„Naprawdę stać cię na jedzenie tutaj?” – zażartowała moja siostra. Kelner podszedł z uśmiechem. „Witamy ponownie, pani Daro. Czy chciałaby pani usiąść przy swoim stoliku?” Mój ojciec o mało nie wypluł wina… – Page 4 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

„Naprawdę stać cię na jedzenie tutaj?” – zażartowała moja siostra. Kelner podszedł z uśmiechem. „Witamy ponownie, pani Daro. Czy chciałaby pani usiąść przy swoim stoliku?” Mój ojciec o mało nie wypluł wina…

„Dara, moja droga, w wieku dwudziestu dziewięciu lat na pewno myślisz o ustatkowaniu się. Jest taki uroczy syn Margaret Whitley. Pracuje w administracji szpitala, zdaje się. Bardzo stabilny.”

„Nie chcę wpaść w pułapkę, mamo.”

„Cóż, twoje możliwości będą się zmniejszać z roku na rok” – upierała się. „Zwłaszcza w twojej sytuacji”.

Zanim zdążyłem zareagować, kelner najwyraźniej zabrał tacę. Ledwo spróbowałem swojego dania, zbyt napięty, by w pełni je docenić.

„Czy coś jest nie tak z daniem?” Jessica zapytała Heather, zauważając, że jej talerz jest już prawie pełny.

„Za kwaśne” – odpowiedziała Heather z pogardą. „A pomidory mogłyby być bardziej dojrzałe”.

Ugryzłem się w język. Te pomidory zostały zerwane w szczytowej fazie dojrzałości tego samego ranka, z farmy w północnej części stanu, która uprawiała je specjalnie dla nas.

„Bardzo mi przykro” – powiedziała Jessica z nutą dyplomacji. „Na pewno powiadomię kuchnię”.

Następne danie: smażone na patelni przegrzebki, polane emulsją z masła orzechowego i podane z marynowanym czosnkiem niedźwiedzim – wiosennym specjałem, z którego byłem szczególnie dumny. Podczas gdy stawiano talerze, obserwowałem reakcje mojej rodziny.

„Wygląda obiecująco” – powiedział mój ojciec, krojąc przegrzebek widelcem.

Bradley zakręcił winem Sancerre, które osobiście wybrałem do tego dania.

Karta win jest przyzwoita. Choć nie wyjątkowa, to wciąż akceptowalna.

José, który przypadkiem podsłuchał naszą rozmowę, rzucił mi szybkie spojrzenie. Uśmiechnęłam się do niego dyskretnie. José został wyrwany z paryskiej restauracji z trzema gwiazdkami Michelin i odrzucił oferty pracy z lokali z całego świata.

„No więc, Dara” – zaczęła Allison, wyraźnie próbując mnie w to wciągnąć. „Ethan wspomniał, że pracowałaś w branży restauracyjnej, ale tak naprawdę nigdy nie sprecyzowałaś, czym dokładnie się zajmowałaś”.

Zanim zdążyłem odpowiedzieć, Heather mi przerwała.

„Pewnie gdzieś pracuje jako hostessa, prawda, Dar? Wykorzystuje swój dyplom z zarządzania, żeby usadzać klientów i podawać menu”.

„Właściwie” – zacząłem.

„To żaden wstyd” – przerwał mi ojciec. „Każdy musi od czegoś zacząć. Ale po pięciu latach spodziewałbym się jakiegoś postępu”.

„Zrobiłem postępy” – powiedziałem cicho.

„W czym? Asystentka kierownictwa w Applebee’s?” Heather zaśmiała się z własnego żartu.

„Heather” – ostrzegł Ethan, wykazując się rzadkim momentem obronności.

„Co? Po prostu jestem realistą. Postanowiła porzucić studia dla projektu, który ją pasjonuje. Czyny mają konsekwencje.”

Wziąłem łyk wina, pozwalając, by znajome nuty przywróciły mi spokój.

„A jak ci idzie w sprawach prawniczych, Heather? Nadal w Henderson & Block?”

Jego wyraz twarzy stał się napięty.

„Właściwie to jestem teraz pomiędzy pracami. Zajmuję się organizacją ślubu.”

„Za dużo pracowała” – wtrącił Bradley. „Powiedziałem jej, że moja żona nie musi się wyczerpywać w pracy. Kiedy się pobierzemy, będzie mogła pracować wolontariacko, tak jak moja matka”.

Dostrzegłem błysk — urazy? frustracji? — w oczach Heather, zanim odzyskała spokojny wyraz aprobaty.

Podano kolejne danie: ręcznie zwijane tagliatelle z groszkiem, pancettą i miętą. Jedno z naszych dań firmowych, o którym pisano w magazynie Food & Wine. „Porcja jest absurdalna” – skomentowała moja mama, podziwiając kunsztownie podany makaron. „Cała ta cena za trzy kęsy!”

„Jakość jest ważniejsza niż ilość, mamo” – odpowiedziałem. „Menu degustacyjne ma na celu zapoznanie cię z bogactwem smaków i tekstur”.

„Za moich czasów restauracje serwowały prawdziwy posiłek za tę cenę” – narzekał mój ojciec. „Ta bzdura o „kuchni” to tylko pretekst, żeby żądać więcej za mniej jedzenia”.

Przyglądałem się, jak Bradley kroił makaron zamiast go wałkować, łamiąc cienkie paski, które ja zwinąłem ręcznie tego ranka.

„Jak więc udaje ci się utrzymać takie miejsce za pensję pracownika restauracji?” – zapytała Heather wprost. „To jedna z najdroższych restauracji w mieście”.

Poczułem, że wszystkie oczy zwróciły się w moją stronę.

„Ostrożnie gospodaruję swoimi finansami” – odpowiedziałem.

„Ojej, daj spokój!” – prychnęła Heather. „Obiad tutaj kosztuje więcej, niż prawdopodobnie zarabiasz w ciągu dnia. Z kim się spotykasz? Czy on płaci?”

„Z nikim się nie spotykam” – powiedziałam spokojnie.

„Jak więc cię na to stać?” – naciskała. „Masz długi? Maksymalnie wykorzystujesz swoje karty kredytowe, żeby zachować pozory?”

„Heather” – ostrzegł ponownie Ethan, wyraźnie zakłopotany.

„Nie, chcę wiedzieć” – nalegała. „Wszyscy zmieniliśmy plany na tę kolację, którą zaproponowała w jednej z najelegantszych restauracji w mieście. Albo jest nieodpowiedzialna finansowo, albo nie mówi prawdy o swojej sytuacji”.

Następne danie: idealnie ugotowana pierś z kaczki, podawana z gastrique wiśniowym i farro. Szefowa kuchni Miranda, która dowodziła kuchnią pod moją nieobecność, wykonała je perfekcyjnie.

„Ta kaczka jest niedogotowana” – oznajmił Bradley po ugryzieniu.

Spojrzałem na jego talerz. Kaczka była idealnie ugotowana, tak jak powinna.

„Tak właśnie powinno się to podawać” – wyjaśniłem. „Optymalna temperatura dla piersi kaczki to półkrwista”.

„Wolę dobrze wysmażone mięso” – oświadczył, wskazując na kelnera.

Gdy Jessica podeszła, odezwał się, nie patrząc na nią.

„To jest surowe. Przynieś to z powrotem i ugotuj porządnie.”

W oczach Jessiki dostrzegłem irytację, szybko jednak przyćmioną profesjonalną uprzejmością.

„Oczywiście, proszę pana. Przepraszam.”

Kiedy sprzątała talerz, złapałem jej wzrok i lekko skinąłem głową. Wiedziała, że ​​lepiej poprosić kuchnię o przygotowanie nowej piersi z kurczaka, niż marnować tę już ugotowaną.

„Naprawdę, Daro?” – zapytała mama, gdy Jessica wyszła. „Wciąż nie odpowiedziałaś na pytanie Heather. Jak zamierzasz zapłacić za tę kolację?”

Napięcie przy stole było wręcz namacalne. Poczułem ten znajomy ucisk w piersi, to samo uczucie, którego doświadczałem podczas niezliczonych rodzinnych obiadów w dzieciństwie. Uczucie bycia osaczonym, osądzanym i uznanym za nieodpowiedniego, zanim jeszcze zdążyłem się odezwać.

Ale nie byłam już tą kruchą i niepewną siebie młodą kobietą. Zbudowałam coś, z czego byłam dumna. Coś, co należało wyłącznie do mnie.

Przez chwilę miałem ochotę wyjawić im wszystko od razu, zobaczyć, jak zmienią się ich miny, gdy zdadzą sobie sprawę, w której restauracji siedzą i czyje jedzenie tak nonszalancko skrytykowali.

Zanim zdążyłem się zdecydować, przegotowana kaczka Bradleya wróciła do mnie, tracąc całą swoją pierwotną delikatność i złożoność.

„Dużo lepiej” – oznajmił po ugryzieniu, podczas gdy ja z drugiej strony stołu widziałem, że danie było już suche i twarde.

Mój ojciec dał mi jeszcze znak, żebym podał mu listę win.

„Zamówmy kolejną butelkę. Tym razem coś bardziej imponującego.”

Kiedy José podszedł z oprawioną w skórę listą, mój ojciec udawał, że ją ogląda, i w końcu wskazał na jedną z naszych najdroższych opcji – wino Bordeaux kosztujące ponad osiemset dolarów.

„To powinno wystarczyć” – powiedział.

Znałem tę butelkę od podszewki. Wybrałem ją podczas zeszłorocznej podróży do Francji, po osobistym spotkaniu z winiarzem. Była spektakularna, ale zupełnie nie pasowała do obecnych i przyszłych trendów.

„Czy mogę zaproponować coś, co lepiej pasowałoby do pozostałych dań?” – odważyłem się zapytać.

Mój ojciec dał mi znak, żebym wyszedł.

„Myślę, że znam się na winach całkiem dobrze, Daro.”

José przykuł moją uwagę, jakby pytał bezgłośnie, dokąd idę. Skinęłam mu lekko głową. Niech ojciec robi, co chce. To nie była sprawa warta obrony.

W miarę upływu wieczoru, od ostatniego dania wytrawnego po deser – dekonstruowaną tartę cytrynową, jedną z moich ulubionych – uszczypliwości nie ustawały. Każde danie spotykało się z krytyką. Każda moja próba włączenia się do rozmowy w jakiś sposób stawała się dowodem mojej porażki.

Kiedy podano kawę, byłem wyczerpany emocjonalnie. Podwójny ciężar znoszenia pogardy ze strony rodziny i jednoczesnego obserwowania, jak bezmyślnie krytykują dzieło mojego życia, stawał się nie do zniesienia.

Potem nadszedł moment, którego się obawiałem i na który czekałem z niecierpliwością: rachunek.

Marcus podszedł z czarną skórzaną teczką z biletem i dyskretnie położył ją na środku stołu. Mój ojciec, kierując się instynktem ojcowskim, natychmiast chciał ją złapać, ale Bradley go powstrzymał.

„Proszę, Richardzie, pozwól mi” – powiedział z wyrachowaną pewnością siebie kogoś, kto nawet hojność przekuł w grę o władzę. „Uważaj, że to moja zasługa, by uczcić tę okazję”.

Mój ojciec, jak można było się spodziewać, zaprotestował symbolicznie, po czym ustąpił.

Przyglądałem się, jak Bradley otwierał teczkę, a jego wyraz twarzy zmieniał się z pewnego siebie uśmiechu w ledwo skrywane zdziwienie, gdy dowiedział się sumy.

„Czy jest jakiś problem?” zapytał mój ojciec, zauważając zmianę.

„Nie, nie” – odpowiedział szybko Bradley. „Potwierdzam tylko obliczenia”.

Wiedziałem dokładnie, co miał na myśli. Kolacja dla siedmiu osób z wyjątkowym doborem potraw i win, specjalne życzenia nieuwzględnione w menu i 800 dolarów za Bordeaux – suma z łatwością przekroczyłaby 3000 dolarów. Niezbyt wygórowana cena jak na restaurację pokroju Maison, ale z pewnością śmiały wybór.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Będziesz piec ten biszkopt jeszcze wiele razy – szybki i bardzo smaczny!

Ciasto: Przygotowanie ciasta: W misce ubij jajka z solą i cukrem na puszystą masę. Dodaj olej i mleko, a następnie ...

9 zaskakujących alternatywnych zastosowań kremu Nivea, które mogą być bardzo przydatne

Krem Nivea to również doskonały środek do demakijażu. Konsystencja kremu pomaga rozpuścić makijaż i ułatwia jego usunięcie. Nalej odrobinę kremu ...

Po tym, jak urodziłam i mój mąż zobaczył Twarz naszego dziecka, zaczął wymykać się każdej nocy — więc poszedłem za nim

«Najtrudniejszą częścią», usłyszałem męski głos, » jest to, że patrzysz na swoje dziecko i jedyne, o czym możesz myśleć, to ...

Mocna mieszanka z goździkami do eliminowania pluskiew

Jak goździki działają na pluskwy? Goździki to silna przyprawa, która od wieków jest stosowana jako naturalny środek. Mają właściwości owadobójcze ...

Leave a Comment