Często myślimy, że wszystko zatrzymuje się w jednej chwili: serce przestaje bić, a świadomość zanika. Niektórzy naukowcy podważają jednak tę powszechną ideę. To, co odkryli, jest zarówno zadziwiające… jak i niepokojące. Nowe spojrzenie na śmierć.
Czy człowiek może zachować świad
Dr Sam Parnia, badacz zajmujący się intensywną terapią w renomowanej Szkole Medycznej NYU Langone w Nowym Jorku, poświęcił lata na badanie dokładnego momentu śmierci. W niedawnym badaniu opublikowanym w czasopiśmie naukowym PNAS (Proceedings of the National Academy of Sciences) dzieli się obserwacją, która może zmienić nasze postrzeganie końca życia.
Według niego kora mózgowa – obszar mózgu odpowiadający za myślenie, język i świadomość – może funkcjonować nawet przez 20 sekund po zatrzymaniu akcji serca. Innymi słowy, w ciągu tych kilku chwil osoba w stanie śmierci klinicznej mogłaby nadal słyszeć, czuć… być świadoma.
omość po śmierci?
Śmierć mózgu często kojarzona jest z wyłączeniem przełącznika. W rzeczywistości jest to raczej coś w rodzaju nocnej lampki, która migocze, a następnie gaśnie: aktywność elektryczna mózgu stopniowo zwalnia.
Doktor Parnia zdołał zarejestrować fale mózgowe kilku pacjentów po ich śmierci klinicznej. Wynik ? Widoczna aktywność mózgu, podobna do stanu czuwania, trwająca kilka sekund. Mózg pozbawiony tlenu nadal wytwarza jakąś formę szczątkowej świadomości.
Symulacja, która fascynuje… i stawia pytania
Krótki film popularyzatorski opublikowany na oficjalnym kanale Hashem Al-Ghaili w serwisie YouTube przyciągnął niedawno uwagę milionów użytkowników Internetu. W ciągu zaledwie kilku minut podsumowuje najważniejsze punkty swoich badań i ilustruje wizualnie, co może się dziać w naszym mózgu tuż po ostatnim oddechu.
Film zaczyna się od tego zaskakującego zdania:
„Po śmierci mózg funkcjonuje jeszcze przez 10 minut. »


Yo Make również polubił
W 2025 roku prasowanie będzie już przeszłością: wszyscy będą korzystać ze sztuczki z prysznicem
Korzyści z picia wody na pusty żołądek: popraw swoje zdrowie już od samego początku dnia
Zapomnieli zaprosić mnie na święta, więc kupiłem sobie górę. Kiedy pojawili się ze ślusarzem, żeby ukraść ją dla mojego brata, myśleli, że jestem sam. Nie mieli pojęcia, że mam po swojej stronie prawnika, kamery i zastępcę…
Zupa z bobem i ziemniakami