Pocałowała swojego miliardera, żeby uratować mu życie… Ale kiedy otworzył oczy… nikt nie mógł uwierzyć w to, co powiedział. – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Pocałowała swojego miliardera, żeby uratować mu życie… Ale kiedy otworzył oczy… nikt nie mógł uwierzyć w to, co powiedział.


Katherina siedziała sztywno na tylnym siedzeniu samochodu miliardera, a jej serce waliło tak głośno, że ledwo słyszała warkot silnika. Michael Owen siedział obok niej, z oczami ukrytymi za ciemnymi okularami, mimo że słońce ledwo przebijało się przez chmury.

Cisza między nimi była gęsta, dopóki nie odezwał się cicho: „Zwolnili cię, prawda?

Katherina przełknęła ślinę.
„Tak, proszę pana. Powiedzieli, że przekroczyłam granicę”.

Michael odwrócił głowę w jej stronę.
„A co to za tekst? Ratowanie życia człowieka?”

Nie wiedziała, co powiedzieć. Westchnął i zdjął okulary. Jego twarz była blada, ale wciąż uderzająca: ta sama, która pojawiała się na okładkach magazynów, ta sama, której przywróciła puls własnym oddechem.

„Nie powinieneś był cierpieć za to, co zrobiłeś” – powiedział łagodniejszym tonem. „Jestem ci winien wszystko”.

Samochód zatrzymał się przed ogromną rezydencją, otoczoną wysokimi, żelaznymi bramami. Katarzyna aż zamarła; nigdy czegoś takiego nie widziała.
„Proszę wejść” – powiedział, wysiadając z samochodu. „Od teraz będziesz pracować dla mnie… osobiście”.

Wnętrze rezydencji wydawało się nieziemskie: kryształowe żyrandole, marmurowe podłogi, ściany wypełnione dziełami sztuki. Katarzyna stała przy wejściu, bojąc się dotknąć czegokolwiek.
„Panie, nie rozumiem… dlaczego miałabym coś takiego zrobić?”
„Bo mnie uratowałeś” – przerwał. „I dlatego…” – przerwał, spuszczając wzrok. – „Dostrzegłem coś w twoich oczach, kiedy nie chciałaś się poddać. Nikt nigdy tak na mnie nie patrzył. Nawet ci, którym płacę”.

Po raz pierwszy Katarzyna spojrzała mu prosto w oczy. Dostrzegła w nich samotność, głęboką i szczerą.
„Jesteś dobrym człowiekiem” – wyszeptała.
Uśmiechnął się lekko.
„Jeśli tak, to dzięki temu, co zrobiłeś”.

Dni zamieniły się w tygodnie. Michael zatrudnił ją jako swoją asystentkę, kupił jej nowe ubrania, nauczył rzeczy, których nigdy nie spodziewała się nauczyć: jak pisać maile, uczestniczyć w spotkaniach, mówić pewnie.
Reszta personelu szeptała za jej plecami, insynuując, że sypia z szefem. Ale Katherina ich ignorowała. Skupiła się na pracy, wdzięczna za drugą szansę.

Coś jednak w Michaelu się zmieniło. Czasami był zdystansowany, niespokojny, wpatrywał się godzinami w okno. Pewnej nocy Katherina znalazła go w gabinecie, znów spoconego i zdyszanego.
„Proszę pana! Proszę pana, co się z panem dzieje!” krzyknęła, biegnąc do niego.
Mocno chwycił ją za nadgarstek, aż oczy mu się wyszły z orbit.
„Ja… zostałem otruty, Katherino” – wyszeptał ochryple. „Zarząd… chcieli mnie zabić za odkrycie oszustwa”.

Zamarła.
„Co?”
Michael kaszlnął, drżąc, i podał jej małą czarną pamięć USB.
„Wszystko jest tutaj. Nie ufaj nikomu… nawet mojej rodzinie”.

Zanim zdążyła odpowiedzieć, oczy jej się przewróciły i znów opadła mu w ramiona. Tym razem nie czekała na nikogo. Krzyczała o pomoc, ale nikt nie nadszedł.
Rezydencja, która kiedyś wydawała się majestatyczna, pociemniała i opustoszała.

Wtedy drzwi wejściowe zaskrzypiały i otworzyły się… i w progu pojawił się cień.
„Ostrzegałem cię, sprzątaczko” – powiedział zimny głos. „Powinnaś była pozostać niewidzialna”.

Katarzynie krew zmroziła krew w żyłach. Ktokolwiek to był, wiedział wszystko.

Odcinek 4
Katherina zamarła, a serce waliło jej w piersi, gdy cień się zbliżył. Głos należał do pana Hensona, najbliższego współpracownika Michaela, tego samego, którego widywała siedzącego obok niego na posiedzeniach zarządu.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Bakterie zjadające ciało zabiły osiem osób, a liczba zakażeń wzrosła w związku z ostrzeżeniami zdrowotnymi

W wielu przypadkach nasi specjaliści odpowiadają za „antybiotykoterapię wirusową i interwencję chirurgiczną” w ramach programu Departamentu Zdrowia Luizjany. Hij doradca ...

Babcine ciasto budyniowe waniliowe z budyniem waniliowym przepis na kubek

Zatem, moja droga, najpierw w misce ubij całe jajka z cukrem, aż będą puszyste. Teraz mieszając, po łyżce, dodawaj olej ...

Kto o tym nie wiedział?

Dlaczego pszczoły potrzebują bezpiecznego źródła wody Woda jest niezbędna dla pszczół nie tylko do nawodnienia, ale także do regulacji temperatury ...

Naleśniki z jabłkami: przepis na pyszne i pachnące słodycze

Placki jabłkowe to pyszne i pachnące słodycze, typowe dla Trydentu-Górnej Adygi. Słodkie i soczyste jabłka kroi się w plasterki, zanurza ...

Leave a Comment