Moja córka szepnęła do telefonu: „Tata, chłopak mamy i jego kumple są tutaj. Są pijani i zakładają się, kto spędzi ze mną noc. Powiedział: »Jesteś tysiące mil stąd i nie możesz pomóc«”. Usłyszałam śmiech mężczyzny. „Twój tata cię zostawił, kochanie”. Powiedziałam jej: „Zamknij drzwi. Dziesięć minut”. Zadzwoniłam do mojego porucznika. „Przyprowadź wszystkich. Adres, który wysyłam”. Kiedy dotarliśmy, jej chłopak zobaczył konwój i zmoczył się. – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Moja córka szepnęła do telefonu: „Tata, chłopak mamy i jego kumple są tutaj. Są pijani i zakładają się, kto spędzi ze mną noc. Powiedział: »Jesteś tysiące mil stąd i nie możesz pomóc«”. Usłyszałam śmiech mężczyzny. „Twój tata cię zostawił, kochanie”. Powiedziałam jej: „Zamknij drzwi. Dziesięć minut”. Zadzwoniłam do mojego porucznika. „Przyprowadź wszystkich. Adres, który wysyłam”. Kiedy dotarliśmy, jej chłopak zobaczył konwój i zmoczył się.

„O Boże, znowu to samo”. Ton Christine zmienił się w irytację. „Powiedziała mi to samo w zeszłym tygodniu. Shane był dla niej bardzo miły. Po prostu ma problem z przystosowaniem się do tego, że z kimś się spotykam”.

„Nie o to chodzi. Powiedziała, że ​​on komentuje jej wygląd, sposób, w jaki się ubiera…”

„Powiedział jej kiedyś przed szkołą, że ładnie wygląda. To uprzejmość. Jeremiaszu, doszukujesz się złośliwości w normalnych międzyludzkich kontaktach”.

„Moje przeczucie mówi co innego”.

„Twoja intuicja już wcześniej mnie myliła”. Te słowa zabrzmiały jak policzek. „Widzisz zagrożenia wszędzie, bo tak cię nauczono. Ale Shane to dobry człowiek. Pracuje w sprzedaży samochodów, dobrze mnie traktuje i jest cierpliwy wobec Emily, mimo że była dla niego chłodna”.

„Po prostu obserwuj sytuację. O to tylko proszę”.

„Jestem jej matką. Nie potrzebuję, żebyś mi mówiła, jak chronić moją córkę”.

Christine się rozłączyła.

Jeremiah wpatrywał się w telefon. Potem otworzył nowy wątek wiadomości i wpisał imię: Thomas Falner.

Tommy był sierżantem sztabowym w wywiadzie – specjalistą od inwigilacji i gromadzenia informacji – i kimś, kto zawdzięczał Jeremiahowi życie. Jeremiah wyciągnął go z zasadzki w Falludży siedem lat temu, narażając się na odłamki.

Potrzebuję przysługi. Osobistej. Masz czas na kawę?

Zawsze. Podaj nazwę miejsca.

Spotkali się w barze w Oceanside. Tommy wślizgnął się do boksu naprzeciwko Jeremiaha ze swoim zwyczajnym, swobodnym uśmiechem. Był szczupły i żylasty, z mało zauważalną twarzą, co czyniło go idealnym kandydatem do pracy w wywiadzie.

„Co się dzieje?” zapytał Tommy, gdy już złożyli zamówienie.

Jeremiasz opisał to tak: dyskomfort Emily, odrzucenie Christine i jego własny instynkt krzyczący o niebezpieczeństwie.

„Chcesz, żebym przyjrzał się temu Shane’owi?”

„Głęboka przeszłość. Wszystko – zatrudnienie, finanse, przeszłość kryminalna, znajomi. Muszę wiedzieć, kim on jest. Jeśli coś znajdę, zajmę się tym”.

Tommy skinął głową. „Daj mi siedemdziesiąt dwie godziny”.

Telefon zadzwonił w czwartek wieczorem. Jeremiah przeglądał raporty z treningu, gdy w jego telefonie pojawił się numer Tommy’ego.

„Porozmawiaj ze mną” – powiedział Jeremiasz.

„Shane Schroeder to zła wiadomość”. Głos Tommy’ego brzmiał ponuro. „Prawdziwe nazwisko: Shane Allen Schroeder, lat trzydzieści osiem. Pracuje w sprzedaży samochodów, ale to głównie przykrywka. Karalność nieletniego utajniona – napaść w wieku siedemnastu lat. Jako dorosły, dwukrotnie aresztowany za przemoc domową, raz za posiadanie z zamiarem dystrybucji. Za każdym razem udało mu się uzyskać ugodę.”

Jeremiasz zacisnął dłoń na telefonie.

„Jego wspólnicy to interesująca część” – kontynuował Tommy. „Działa z bandą – Lelem Dodge’em i Guyem Herrerą. Akta. Dodge siedział za rozbój z bronią w ręku; Herrera za napaść z użyciem przemocy. Nie są wielcy, ale mają powiązania z podejrzanymi ludźmi. Drobna dystrybucja narkotyków. Może jakieś lichwiarskie interesy”.

„A Christine nie ma o tym pojęcia”.

„Najwyraźniej nie. Schroeder świetnie udaje normalność. Oddziela swoje przestępcze życie od legalnego”. Tommy zrobił pauzę. „To nie wszystko. Znalazłem coś na jego portalach społecznościowych – ukryte, ale jednak. Zdjęcia nastoletnich dziewczyn. Samo w sobie nic nielegalnego, ale sposób, w jaki mówi o nich w prywatnych wiadomościach…”. Obrzydzenie Tommy’ego było namacalne. „Ten facet to drapieżnik, Jeremiah. Ciągnie go do samotnych matek z córkami”.

Świat zamarł. „Wyślij mi wszystko”.

„Już zrobione. Sprawdź zaszyfrowaną pocztę”. Głos Tommy’ego złagodniał. „Co zamierzasz zrobić?”

„Cokolwiek będę musiał.”

Jeremiah spędził kolejne dwa dni na budowaniu sprawy. Informacje Tommy’ego były druzgocące, ale potrzebował czegoś więcej – czegoś na tyle konkretnego, by zmusić Christine do dojrzenia prawdy. Skontaktował się z Rossem Russellem, innym członkiem jego jednostki, który miał znajomych w lokalnych organach ścigania. Ross miał trzydzieści cztery lata, był metodyczny i cierpliwy, a jego kontakty w departamentach policji południowej Kalifornii były bardzo bliskie.

„Czy możesz zdobyć aktualne dane o Shane’ie Schroederze?” – zapytał Jeremiah. „Nic oficjalnego – po prostu sprawdź, czy któryś z twoich kumpli z policji w Oceanside go obserwuje”.

Ross wykonał telefony. Odpowiedź nadeszła w ciągu kilku godzin: policja w Oceanside miała Schroedera na radarze w ramach szerszego śledztwa w sprawie sieci dystrybucji narkotyków, ale nie miała jeszcze wystarczających dowodów, by go aresztować. Zbierali informacje.

„Poruszają się powoli” – relacjonował Ross. „Próbują awansować. Schroeder jest pośrednikiem, a nie nagrodą”.

„Jak długo potrwa, zanim się przeprowadzą?”

„Mogą to być miesiące. A może i dłużej.”

Jeremiasz nie miał miesięcy. Emily mieszkała w tym domu – narażona na Schroedera i jego wspólników. Każdy dzień był ryzykiem.

Podjął decyzję. W piątek po południu zadzwonił ponownie do Christine.

„Mam informacje o Shane’ie, które musisz zobaczyć” – powiedział bez wstępu.

„Jeremiaszu, proszę, nie zaczynaj.”

„Ma przeszłość kryminalną – przemoc domową, zarzuty narkotykowe. Zadaje się z niebezpiecznymi ludźmi. Mam dokumenty. To prawda. Mogę to udowodnić”.

Cisza.

„Skąd to masz?”

„Czy to ma znaczenie? To prawda. Mogę to udowodnić.”

„Poleciłeś komuś, żeby go zbadał” – Christine podniosła głos. „Nie miałeś prawa”.

„Mam pełne prawo dbać o bezpieczeństwo Emily”.

„Jesteś paranoikiem i kontrolującym. Właśnie dlatego się rozwiedliśmy”. Ale w jej głosie pojawiła się niepewność. „Prześlij mi to, co masz”.

Jeremiasz tak zrobił.

Godzinę później zadzwonił jego telefon.

„Część z tego to zapieczętowane, nieletnie rzeczy” – powiedziała cicho Christine. „Skąd w ogóle to masz?”

„Mam środki. Christine, ten mężczyzna jest niebezpieczny. Musisz zakończyć ten związek”.

„Porozmawiam z nim. Zapytaj go o to.”

„Nie rób tego”. Słowo zabrzmiało ostro. „Jeśli jest tak niebezpieczny, jak mi się wydaje, konfrontacja z nim może zaognić sytuację. Po prostu to zakończ. Wymyśl wymówkę, jeśli będziesz musiał”.

„Potrafię sam zadbać o swoje związki”.

„Możesz? Bo z mojego punktu widzenia narażasz naszą córkę na niebezpieczeństwo dla człowieka, którego ledwo znasz”.

Christine ponownie się rozłączyła, ale tym razem Jeremiah myślał, że udało mu się dodzwonić.

Mylił się.

W sobotę rano Christine wysłała mi krótką wiadomość. Rozmawiałem z Shane’em. Wyjaśnił mi wszystko – stare błędy, złe wpływy – ale się zmienił. Wierzę mu. Proszę, przestań się wtrącać.

Jeremiasz wpatrywał się w wiadomość z niedowierzaniem. Schroeder wykręcił się od tego. Drapieżniki zawsze potrafiły – czarujące, pełne wyjaśnień.

Próbował dzwonić. Christine nie odebrała. Do niedzieli zablokowała jego numer do wszystkich kontaktów poza kontaktami alarmowymi dotyczącymi Emily.

Tego wieczoru Kyle znalazł go na siłowni, gdy ćwiczył swoją frustrację, korzystając z ciężkiego worka treningowego.

„Wyglądasz, jakbyś miał zamiar kogoś zabić” – zauważył Kyle.

Jeremiah wyprowadził cios prosty, sierpowy, który zakołysał workiem. „Christine nie chce słuchać. Schroeder przekonał ją, że się poprawił”.

„Więc jaki jest twój plan?”

„Nie mam żadnego. Nie mogę uzyskać nakazu sądowego z tym, co mam. To poszlaka. Nie mogę udowodnić bezpośredniego zagrożenia. Mogę tylko wszystko udokumentować i mieć nadzieję, że Christine przejrzy na oczy, zanim coś się stanie”.

„A Emily?”

„Ma przyjechać do mnie na przyszły weekend. Wtedy z nią porozmawiam. Zobaczę, czy sytuacja się pogorszyła”.

Kyle patrzył, jak rzuca kolejną kombinację. „Myślałeś kiedyś, żeby ją po prostu zabrać? Zatrzymać ją tutaj?”

„Codziennie. Ale to porwanie. Straciłabym prawo do opieki na zawsze – prawdopodobnie trafiłabym do więzienia. A Emily zostałaby tam uwięziona, bez nikogo, kto mógłby ją chronić”.

„Systemy” – mruknął Kyle.

„Tak” – powiedział Jeremiasz. „Ale taki mamy system”.

Tydzień ciągnął się w nieskończoność. Jeremiah rzucił się w wir pracy, prowadząc swoją jednostkę przez skomplikowane scenariusze szkoleniowe. Ale myślami był gdzie indziej. Dzwonił do Emily każdego wieczoru, uważnie wsłuchując się w ton jej głosu i szukając oznak niepokoju.

W czwartek wieczorem brzmiała na spięta.

„Mama i Shane pokłócili się o ciebie” – powiedziała.

„Jaki rodzaj walki?”

„Shane powiedział, że próbujesz zniszczyć ich związek. Że rozsiewasz kłamstwa na jego temat. Mama go broniła, ale wydawała się zdenerwowana. Potem przyszło kilku znajomych Shane’a i wszyscy się upili. Zostałam w swoim pokoju.”

„Lel i Guy?”

„Tak. Ci goście. Są przerażający, tato. Gapią się na mnie.”

„Posłuchaj mnie uważnie. Trzymaj drzwi zamknięte, kiedy tam będą. Jeśli w dowolnym momencie poczujesz się niebezpiecznie, zadzwoń najpierw pod 911, a potem do mnie. Zrozumiano?”

„Przerażasz mnie.”

„Dobrze. Musisz być wystarczająco przestraszona, żeby uważać. Obiecaj mi, Emily.”

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Mój mąż tańczył z nią, jakbym była nikim — dopóki nie znalazł obrączki ślubnej zostawionej na stole, ale było już za późno.

„Twoja torba podróżna jest w bagażniku” – przypomniał mi Marcus. „Nowe ubrania, gotówka, niezbędne rzeczy. Konto zagraniczne jest aktywne. I…” ...

Mój mąż dostał milion dolarów za ślub ze mną, ale tajemnica mojego ojca zmieniła wszystko.

Sąd zamroził jego konta. Kaori nawet zgodziła się zeznawać. Podobno zrobił to samo z dwiema innymi kobietami przede mną, ale ...

Róże jabłkowe: fantastyczne i pyszne!

Krok 1: Przygotowanie jabłek Jabłka umyj, przekrój na pół i usuń gniazda nasienne. Pokrój jabłka w cienkie plasterki. W garnku ...

Chroń swój dom za pomocą prostego szklanki wody – Zaskakujący trik na złodziei!

📌 Najlepsze miejsca do ustawienia szklanki wody: ✅ Za drzwiami wejściowymi – wykryje każdą próbę ich otwarcia. ✅ Na wycieraczce ...

Leave a Comment