Dźwięk toczących się walizek rozbrzmiewał w Terminalu 3, niczym rytm osądu.
„Ruszaj się szybciej, Mia,” warknął tata, głos ostry jak nóż przecinający tłum.
„Znowu nas spowalniasz.”
Ugryzłam się w język i zrobiłam krok na bok, gdy moja przyrodnia siostra, Laya, przechodziła dumnym krokiem obok mnie.
Jej markowe szpilki kliknęły na wypolerowanej podłodze, odliczając sekundy do mojej kompromitacji. Odrzuciła lśniące blond włosy i uśmiechnęła się z pogardą.
„Może jest zdenerwowana,” powiedziała, rzucając mi spojrzenie pełne udawanego współczucia. „Pewnie to jej pierwszy raz, gdy widzi samolot z bliska.”
Tata zaśmiał się, nawet nie próbując ukryć swojego pogardliwego tonu. „Nie stać jej na ekonomiczną, Laya. Nie oczekuj, że wie, jak działają lotniska.”
Rozległy się śmiechy. Ludzie odwracali głowy. Czułam, jak gorąco pali moje policzki, ale nie powiedziałam ani słowa.
Poprawiłam pasek starego plecaka i wpatrywałam się w ogromne szklane okna, gdzie samoloty lśniły w porannym słońcu.
Leciały w pierwszej klasie do Nowego Jorku na rodzinną uroczystość, na którą byłam formalnie zaproszona, ale której nigdy naprawdę nie chciałam.
Laya uniosła kartę pokładową z triumfalnym uśmiechem. „Embarque w pierwszej klasie, tato. Napijemy się szampana przed startem.” Spojrzała na mnie i powiedziała: „Ciesz się tym.”
„Nie bądź zgorzkniała,” dodała, przewracając oczami. „Niektórzy z nas po prostu podejmują lepsze życiowe decyzje.”


Yo Make również polubił
Przepis na ciasto z brzoskwiniami i jogurtem
Ananas, cytryna i imbir: naturalny napój, który oczyszcza i spala tłuszcz
Wraz z nadejściem cieplejszych dni przysięgam, że te 10 roślin odstraszy pająki, mrówki, muchy i komary od domu
Przygotowując świąteczną kolację dla mojej rodziny, otworzyłem okno i usłyszałem siostrę z podwórka: „Nie mogę uwierzyć, że spędzamy święta z tym nieudacznikiem”. Mama odpowiedziała: „Tylko do czasu, aż zapłaci za remont domu”. Siostra: „Jestem gotowa wziąć jej część”. Zamknąłem okno i kontynuowałem przyjęcie z idealnym uśmiechem. 3 dni później…