Na kilka minut przed egzekucją poprosił o coś… Szczekanie zmieniło wszystko… – Page 4 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Na kilka minut przed egzekucją poprosił o coś… Szczekanie zmieniło wszystko…

Ostatnie nagranie Sary było rozdzierające serce. Jeśli tego słuchasz, to znaczy, że moje najgorsze obawy się spełniły. Davidowi udało się mnie wrobić i prawdopodobnie zginę za zbrodnię, której nie popełniłam. Ale wiedzcie, że Max ma dowód mojej niewinności. To nie tylko mój pies; to moja jedyna nadzieja na sprawiedliwość. O 8:30 rano, zaledwie 30 minut przed egzekucją Sary, Crawford sięgnął po telefon i wybrał numer biura FBI w Houston.

Tu naczelnik więzienia Hansville, Crawford. Muszę natychmiast rozmawiać z funkcjonariuszem Martinezem. Mamy dowody spisku z udziałem prokuratora okręgowego Roberta Kane’a i detektyw Lindy Morrison. Czekając na FBI, Crawford zadzwonił pod numer alarmowy gubernatora Richardsa. Gubernatorze, tu Jim Crawford. Potrzebuję natychmiastowego wstrzymania egzekucji Sarah Mitchell. Mamy nagrania, które dowodzą jej niewinności i tego, że jej mąż sfingował swoją śmierć. Jim, musisz być absolutnie pewien – odpowiedział gubernator.

Nie mogę powstrzymać egzekucji, opierając się tylko na twierdzeniach. Szanowny Panie, mamy 43 nagrania audio prawdziwych spiskowców, którzy to wszystko planują. David Mitchell żyje i mieszka w Meksyku pod fałszywym nazwiskiem. Torres kontynuował weryfikację nagrań, podczas gdy Crawford dzwonił. Pliki audio były autentyczne, bez śladów manipulacji ani edycji. Głosy pasowały do ​​znanych nagrań Kane’a, Morrisona i Davida Mitchella. O 8:45 agenci FBI wkroczyli do więzienia.

Oficer Martinez zajął się dowodami, a oficer Rodriguez koordynował aresztowania. „Potrzebujemy aktualnej lokalizacji Davida Mitella” – powiedział Martinez, słuchając nagrań przez słuchawki. „Według tych danych mieszka w Tijuanie jako Richard Stone” – odpowiedział Crawford. Rodriguez rozmawiał już przez radio. Wszystkie jednostki mają nakazy aresztowania Roberta Kane’a, Lindy Morrison i Edwarda Walsha. Kane powinien być w sądzie. Morrison w swoim domu. Walsh jest w kostnicy okręgowej.

Operacja przebiegała z wojskową precyzją. Grupy agentów przemierzały Houston, aby aresztować spiskowców, zanim zdołają uciec lub zniszczyć dowody. O 8:50 rano agent Martinez zadzwonił do meksykańskich władz. „Potrzebujemy natychmiastowej pomocy w odnalezieniu amerykańskiego zbiega w Tijuanie, Davida Mitchella, posługującego się teraz tożsamością Richarda Stone’a”. Crawford nerwowo spojrzał na zegarek. Do egzekucji Sary pozostało 10 minut. Pomimo wszystkich dowodów, udało im się w porę powstrzymać proces.

Radio agenta Rodrigueza trzeszczało od najnowszych wiadomości. Kan była przetrzymywana w sądzie. Morrison została aresztowana w domu. Ale Walsh, głos ucichł. Walsh nie żyje, proszę pana. Najwyraźniej popełnił samobójstwo. Zostawił list ze swoim zeznaniem. Crowford poczuł mieszaninę ulgi i przerażenia. Spisek się rozpadał, ale jeden z przestępców wolał odebrać sobie życie, niż stawić czoła sprawiedliwości. O 8:55, w A&M, zadzwonił telefon Crowforda.

To był gubernator Richards. Jim, na podstawie dowodów, które przedstawiły mi twoje kontakty z FBI, udzielam natychmiastowego zawieszenia wykonania wyroku. Wyrok śmierci Sary Mitell zostaje niniejszym zawieszony do czasu zakończenia śledztwa. Kiedy Crowford odłożył słuchawkę, zdał sobie sprawę, że dokonali niemożliwego. Mając zaledwie 5 minut, uratowali życie niewinnej kobiety. Do godziny 10:00 FBI aresztowało troje pozostałych przy życiu spiskowców.

Przesłuchania rozpoczęły się natychmiast w oddzielnych pomieszczeniach biura terenowego w Houston. Robert Kane siedział naprzeciwko oficera Martineza, w pogniecionym drogim garniturze, z całkowicie znikniętą pewnością siebie. Przez 15 lat był najbardziej szanowanym prokuratorem w hrabstwie Harris. Teraz groziło mu dożywocie. Nagrania są fałszywe, upierał się Kane, ale w jego głosie brakowało przekonania. Ktoś próbuje mnie wrobić. Martinez położył tablet na stole i odtworzył jeden z plików audio.

Głos Kana wypełnił salę, omawiając, jak podłożyć dowody przeciwko Sarze. „To nie ja” – powiedział słabo Kan. „Panie Kanie, mamy ekspertów od analizy głosu, którzy zeznają, że to bez wątpienia pański głos. Mamy również wyciągi bankowe z wpłatami od Davida Mitchella na kontrolowane przez pana konta. Grożą panu zarzuty spisku w celu popełnienia morderstwa, oszustwa i utrudniania wymiaru sprawiedliwości”. Kan zbladł. Po godzinie przesłuchania w końcu się załamał. „To nie musiało się tak skończyć” – powiedział, trzymając się za głowę.

David powiedział, że to będzie zwykły przypadek oszustwa. Nigdy nie sądziłem, że Sara zostanie stracona. W innym pokoju detektyw Morrison milczał, odmawiając odpowiedzi na jakiekolwiek pytania. Ale dowody przeciwko niej były przytłaczające. Nagrania wyraźnie wskazywały, że zgodziła się na podłożenie odcisków palców i resztek prochu. Tymczasem meksykańska policja odnalazła Davida Mitchella w małym mieszkaniu w Tijuanie. Żył wygodnie pod nazwiskiem Richard Stone, mając 15 milionów dolarów skradzionych na sfinansowanie nowego życia.

Skonfrontowany z jego prawdziwą tożsamością, David próbował uciec. Policja aresztowała go trzy przecznice dalej z walizką pełną gotówki i fałszywymi dokumentami. „To wszystko pomyłka” – protestował David, gdy zakładano mu kajdanki. „Jestem Richard Stone. Nic nie wiem o Davidzie Mitchellu, ale kiedy agenci FBI odtworzyli mu nagrania, twarz Davida ujawniła prawdę. Jego własny głos, mówiący o zamordowaniu bezdomnego i wrobieniu żony, był niepodważalny”.

„Jak im się to udało?” – zapytał David, w końcu zrzucając z siebie spokojną maskę. „Byłem bardzo ostrożny. Nikt nie wiedział o planie poza naszą czwórką. Twoja żona wiedziała” – odpowiedział agent Martinez. „Nagrała wszystko i ukryła dowody tam, gdzie nigdy nie przyszłoby jej do głowy, żeby je znaleźć”. Twarz Davida wykrzywiła się z wściekłości. „Sara, to niemożliwe. Nie jest na tyle mądra, żeby cię przechytrzyć; była na tyle mądra, żeby uratować własne życie” – powiedział Martinez – „i zrobiła to z pomocą psa, który kochał ją bardziej niż ty”.

List pożegnalny dr. Walsha, znaleziony obok jej ciała, zawierał wszystkie zeznania. Przyznał się do sfałszowania autopsji i zmiany dokumentacji dentystycznej. Jego poczucie winy w końcu zwyciężyło nad chciwością. 16 marca 2018 r. Po 18 godzinach śledztwa i weryfikacji dowodów Sara Mitchell opuściła więzienie Hansville jako wolna kobieta. Gubernator Richards zwołał konferencję prasową o godzinie 14:00 z Sarą u boku na schodach Kapitolu Stanowego.

Dziś jesteśmy świadkami zarówno porażki, jak i triumfu naszego systemu sądowniczego – powiedział gubernator. Sara Mitell została niesłusznie skazana, ale prawda w końcu ją uwolniła. Stan Tecas oficjalnie przeprasza za ten straszny błąd. Sara milczała, wciąż mając na sobie prostą sukienkę, którą przyniosła jej Rebeca. Po 18 miesiącach w więzieniu wolność wydawała się dziwna i przytłaczająca. Media zasypywały ją pytaniami, ale ona wciąż nie była gotowa, by publicznie zabrać głos.

„Jakie to uczucie być wolnym?” krzyknął do niej reporter. Sara spojrzała na tłum, a potem na Maxa, który siedział obok niej, merdając ogonem. „Jestem wdzięczna, że ​​żyję” – powiedziała po prostu. „I jestem wdzięczna wszystkim, którzy pomogli odkryć prawdę”. Później tego popołudnia państwo zaoferowało Sarze 8 milionów dolarów odszkodowania za niesłuszne skazanie i uwięzienie. Jej prawnik poradził jej, aby przyjęła ofertę, zamiast angażować się w dłuższą batalię sądową.

8 milionów nie zwróci mi straconych 18 miesięcy, powiedziała Sara Rebece. Ale może pomóc mi odbudować życie i może pomóc innym ludziom, którzy przechodzą przez to samo co ja. Spotkanie z Maxem było najbardziej emocjonującym momentem dnia. Kiedy Sara uklękła i go przytuliła, pies zdawał się rozumieć, że koszmar w końcu się skończył. Polizał ją po twarzy i przylgnął do niej, jakby nigdy więcej nie chciał się z nią rozstać.

„Uratowałeś mi życie, dzieciaku” – wyszeptała Sara do futra. „Stanąłeś w obronie prawdy, kiedy nikt inny mi nie uwierzył”. Historia ta trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie. Media na całym świecie relacjonowały przypadek kobiety, którą uratowała lojalność psa. Sara jednak unikała większości wywiadów i skupiła się na dochodzeniu do siebie po traumie. Rebeca opiekowała się domem i dobytkiem Sary podczas jej pobytu w więzieniu. Tej nocy Sara po raz pierwszy od 18 miesięcy przekroczyła próg domu.

Wszystko wyglądało tak samo, ale czuła się jak zupełnie inna osoba. Max biegał po całym domu, węszył w każdym zakamarku i na nowo czuł się jak w swoim dawnym domu. Kiedy nadeszła pora snu, zwinął się w kłębek na podłodze obok łóżka Sary, tak jak przed rozpoczęciem koszmaru. „Jesteśmy w domu, Max” – powiedziała Sara, schylając się, by pogłaskać go po głowie. „Wreszcie jesteśmy w domu”. Po raz pierwszy od osiemnastu miesięcy Sara spała spokojnie, wiedząc, że sprawiedliwość w końcu zatriumfowała.

W miesiącach po zwolnieniu Sary, jej sprawa wywołała zmiany w całym systemie sądowniczym Teksasu, których nikt się nie spodziewał. Prokurator generalny stanu nakazał ponowne rozpatrzenie wszystkich spraw, które Robert Kane prowadził w trakcie swojej 15-letniej kariery. Osiem spraw natychmiast oznaczono jako podejrzane o korupcję lub manipulowanie dowodami. Trzy kolejne osoby zostały zwolnione z więzienia po tym, jak śledczy stwierdzili poważne nieprawidłowości w ich wyrokach skazujących. Detektyw Linda Morrison została skazana na 25 lat więzienia za spisek i manipulowanie dowodami.

Robert Kane otrzymał wyrok dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego. David Mitchell został ekstradowany z Meksyku i skazany na karę śmierci za zabójstwo Jeremy’ego Walsa, bezdomnego, którego ciała użył do sfingowania własnej śmierci. Skandal wykroczył poza pojedyncze przypadki. Teksański parlament uchwalił nowe przepisy wymagające niezależnego nadzoru nad sprawami dotyczącymi kary śmierci. Prokuratorzy musieli teraz przestrzegać surowszych zasad dotyczących postępowania z dowodami, a obrońcy uzyskali lepszy dostęp do akt śledztwa.

Sara przeznaczyła pieniądze z ugody na założenie Fundacji Mitchella na rzecz Sprawiedliwości, której celem jest pomoc kobietom będącym ofiarami przemocy domowej i niesłusznych wyroków skazujących. Zatrudniła doświadczonych prawników, aby zapewnić bezpłatną pomoc prawną osobom, których nie stać na odpowiednią reprezentację. „Wiem, jak to jest, gdy cały system zwraca się przeciwko tobie” – wyjaśniła Sara podczas ceremonii otwarcia fundacji. Nikt nie powinien stawiać czoła temu samemu. Dr Marcus Thompson, weterynarz, który uratował życie Sary, uruchomił program szkolenia psów terapeutycznych do pracy z więźniami.

Program pomagał więźniom radzić sobie z depresją i lękiem, przygotowując ich jednocześnie do życia po wyjściu na wolność. „Max pokazał nam, że zwierzęta też mogą być bohaterami” – powiedział dr Thompson. „Te psy dają nadzieję ludziom, którzy stracili wszystko”. Rebeca napisała książkę o doświadczeniach swojej siostry zatytułowaną „Prawda w czwórkach”. Książka stała się bestsellerem, a Rebeca przekazała cały dochód organizacjom walczącym z karą śmierci.

Naczelnik Crauford awansował na stanowisko regionalnego dyrektora ds. operacji więziennych. Wprowadził nowe zasady, aby zapewnić, że nietypowe prośby więźniów skazanych na karę śmierci będą starannie rozpatrywane, a nie automatycznie odrzucane. „Czasami najważniejsze odkrycia przychodzą z najbardziej nieoczekiwanych miejsc” – powiedział Crawford. Prośba Sary o możliwość zobaczenia psa wydawała się prosta, ale zmieniła wszystko. Sara spędziła większość czasu pracując z fundacją i powoli dochodząc do siebie po traumie.

Unikała wystąpień publicznych, ale od czasu do czasu spotykała się z innymi niesłusznie skazanymi osobami, aby zaoferować im wsparcie i zachętę. Sprawa stała się lekturą obowiązkową na wydziałach prawa w całym kraju, ucząc przyszłych prawników wagi rzetelnego śledztwa i zagrożeń związanych z korupcją w systemie wymiaru sprawiedliwości. 15 marca 2019 roku, dokładnie rok po zwolnieniu z celi śmierci, Sarah Mitchell pojawiła się przed tłumem zwolenników na ceremonii otwarcia Sanktuarium Fundacji Max.

Schronisko, położone na 20 hektarach ziemi pod Houston, dawało schronienie porzuconym zwierzętom i oferowało bezpłatną pomoc prawną osobom niesłusznie skazanym. Większość pieniędzy z ugody przeznaczono na budowę miejsca, w którym tragedia może przynieść nadzieję. Max, obecnie pięciolatek i światowej sławy słynący, siedział cicho obok Sary, gdy ta przemawiała do tłumu. Jego szary pysk zdradzał wiek, ale oczy wciąż były bystre i czujne.

„Rok temu zostałam skazana na śmierć za zbrodnię, której nie popełniłam” – zaczęła Sara stanowczym, silnym głosem. „Uratowała mnie miłość psa, który nigdy nie przestał wierzyć w moją niewinność”. Wśród tłumu były rodziny, które otrzymały pomoc od fundacji, prawnicy pracujący nad sprawami niesłusznych wyroków skazujących oraz miłośnicy zwierząt, którzy rozumieli szczególną więź między ludźmi a ich pupilami. Max nauczył mnie, że prawda nie zawsze objawia się w sposób, jakiego oczekujemy – kontynuowała Sara.

Czasami przychodzi na cztery łapy i serce, które nie poddaje się ludziom, których kocha. Od momentu otwarcia schronisko pomogło już dwunastu osobom udowodnić swoją niewinność w różnych sprawach. Klinika prawna oferowała bezpłatne usługi każdemu, kto nie mógł sobie pozwolić na odpowiednią reprezentację w sądzie. Sara spojrzała na Maxa, który był obecnie uważany za jednego z najsłynniejszych psów w Stanach Zjednoczonych. Otrzymała tysiące listów od ludzi z całego świata, dziękujących mu za lojalność i odwagę.

Ludzie pytają mnie, czy jestem zła z powodu tego, co się stało – powiedziała Sara. – Prawda jest taka, że ​​nauczyłam się, że trzymanie urazy szkodzi tylko sobie. Zamiast tego postanowiłam skupić się na tym, żeby to się już nikomu nie przytrafiło. Dyrektor Crawford uczestniczył w ceremonii wraz z dr Thompsonem i Rebecą. Nawet niektórzy agenci FBI, którzy pomogli rozwiązać sprawę, przyszli okazać wsparcie.

Po ceremonii Sara spacerowała z Maxem po terenie sanktuarium. Dziesiątki uratowanych psów bawiły się na podwórkach, wiele z nich szukało nowych domów u kochających rodzin. „Wiesz co, Max?” powiedziała Sara, klękając, by przytulić swojego wiernego towarzysza. „Myślę, że dobrze zrobiliśmy, dając sobie drugą szansę”. Max zamerdał ogonem i polizał ją po twarzy, tak jak robił to w najciemniejszych chwilach w więziennej sali widzeń. Słońce zachodziło nad sanktuarium, gdy Sara i Max wracali razem do domu – dwoje ocalałych, którzy udowodnili, że miłość i prawda są silniejsze niż jakiekolwiek kłamstwo czy spisek.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Leczo do Słoików

1. Na dużej patelni rozgrzej olej na średnim ogniu. Dodaj cebulę i czosnek, smaż przez kilka minut, aż będą miękkie ...

Potężna kobieta wpycha dziecko do kałuży — ale znamię na jego dłoni ją oszołomiło…

Henri poruszył się, jego oczy wyrażały niepokój. „Szukasz kogoś, pani?” Celeste skinęła głową, ledwo oddychając. „To dobry dzieciak” – powiedział ...

* Więzienny łobuz znęcał się nad Staruszkiem… Nie podejrzewając, co wydarzy się minutę później…

Złapał Kowalczuka za nadgarstek w locie i świat się zatrzymał. Metaliczny odgłos uderzenia broni o podłogę zabrzmiał jak wystrzał. Jednym ...

Matematyczna łamigłówka z krową: Czy potrafisz ją rozwiązać?

Ponieważ  bawi się różnicą między intuicją a ścisłą logiką  . Często myślimy, że rozumiemy... dopóki nie spróbujemy tego wyjaśnić. To trochę jak ...

Leave a Comment