W środku kanapy znajdowały się…
Kilka szarych ciał uciekło z otworu. To były szczury — ogromne, z błyszczącymi oczami. Pędziły po podłodze, a pies biegł za nimi wściekle.
Ale najgorsze działo się w środku. Kiedy policjant rozsunął tapicerkę szerzej, wszyscy zobaczyli: istne gniazdo w zakamarkach kanapy.
Pełno tam było całej rodziny – dziesiątki szczurów, nowonarodzone szczenięta, sterty szarych ciał poruszających się i piszczących.
„Skąd się tam wzięły?” – wyszeptał mężczyzna na wózku inwalidzkim, blednąc.
Pies zaszczekał i próbował złapać szczury, ale policjant go odciągnął. Nawet on, który tyle widział, był zszokowany skalą. Kanapa, na której rodzina od lat siedziała, oglądając telewizję i przyjmując gości, okazała się siedliskiem żywych koszmarów.
Kobieta nie mogła już tego znieść – ręce jej się trzęsły i miała ochotę krzyknąć:
„Siedzieliśmy na TYM?!”.
Policjant skinął poważnie głową:
„Tak. Ale teraz się tym zajmiemy. Twój dom nie jest już dla nich miejscem”.
Dopiero wtedy para zrozumiała, że dziwne dźwięki, które słyszeli od tygodni, wcale nie były wytworem ich wyobraźni.


Yo Make również polubił
Dziwne zjawisko skorupek jaj: co się dzieje z tymi gotowanymi jajkami?
Rak żołądka: 12 oznak i objawów cichego zabójcy, których nigdy nie należy ignorować
Spędziłam 12 lat, opiekując się moim biednym teściem, znosząc pogardę jego własnych dzieci. Zanim wydał ostatnie tchnienie, podał mi swoją jedyną, zużytą poduszkę. Zapłakałam nad tym gestem, ale gdy przecięłam poduszkę, odkryłam sekret, o którym nie wiedział nikt z jego rodziny.
Jak przyspieszyć wzrost brwi?