O drugiej w nocy drzwi wejściowe klubu otworzyły się z hukiem – ręka Ducha pomknęła w stronę broni… ale znieruchomiał. Maleńka dziewczynka, może sześcioletnia, stała boso w głębokim śniegu na zewnątrz, trzymając nieruchome niemowlę. Jej oddech był ledwie słyszalny, usta pociemniały od zimna. Potknęła się i upadła u jego stóp. „P-proszę… mój brat… on nie oddycha…” Duch poczuł, jak coś gwałtownie skręca mu się w piersi. Uświadomił sobie, że ten wieczór nie będzie taki jak poprzedni. – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

O drugiej w nocy drzwi wejściowe klubu otworzyły się z hukiem – ręka Ducha pomknęła w stronę broni… ale znieruchomiał. Maleńka dziewczynka, może sześcioletnia, stała boso w głębokim śniegu na zewnątrz, trzymając nieruchome niemowlę. Jej oddech był ledwie słyszalny, usta pociemniały od zimna. Potknęła się i upadła u jego stóp. „P-proszę… mój brat… on nie oddycha…” Duch poczuł, jak coś gwałtownie skręca mu się w piersi. Uświadomił sobie, że ten wieczór nie będzie taki jak poprzedni.

Ethan powoli się odwrócił. Wysoki mężczyzna zrobił krok naprzód, otoczony przez dwóch innych. Calvin. Po czterdziestce, w drogim płaszczu, w czystych butach pomimo śniegu – nie on sam wykonywał swoją brudną robotę. Robili to jego ludzie. Poruszał się jak biznesmen, ale chłód w jego oczach zdradzał, kim naprawdę był – drapieżnikiem.

Lily jęknęła w ciężarówce.

Calvin uśmiechnął się. „Lily, kochanie. Za bardzo się oddaliłaś. Wracaj do domu”.

Ethan stanął przed ciężarówką, zaciskając szczękę. „Dzieciaki nigdzie z tobą nie pójdą”.

Calvin westchnął, jakby poczuł się dotknięty. „Nie masz pojęcia, w co się pakujesz”.

„Wiem dokładnie, o co chodzi” – powiedział Ethan. „I nie pozwolę ci ich zabrać”.

Calvin skinął na swoich ludzi: „Weźcie dziewczynę”.

Zanim zdążyli się ruszyć, drzwi garażu za nimi otworzyły się gwałtownie — z środka wyszło kilku Żelaznych Wilków uzbrojonych w kije, klucze francuskie i kilka legalnych sztuk broni palnej, których rzadko pokazywali.

Uśmiech Calvina zniknął.

„To teren prywatny” – powiedział Ethan, robiąc krok naprzód. „A te dzieci są pod moją opieką”.

Przez kilka napiętych sekund nikt się nie poruszył.

Wtedy Calvin uniósł rękę, dając swoim ludziom znak do odwrotu. „To jeszcze nie koniec” – syknął. „Nie da się ich ukrywać wiecznie”.

Zniknął w śniegu.

Ethan westchnął drżąco i wsiadł do ciężarówki obok Lily. „Zabierzemy was oboje do szpitala. Potem zadbamy o wasze bezpieczeństwo”.

Drobna dłoń Lily wsunęła się w jego dłoń. „Proszę, nie pozwól mu nas zabrać”.

Ethan spojrzał na nią — na to drżące dziecko, które niosło swego młodszego brata przez mroźną noc.

„Jesteś już bezpieczny” – powiedział. „Obiecuję”.

Jednak jadąc w stronę szpitala, nie mógł pozbyć się słów Calvina.

To jeszcze nie koniec.

Absolutnie nie.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

7 nocnych nawyków, które mogą powoli zwiększać ryzyko zachorowania na cukrzycę

4. Brak aktywności przed snem Jeśli po kolacji przesiadasz się z kanapy do łóżka, taki siedzący tryb życia może być ...

Przeterminowana żywność: 10 produktów, które można spożywać po upływie daty ważności

6. Mleko: Zachowaj ostrożność. Jeśli mleko ma kwaśny zapach lub zgęstniało, najlepiej je wyrzucić. 7. Jajka: Aby sprawdzić ich świeżość, ...

SKONFIGUROWAŁAM SIĘ Z MOJĄ BYŁĄ MĄŻ PO TYM, JAK NASZA CÓRKA ZOSTAŁA POTRAKTOWANA JAK BEZPŁATNA NIANIA — I TO, CO STAŁO SIĘ DALEJ, ZSZOKOWAŁO MNIE

Tej nocy Sari się wprowadziła. Zrobiłem jej ulubiony makaron i pozwoliłem jej spać. Spała przez trzynaście godzin bez przerwy. Następnego ...

Leave a Comment