Moja matka spała z moim narzeczonym w noc przed moim ślubem! To, co zrobiłam później, uciszyło cały kościół… – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Moja matka spała z moim narzeczonym w noc przed moim ślubem! To, co zrobiłam później, uciszyło cały kościół…

Mały, czarny, skórzany notes wsunął się między siedzenia. Nie zwróciłbym na to uwagi, gdyby nie fakt, że na okładce widniało moje imię i nazwisko napisane ręką mojej matki. Ręce mi się trzęsły, gdy go otwierałem.

Pierwsza strona była datowana trzy miesiące temu, tuż po ogłoszeniu moich zaręczyn.  Nathaniel Reid jest uosobieniem tego, za kogo powinnam była wyjść za mąż. Przystojny, odnoszący sukcesy, z odpowiedniej rodziny. Zamiast tego zadowoliłam się Williamem i jego mieszczańską posługą. Ale może jeszcze nie jest za późno. Może tym razem zasługuję na coś pięknego.

Notatnik wyślizgnął mi się z palców. Siedziałem za kierownicą samochodu mojej mamy, wpatrując się w jej pismo, podczas gdy świat przechylił się na bok. Drżącymi rękami podniosłem notatnik i kontynuowałem czytanie.

Patrzy na mnie tak, jak William patrzył na mnie, zanim lata i rutyna go wyczerpały. Kiedy Nathaniel komplementuje mój strój albo gotowanie, przypominam sobie, jak to jest być pożądaną. Dziś został, kiedy Celeste poszła do pracy. Rozmawialiśmy godzinami o literaturze i podróżach. Powiedział, że marnuję się w małym miasteczku. Ma rację.

Wiem, że to źle. Wiem, jak Celeste by się z tym pogodziła, gdyby się dowiedziała. Ale kiedy ostatni raz ktoś mnie wybrał? Naprawdę mnie wybrał, nie z obowiązku czy konwenansów, ale z pragnienia.

Strona po stronie, wpis po wpisie, staranne pismo mojej matki dokumentowało powolne, celowe uwodzenie mojego narzeczonego.  Pocałował mnie dzisiaj. Boże, dopomóż, odwzajemniłam pocałunek. Kochaliśmy się w jego mieszkaniu, podczas gdy Celeste była w klubie książki. Powiedział, że jestem bardziej namiętna niż jakakolwiek kobieta, z którą kiedykolwiek był. Poczułam się znowu żywa.

Nathaniel mówi, że po ślubie znajdziemy sposób, żeby być razem. Mówi, że ślub z Celeste to właśnie to, czego się od niego oczekuje, ale jego serce należy teraz do mnie.

Ostatni wpis był datowany na wczoraj.  Jutro wieczorem, w przeddzień ślubu, on wpadnie, gdy William będzie na spotkaniu dotyczącym organizacji wieczoru kawalerskiego. To nasz ostatni wspólny czas, zanim Celeste zostanie jego żoną. Potem będziemy musieli być ostrożniejsi. Ale zaszliśmy za daleko, żeby teraz przestać.

Zamknęłam notes i siedziałam w całkowitym bezruchu. Wokół mnie trwało podmiejskie popołudnie. Zraszacze podlewały zadbane trawniki, dzieci jeździły na rowerach, psy szczekały na listonoszy. Normalne życie toczyło się, podczas gdy cały mój świat się walił.

Jak długo? Pytanie odbijało się echem w mojej głowie. Jak długo śmieją się ze mnie za moimi plecami? Pomyślałam o każdym obiedzie, na którym siedzieli naprzeciwko siebie, o każdym spotkaniu rodzinnym, na którym wymieniali spojrzenia, których ja, zbyt ufna, nie potrafiłam poprawnie zinterpretować.

Myślałam o moim ojcu, który jutro planuje poprowadzić mnie do ołtarza, w błogiej nieświadomości, że jego żona sypia z panem młodym. Myślałam o wszystkich sposobach, w jakie zostałam oszukana, zmanipulowana i zdradzona przez dwoje ludzi, którzy powinni mnie kochać najbardziej na świecie.

Wtedy w końcu popłynęły łzy – gorące, gniewne łzy, które smakowały solą i zdradą. Płakałam, aż bolała mnie pierś, aż tusz do rzęs spływał po policzkach ciemnymi strugami, aż w głębi duszy nie pozostało mi nic poza zimną, krystaliczną jasnością. Wybrali siebie nawzajem zamiast mnie. Teraz ja wybiorę siebie zamiast nich.

Tego wieczoru nie wróciłam do domu. Zamiast tego zameldowałam się w hotelu Willard InterContinental pod fałszywym nazwiskiem, płacąc gotówką i mówiąc recepcjonistce, że robię mężowi niespodziankę z okazji naszej rocznicy. Kłamstwo przyszło mi z łatwością. Najwyraźniej uczyłam się oszukiwać równie dobrze, jak moja matka i narzeczony.

W moim pokoju hotelowym rozłożyłam wszystko na łóżku king-size niczym detektyw porządkujący dowody: dziennik mojej matki, zrzuty ekranu z ostatnich wyciągów z karty kredytowej Nathaniela (połączyliśmy nasze konta na wydatki ślubne) i rosnącą listę wszystkich znaków, które przegapiłam. Zapach drogiej wody kolońskiej w kuchni rodziców. Szminka na kieliszku do wina w mieszkaniu Nathaniela. Jego nagła biegłość w ulubionym winie mojej matki.

To, jak oboje tak nalegali na tradycyjną przysięgę małżeńską. Pewnie dlatego, że wiedzieli, że w prywatnych przysięgach mogę powiedzieć coś, co obnaży ich winę. Zamówiłem obsługę pokoju i usiadłem po turecku na łóżku, jedząc drogi makaron i planując ich zagładę.

Dawna Celeste skonfrontowałaby się z nimi w cztery oczy. Płakałaby i domagała się wyjaśnień, a prawdopodobnie zostałaby zmanipulowana i skłoniona do wybaczenia. Dawna Celeste wierzyła w drugą szansę i w siłę miłości, która potrafi przezwyciężyć wszystko.

Ale dawna Celeste nie żyła. Umarła, czytając dziennik matki w Mercedesie, podczas gdy jej świat legł w gruzach. Nowa Celeste rozumiała, że ​​niektóre zdrady są zbyt głębokie, by rozwiązywać je w samotności.

Nie chodziło tylko o zdradzającego narzeczonego czy niewierną matkę. Chodziło o dwie osoby, które sprzysięgły się, żeby wciągnąć mnie w poniżenie. Które planowały kontynuować swój romans po moim ślubie. Które ukradły mi nie tylko szczęście, ale i godność. Chciały grać. No dobrze. Uczyłam się od najlepszych.

Zadzwoniłam do mojej asystentki w Meridian Publishing. „Jenna, proszę, zrób mi przysługę. Czy mogłabyś sporządzić listę gości dla wszystkich, którzy jutro przyjdą na mój ślub? Adresy e-mail, numery telefonów, konta w mediach społecznościowych. Wszystko.”

„Oczywiście. Wszystko w porządku? Brzmisz…”

„Wszystko jest idealne” – powiedziałem i po raz pierwszy od kilku dni mówiłem poważnie. „Chcę się tylko upewnić, że wszyscy mają wszystkie potrzebne informacje na jutro”.

Następnie zadzwoniłam do mojej współlokatorki ze studiów, Priyi, która pracowała jako dziennikarka niezależna w Nowym Jorku.

„Celeste! O mój Boże, twój ślub jest jutro! Panikujesz? Strasznie się cieszę.”

„Priya, potrzebuję przysługi. I proszę, żebyś nie zadawała pytań.”

„Dobrze” – w jej głosie zabrzmiała ostrożność. „Jaką przysługę?”

„Musisz być jutro w katedrze św. Michała Archanioła z aparatem i akredytacją prasową. Ma się wydarzyć coś godnego uwagi i chcę, żeby to zostało udokumentowane”.

„Celeste, przerażasz mnie.”

„To nie ja powinienem się bać.”

Ostatnia rozmowa była najtrudniejsza. Wybrałem numer ojca, wiedząc, że wróci ze spotkania.

„Celeste. Kochanie, nie powinnaś do mnie dzwonić. Czy to nie pech, że ojciec panny młodej rozmawia z córką w noc przed ślubem?”

„Tato” – powiedziałem, a mój głos lekko się załamał. „Kocham cię. Nieważne, co się jutro wydarzy, musisz pamiętać, że cię kocham i że nic z tego nie jest twoją winą”.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

“Tajemnicze jaja pod łóżkiem: Rodzinny dramat z nieoczekiwanym zwrotem akcji”

Sposób przyrządzenia: Ugotuj jajka na twardo (ok. 4 minuty), ostudź i obierz. Przekrój na pół, delikatnie wyjmij żółtka. Rozgnieć awokado ...

Były takie pyszne! Robiłam je pierwszy raz i odniosły sukces!

Rozgrzej i przygotuj: Rozgrzej piekarnik do 200°C (400°F) . Wyłóż dwie blachy do pieczenia papierem pergaminowym. Przygotowanie cukru cynamonowego: w małej misce wymieszaj 1 szklankę ...

Pieczona cukinia i ryż z warzywami

1. Pieczona cukinia: Rozgrzej piekarnik do 200°C. Cukinie umyj, odetnij końce i pokrój w plasterki o grubości około 1 cm ...

15 OBJAWÓW CUKRZYCY, KTÓRE WYSTĘPUJĄ W NOCY: PIERWSZE OBJAWY CUKRZYCY I PIELĘGNACJA STANU PRZEDCUKRZYCOWEGO

Skurcze nóg mogą być bardzo uciążliwe. Skurcze mogą występować w różnych częściach ciała – nogach, stopach, dłoniach, brzuchu. Ale diabetycy ...

Leave a Comment