Zamarliśmy oszołomieni. Pierwsze pytanie, które mnie naszło, brzmiało: jak to się tam znalazło? Może stało się to w fabryce, kiedy napełnialiśmy rożki? A może, co gorsza, dostało się tam później i zamarzło w deserze?
Byliśmy zniesmaczeni i przerażeni. Moja córka nie mogła już patrzeć na pachołek, trzęsły jej się ręce. Szybko zrobiłem zdjęcia i złożyłem skargę do firmy.
Teraz nawet myśl o lodach przyprawia mnie o niepokój. Nigdy tak naprawdę nie wiadomo, co kryje się pod tą idealną, lśniącą warstwą czekolady.
Yo Make również polubił
Przepis na pyszny gulasz wołowy
Gruszki Pieczone z Serem i Orzechami – Wykwintna Przystawka, która Zachwyci Gości
Desery z Nadzieniem, Które Są Łatwe w Przygotowaniu!
Tarte flambée roll z 200 g szynki i 1 bułką ciasta francuskiego z półki chłodniczej