Myślisz o współpracy z FBI?”
„Myślę o tym, żeby mieć pewność, że siatka Dererick’a nie zniszczy już więcej ludzkich istnień”.
„W takim razie myślę, że powinieneś to zrobić. I myślę, że powinieneś wiedzieć, że ja też planuję to zrobić”.
Gdy się rozłączyłem, zobaczyłem Sophię siedzącą na tarasie z dwoma kieliszkami wina.
„Mamo, muszę ci coś powiedzieć” – powiedziała, kiedy do niej dołączyłam. „Myślałam o wszystkim, co się wydarzyło, o tym, jak Dererick manipulował nami obojgiem, o tym, jak pozwoliłam mu cię traktować”.
„Sophia.”
Daj mi skończyć. Całe dorosłe życie spędziłam szukając kogoś, kto sprawi, że poczuję się ważna, wartościowa, coś warta. Derek był po prostu ostatnią osobą z długiej listy ludzi, o których myślałam, że mnie dopełnią. A teraz, teraz myślę, że może najpierw muszę nauczyć się, jak dopełnić siebie.
Wzięła łyk wina.
„Chcę pomóc w tej sprawie z grupą operacyjną FBI”.
„Sophia, nie masz doświadczenia.”
„Mam inne doświadczenia. Wiem, jak to jest być manipulowanym przez kogoś takiego jak Derek. Wiem, jak sprawiają, że czujesz się wyjątkowy i ważny, podczas gdy tak naprawdę cię wykorzystują”.
Spojrzała mi prosto w oczy.
„Być może są inne kobiety, które powinny usłyszeć od kogoś, kto całkowicie dał się nabrać, zanim nauczą się to dostrzegać”.
Siedząc tam i oglądając zachód słońca z córką, uświadomiłam sobie, że największym błędem Derericka nie było niedocenienie mnie. Połączyło nas to w sposób, który zmusił nas oboje do stania się silniejszymi niż kiedykolwiek byliśmy osobno.
Jutro zadzwonię do agentki Kim i przyjmę jej oświadczyny. Ale dziś wieczorem po prostu będę się cieszyć faktem, że moja córka w końcu zrozumiała różnicę między byciem wykorzystywaną a byciem docenianą.
Sieć Dereka nie miała pojęcia, co ich czeka.
Sześć miesięcy później siedziałam w kawiarni w Portland w stanie Oregon, udając, że czytam powieść romantyczną, i jednocześnie przyglądałam się kobiecie o imieniu Carol Peterson, która nieświadomie jadła lunch z mężczyzną, który planował ukraść jej dom.
Nazywał się Marcus Webb i według wywiadu FBI był byłym partnerem Dereka i obecnym liderem operacyjnym organizacji nazwanej przez grupę operacyjną Heartbreak Network.
Carol była 58-letnią wdową, która odziedziczyła po zmarłym mężu dobrze prosperujący pensjonat, a Marcus starał się o jej względy przez 3 miesiące.
„Patricio, czy wyraźnie widzisz obiekt?” Głos agenta Chena dobiegł z niemal niewidocznej słuchawki, którą miałem na sobie.
„Widzę ich oboje” – mruknęłam do mikrofonu ukrytego w okładce książki. „Marcus pokazuje jej jakieś dokumenty finansowe”.
„To propozycja zarządzania nieruchomością. Zaraz zasugeruje, że potrzebuje profesjonalnej pomocy w prowadzeniu firmy”.
Patrzyłem, jak Marcus pochyla się do przodu z tą samą wyćwiczoną szczerością, z jaką Dererick patrzył na mnie w mojej kuchni. Carol kiwała głową, wyraźnie pochlebiona jego uwagą i troską o jej dobro.
„Patricio, musisz się z nami natychmiast skontaktować. Ty też. Carol zaraz podpisze wstępne dokumenty”.
Zamknęłam książkę i podeszłam do ich stolika, wcielając się w każdą cząstkę zagubionej starszej kobiety, na jaką mnie było stać.
“Excuse me,” I said to Carol. “Aren’t you Carol Peterson? We met at the grief support group in Salem.”
Carol looked up clearly confused.
“I’m sorry. I don’t think we’ve met.”
“Oh my goodness. You look so much like a woman I met who was dealing with the same situation I went through.”
I glanced at Marcus, who was studying me with interest.
“A charming man convinced her to let him manage her late husband’s business assets, and it turned out he was stealing everything.”
“I’m sorry,” Marcus said smoothly, “but we’re having a private business meeting.”
“Of course, of course.”
I started to turn away, then stopped.
“Carol, you said your name was Carol, right? Just be careful about anyone who approaches you with investment advice too soon after a loss. These predators specifically target widows who own valuable property.”
“Ma’am,” Marcus’s voice had an edge. “Now, you’re interrupting our conversation with inappropriate paranoia.”
“Oh, you’re probably right.”
I smiled at him with the sweet confusion of someone easily dismissed.
“I’m sure you’re nothing like Derek Castellano.”
Marcus went completely still.
“Who?”
“Derek Castellano. He used the same approach. Charming, helpful, very concerned about proper asset management. Of course, he’s in federal prison now for elder fraud.”
Carol was looking back and forth between us.
“Marcus, do you know this man she’s talking about?”
“I’ve never heard that name before,” Marcus said, but his eyes never left my face.
“Oh, well, you probably wouldn’t have. It was quite a scandal, though. He was part of some criminal network that targeted women with valuable real estate. They’d research your property, your family situation, your psychological profile, then send someone to manipulate you into signing over control of your assets.”
“That sounds terrible,” Carol said, and I could hear the first note of doubt in her voice.
“It was. Poor Elellanar Patterson lost her entire family home and Jennifer Walsh lost her business.”
I looked directly at Marcus.
“Though I suppose you’d know more about Jennifer Walsh than I would.”
Marcus stood up abruptly.
“Carol, we should continue this conversation elsewhere.”
“Actually,” I said, sitting down in his vacant chair, “I think Carol should hear about the investigation before she signs anything.”
“What investigation?” Carol asked.
“The FBI task force that’s currently tracking at least 12 active operations targeting widows with valuable property. They have quite a sophisticated network, detailed psychological profiles, backup stories, even fake references.”
Marcus was edging away from the table.
“Carol, this woman is clearly unstable.”
“I think we should sit down, Marcus.”
Agent Chen appeared behind him, her badge visible.
“FBI Financial Crimes Task Force.”
The arrest went smoothly after that. Marcus had enough outstanding warrants that he couldn’t fight extradition, and the documents in his briefcase provided evidence linking him to at least six other ongoing cases.
„Carol” – powiedziałem, gdy agent Chen odprowadził Marcusa – „powinnaś wiedzieć, że nigdy nie byłaś w prawdziwym niebezpieczeństwie. Obserwowaliśmy tę operację od miesięcy”.
„Jesteś z FBI.”
„Jestem konsultantem, osobą, która przeżyła ten sam atak, którego ty miałeś doświadczyć”.
Carol wpatrywała się w papiery, które Marcus próbował od niej podpisać.
„Naprawdę miałem zamiar to podpisać, prawda?”
„Prawdopodobnie. Marcus jest bardzo dobry w tym, co robi, ale teraz już tego nie zrobi”.
Tego wieczoru zadzwoniłem do Sophii z mojego pokoju hotelowego w Portland.
„Jak poszło, mamo?”
„Zapobiegliśmy kolejnej ofierze i aresztowaliśmy ważnego gracza w siatce Derricka. Uznałbym to za udany dzień”.
„Ile to teraz daje?”
„Zapobieżono 14 kradzieżom, dokonano siedmiu poważnych aresztowań, a ofiarom zwrócono aktywa o wartości około 2 milionów dolarów”.
„Ile jeszcze operacji jest aktywnych?”
„Za dużo” – przyznałem – „ale z miesiąca na miesiąc coraz mniej”.
Sophia przez chwilę milczała.
„Mamo, czy żałujesz, że się w to wszystko wplątałaś? Mogłaś po prostu zostać w domu i pozwolić Derekowi stanąć przed sądem, nie zamieniając tego w swoje życiowe powołanie”.
Pomyślałam o Carol Peterson, która dziś wieczorem wróciłaby do swojego pensjonatu, zamiast podpisywać dokumenty, które ostatecznie pozbawiłyby ją dachu nad głową. Pomyślałam o Elellanar Patterson, której dom został uratowany przed zajęciem przez bank dzięki odzyskanym aktywom z zagranicznych kont Dereka. Pomyślałam o 37 kobietach, które obecnie żyją spokojnie we własnych domach, ponieważ ktoś je ostrzegł, zanim było za późno.
„Sophia, pamiętasz, kiedy Derek po raz pierwszy zasugerował, że potrzebuję pomocy w zarządzaniu swoim życiem?”
„Niestety, tak.”
Tego dnia coś sobie uświadomiłam. Świat jest pełen ludzi, którzy zakładają, że kobiety takie jak ja są bezradne, zagubione i wdzięczne za męskie wsparcie. Derek był po prostu przestępczym odpowiednikiem tego powszechnego podejścia. A teraz, teraz poświęcam swój czas na udowadnianie, że nie jesteśmy bezradne, nie jesteśmy zagubione i zdecydowanie nie potrzebujemy wsparcia mężczyzn, którzy postrzegają naszą niezależność jako problem do rozwiązania, nawet gdy jest to niebezpieczne. Zwłaszcza gdy jest to niebezpieczne.
Dwa dni później byłem już z powrotem w domu, na tarasie w Malibu, obserwując fale i czytając akta kolejnej operacji. Agentka Kim miała przyjechać jutro, żeby poinformować mnie o nowej sieci działającej w Phoenix. A Sophia jechała z Los Angeles, żeby spędzić weekend.
Zadzwonił mój telefon i rozpoznałam numer Jennifer Walsh.
„Patricio, chciałem ci przekazać najnowsze informacje na temat operacji w Seattle”.
„Jak poszło?”
„Zapobiegliśmy śmierci trzech kolejnych ofiar i zidentyfikowaliśmy powiązanie ze sprawą z Miami, nad którą pracowałeś w zeszłym miesiącu. Ta siatka jest jeszcze większa, niż początkowo sądziliśmy”.
„Dobra robota, Jennifer. Jak się trzymasz?”
„Lepiej niż się spodziewałem. Jest coś satysfakcjonującego w stosowaniu metod Dereka przeciwko jego wspólnikom.”
Po rozłączeniu się, siedziałam w zapadającym zmroku, rozmyślając o drodze, która mnie tu zaprowadziła. Rok temu byłam kobietą cieszącą się spokojną emeryturą w swoim domu na plaży. Teraz byłam konsultantką federalną, która poświęcała swój czas na ochronę innych kobiet przed wyrafinowanymi przestępcami.
Derek miał rację w jednej kwestii. Jego aresztowanie nie oznaczało końca niczego. To był początek.
Początek grupy zadaniowej, która stała się wzorem dla innych stanów. Początek partnerstwa z organizacjami zajmującymi się prawami ofiar i agencjami ochrony osób starszych. Początek przesłuchań w Kongresie w sprawie oszustw matrymonialnych i zmian legislacyjnych mających na celu wzmocnienie narzędzi ścigania.
Ale co najważniejsze, był to początek czegoś, czego Derek nigdy by się nie spodziewał. Sieci kobiet, które nie chciały być ofiarami.
Mój telefon zawibrował, gdy dostałem SMS-a od Sophii.
„Mamo, właśnie minęłam zjazd do twojego domu. Nie mogę się doczekać wieści o Portland. Dzwoniła też agentka Kim. Chcą nas obie do operacji w Phoenix. Masz ochotę na kolejną przygodę?”
Odpisałem.
“Zawsze.”
Przygotowując się do snu tej nocy w moim domu, moim bezpiecznym, chronionym domu, którego nikt mi nigdy nie odbierze, pomyślałam o Dereku w jego celi w więzieniu federalnym. Przez całą karierę zakładał, że kobiety takie jak ja są łatwym celem, odizolowane i bezbronne. Mylił się również co do tej izolacji.
Jutro Sophia i ja miałyśmy zacząć planować, jak rozbić kolejną siatkę przestępczą. W przyszłym tygodniu Jennifer Walsh i ja miałyśmy zeznawać na przesłuchaniu w Kongresie w sprawie oszustw matrymonialnych. W przyszłym miesiącu miałabym przeszkolić nową grupę agentów FBI w rozpoznawaniu taktyk manipulacji psychologicznej stosowanych przez drapieżników matrymonialnych.
Derek próbował ukraść mi dom. Zamiast tego dał mi cel większy niż jakikolwiek dom, cenniejszy niż jakiekolwiek konto bankowe i bardziej satysfakcjonujący niż jakakolwiek spokojna emerytura.
Czasami najlepszą zemstą nie jest zemsta. Czasami to stanie się dokładnie tym, kim twoi wrogowie nigdy by się nie spodziewali.
Dererick nie spodziewał się jednak, że ta bezradna kobieta w średnim wieku stanie się osobą, która zadba o to, aby przestępcy tacy jak on nigdy więcej nie odnosili sukcesów.


Yo Make również polubił
Każdy z nas ma komórkę rakową, ale co powoduje jej wzrost i przekształcanie się w komórkę nowotworową?
Pietruszka: Naturalny sekret, z którego korzysta wiele osób, aby uzyskać bardziej promienną i rozświetloną cerę.
Płacząca mała dziewczynka powiedziała: „Proszę, nie rób nam krzywdy” — kilka sekund później jej ojciec milioner wrócił do domu…
Dlatego należy zachować ostrożność w przypadku pocałunków w czoło.