Ciąg dalszy na następnej stronie:
Książki dla rodziców
Moje łzy spływały ciężko na pożółkły papier. Przypomniałam sobie, jak w dniu ślubu mama dała mi poduszkę, mówiąc, że jest bardzo miękka, żebym dobrze spała.
Książki dla rodziców
Zaśmiałam się i powiedziałam: „Starzejesz się, mamo, dziwne, że tak myślisz. Héctor i ja będziemy szczęśliwi”.
Mama tylko się uśmiechnęła, z odległym, smutnym spojrzeniem. Przytuliłam poduszkę do piersi, czując, jakby siedziała obok mnie, głaskała mnie po głowie i pocieszała.
Okazało się, że zawsze wiedziała, jak bardzo córka cierpi, jeśli wybierze niewłaściwego mężczyznę. Okazało się, że przygotowała dla mnie plan awaryjny; Nie bogaty, ale taki, który uchronił mnie przed rozpaczą.
Tej nocy leżałam na twardym łóżku w moim małym wynajętym pokoju, przyciskając poduszkę do piersi, a moje łzy nasiąkały poszewkę.
Ale tym razem nie płakałam z powodu Héctora. Płakałam, bo kochałam moją matkę.
Książki o rodzicielstwie
Płakałam, bo czułam się szczęśliwa, że przynajmniej wciąż mam dokąd wracać, mam matkę, która mnie kocha, i wielki świat, który czeka, by mnie powitać.
Następnego ranka obudziłam się wcześnie, starannie złożyłam poduszkę i włożyłam ją do walizki. Powiedziałam sobie, że wynajmę mniejszy pokój, bliżej pracy.
Ciąg dalszy na następnej stronie:Książki o rodzicielstwie
Wyślę mamie więcej pieniędzy i będę żyć życiem, w którym nie będę musiała drżeć ani czekać na chłodną wiadomość od nikogo.
Uśmiechnęłam się do siebie w lustrze.
Ta kobieta z opuchniętymi oczami od dziś będzie żyć dla siebie, dla swojej starzejącej się matki w domu i dla wszystkich niedokończonych marzeń młodości.
To małżeństwo, ta stara poduszka, ten szyderczy uśmieszek… to wszystko było tylko końcem smutnego rozdziału. A co do mojego życia, wciąż czekało na mnie wiele nowych stron, które zapiszę własnymi, wytrwałymi rękami.
REKLAMA


Yo Make również polubił
Mój tata podarł mój dyplom lekarza w dniu ukończenia studiów, tylko dlatego, że mój brat nie zdał. Mama nazwała mnie egoistą. „Teraz będziesz służył swojemu bratu” – mówili. Ale to, co zrobiłem później, zszokowało wszystkich.
Roślina ta ma zdolność leczenia wielu chorób.
Miałam straszny wypadek, w wyniku którego straciłam przytomność na kilka dni. Kiedy lekarze zadzwonili do moich rodziców, licząc na zgodę lub pocieszenie, chłodno odpowiedzieli: „Ona nie jest naszą prawdziwą córką – nic jej nie jesteśmy winni” i odeszli, zostawiając mnie na śmierć. Ale los miał inne plany. Tydzień później wrócili – tym razem po mój spadek. Tylko moje szpitalne łóżko było puste. Na poduszce leżał pojedynczy list. I gdy tylko go przeczytali, ich twarze zbladły.
Objawy autyzmu (ASD) i jak wykryć je wcześnie U dzieci