Możliwe porwanie. Potrzebujemy zespołu śledczego”. Grom usiadł obok Iwana, opierając głowę na jego kolanie, jakby utwierdzając go w tym przekonaniu. Żałobnicy szeptali, niektórzy płakali, inni patrzyli z przerażeniem.
Elena upadła na kolana, a jej łzy mieszały się z nadzieją. „Czy Maksym żyje? Gdzie teraz jesteś?” Iwan pogłaskał Groma, a łzy spływały mu po twarzy. „Wiedziałeś, prawda?
Czułeś to?” Policja szybko przyjechała. Śledczy rozpoczęli badanie trumny i lalki. Lalka była mistrzowsko wykonana…
Ubrania były dokładną repliką tych, które nosił Maksym. Ktoś starannie zaplanował oszustwo. Aleksiej koordynował pracę, a Iwan próbował uspokoić Elenę. „Znajdziemy go, Lena, Grom dał nam szansę”.
Śledztwo rozpoczęło się natychmiast. Analiza wykazała, że lalka została wykonana specjalnie. Nawet zapach był podrobiony. Iwan przypomniał sobie sprawę sprzed roku, kiedy brał udział w napadzie na gang szantażystów.
Czy to naprawdę mogła być zemsta? Przesłuchano lekarza, który wystawił akt zgonu Maksima. Pod presją przyznał się, że został przekupiony, a jego rodzinie grożono. „Myślałem, że to tylko oszustwo” – krzyknął.
Trop doprowadził do grupy przestępczej powiązanej ze sprawą. Porwanie Maksima było aktem odwetu, mającym na celu złamanie Iwana. Grom, pomimo przejścia na emeryturę, włączył się do śledztwa. Jego nos mógł znaleźć nowe dowody.
Iwan nalegał, aby pies mu pomógł. W gabinecie lekarskim Grom wyczuł trop, który doprowadził go do archiwum dokumentów dotyczących porwania. Śledczy znaleźli dowody – leki użyte do uspokojenia Maksima oraz trasę jego transportu. Ślad prowadził do opuszczonego magazynu na obrzeżach Kijowa.
Śledztwo nabrało tempa. Magazyn na obrzeżach Kijowa okazał się pusty, a porywacze, ostrzeżeni, zabrali Maksima. Grom, nPomimo podeszłego wieku, wyczuł ślad w opuszczonym budynku. Jego nos doprowadził go do samochodu, którym poruszali się przestępcy…
Iwan, Aleksiej i zespół podążali za Gromem przez pola pod Kijowem. Pies, siedzący w radiowozie, węszył w powietrzu. Uszy drżały mu z podniecenia. Trop prowadził do opuszczonej farmy 50 kilometrów od Kijowa.
Zapadła noc. Gwiazdy ledwo przebijały się przez chmury. Iwan szepnął: „On tam jest, wiem”.
Aleksiej koordynował działania sił specjalnych. Farma została otoczona. Snajperzy zajęli pozycje. Rozpoczęły się negocjacje.
„Jesteście otoczeni. Puśćcie dziecko”. Z domu w odpowiedzi padły strzały. Napięcie rosło.
Yo Make również polubił
Jak używać sody oczyszczonej do zmiękczania mięsa?
Domowe bułeczki (Homemade Dinner Rolls)
=Bogaty mąż odesłał żonę i dzieci, jakby nic nie znaczyły – ale kiedy wrócił z pustymi rękami, wszystko się zmieniło
Najlepsze kluski kładzione