„Ona jest naprawdę wyjątkowa, mamo” – powiedział Ryan po chwili spokojnym głosem. „Dziewczyna, z którą jestem. Właśnie do niego zadzwoniłem”.
„Wiem”, uśmiechnąłem się. „Ostatnio byłeś naprawdę podekscytowany. Cieszę się, że jesteś szczęśliwy. Trudno znaleźć odpowiednią osobę przed trzydziestką. Zwłaszcza, gdy jesteś jeszcze na studiach”.

Uśmiechnięty młody człowiek | Źródło: Midjourney
Roześmiał się i pokręcił głową.
„Nie wiem, o co chodzi…”, ale z Sophie jest inaczej. Zależy mi na niej. Nie tylko po to, żeby się z nią umawiać, ale jakby… Chcę, żeby była częścią mojego świata, rozumiesz?”
Ryan zawsze był niezależny i nigdy nie okazywał uczuć. Widząc go takiego, delikatnego, otwartego i wrażliwego, poczułam słodki ból w piersi, w najlepszym możliwym sensie.

Uśmiechnięta młoda kobieta w swoim pokoju | Źródło: Midjourney
„Ona ma szczęście, że cię ma” – powiedziałem, wyciągając rękę, żeby ją uścisnąć. „Kiedy ją poznam?”
„Myślę… jutro?” powiedział z nadzieją. „Ale unikaj sentymentalnych rzeczy, kiedy ona jest w pobliżu”.
Roześmiałem się i rzuciłem w nią serwetką.
„Okej, ale naprawdę nie mogę się doczekać, żeby ją poznać”.
„Będziesz zachwycony. Jedyne dziwne w niej jest to, że uwielbia brukselkę. Z boczkiem” – powiedział, uśmiechając się.

Miska brukselki i boczku | Źródło: Midjourney
I w tym momencie wyglądał tak młodo. Tak pewny siebie.
Nie wiedziałem, że jutro o tej samej porze cały jego świat, cały nasz świat, rozpadnie się na kawałki.
Następnego dnia spędziłam większość popołudnia, przygotowując duży posiłek tylko dla Sophie. Zrobiłam wszystkie ulubione potrawy Ryana i upewniłam się, że mam też brukselkę Sophie. Chciałam, żeby wszystko było idealne, bo wiedziałam, jak wiele ta chwila dla niego znaczy.
„Ona jest wyjątkowa, mamo. Wiem, że ci się spodoba”.

Zapracowana kobieta w kuchni | Źródło: Midjourney
I tak właśnie zrobiłem.
Gdy tylko Sophie weszła, była czarująca. Piękna dziewczyna, uprzejma, słodka i być może trochę nieśmiała. Pomogła mi przynieść dania do stołu bez pytania, komplementowała wystrój, głaskała brzuch naszego psa, a nawet śmiała się z mojej próby zawstydzenia Ryana jej zdjęciami z dzieciństwa.
Przez pierwsze trzydzieści minut wszystko było idealne.
Wtedy zobaczyła zdjęcie.

Pies leżący na dywanie | Źródło: Midjourney
To było po prostu oprawione zdjęcie na półce. Jedno z niewielu, jakie miałam, na którym byliśmy we troje: Ryan, mój mąż Thomas i ja. Zrobiono je w zeszłym roku na wakacjach, w rzadkim momencie, gdy Thomas nie pracował ani nie podróżował.
Yo Make również polubił
Linie lotnicze powinny dostosować zasady po zdjęciu otyłego pasażera
Tradycyjny Polski Napój Oczyszczający Jelita na Noc
Poranek pełen tajemnic: Historia, którą matka odkryła w pokoju swojej córki
Jeśli Twoje nerki są w niebezpieczeństwie, Twój organizm wyśle Ci 8 sygnałów!