Bez tłuszczu i bez alergii
„ Moja głowa i szyja bardzo spuchły. Na początku myślałam, że tyję, więc dużo ćwiczyłam i zaczęłam się lepiej odżywiać. To nie pomogło. Poszłam też do lokalnej kliniki, gdzie podejrzewali reakcję alergiczną i przepisali mi sterydy, które również nie pomogły. Ostatecznie poszłam na SOR i nie wychodziłam, dopóki nie dostałam odpowiedzi, ponieważ na klatce piersiowej zaczęły pojawiać mi się niewyjaśnione siniaki. Okazało się, że mam w klatce piersiowej ogromny guz, który rozrósł się wokół serca i uciskał żyłę główną górną, uniemożliwiając odpływ krwi z głowy. Niedobrze!”
„Co dziwne, to była zupełnie niezwiązana z tym masa”. Nie, ten guzek jest w porządku, to tylko tłuszczak. Znaleźliśmy jednak inny guzek w rogu zdjęcia rentgenowskiego i musimy go wyciąć.
Moja mama miała coś podobnego. Miałam udar, więc wiele skanów, a jedno z nich wykryło krawędź czegoś. Guz wielkości piłki tenisowej w jej klatce piersiowej. Uderzenie. Okazało się, że to nic szczególnie poważnego, ale to było szalone, nie wiedziała, że tam jest.
Nienormalnie obfite miesiączki
„ Bardzo obfite miesiączki, które trwały 10 dni lub dłużej. Mam wkładkę domaciczną, która pomaga kontrolować krwawienie. Krwawienie było tak silne, że wkładka wypadła. Rak endometrium, ogromny guz w macicy. Drogie panie, to nie jest normalne, żeby jednocześnie używać tamponu i podpaski. To nie jest normalne, żeby zmieniać je co 10 minut, a nawet co godzinę. Średnia miesiączka to 2-3 łyżki stołowe, tak dla porównania. Przepraszam za TMI.
To jest szaleństwo
W Wigilię Bożego Narodzenia 2018 roku mój tata stracił mowę, mówiąc jedynie „to szaleństwo”. Wezwaliśmy ratowników medycznych, bo myśleliśmy, że ma udar. Zabrałem go do szpitala, gdzie badania obrazowe wykazały guz na zewnętrznej krawędzi mózgu. Obrzęk spowodował atak padaczki. Został przeniesiony do większego szpitala. Przeprowadzili pełne skany ciała, ponieważ rak mózgu występuje dość rzadko – zazwyczaj jest to nowotwór wtórny do innego nowotworu. Mieliśmy szczęście, bo to było jedyne miejsce, gdzie można było go zdiagnozować. Przeszedł kraniotomię i pięć cykli chemioterapii wysokodawkowej, a od roku jest w remisji!
Mój kot odkrył mojego raka
„Mój kot zawsze lubił leżeć na mnie i „ugniatać” łapkami jakąś część mojego ciała. Przez 7 lat robił to losowo, w różnych częściach mojego ciała. Potem, przez około 6 miesięcy, zaczął skupiać się na jednym miejscu na mojej klatce piersiowej. Na początku myślałem, że to dlatego, że chce być bliżej mojej twarzy, ale po kilku miesiącach zauważyłem, że miejsce, na którym się skupiała, stało się bardzo wrażliwe. Wtedy wyczułem tam mały guzek. Ze względu na mój wiek (stosunkowo młody), zajęło mi kilka miesięcy przekonanie jednego z lekarzy, że to potencjalny problem, ale w końcu zrobiłem badania i okazało się, że mam tam dość dużego guza (a także inne guzy w innych miejscach).
Ból mostka
„ Miałem uporczywy ból w środkowej części mostka. Lekarze podejrzewali zapalenie chrząstki żebrowej (czyli zapalenie stawu). Przestałem ćwiczyć i podnosić ciężkie przedmioty przez 3 miesiące, ale ból nie ustępował. W końcu zacząłem mieć nocne poty i bóle mięśni. Po złamaniu biodra miałem wykonany rezonans magnetyczny i biopsję, które zdiagnozowały u mnie chłoniaka nieziarniczego IV stopnia. Przeszedłem chemioterapię i jestem w remisji od 5 lat.”
Stracony głos
„Mój tata miał chłoniaka nieziarniczego. Zaczęło się od łaskotania w gardle, a potem stracił głos. Jakby nie mógł mówić głośniej niż szeptem. Złożył to na karb ostrego przeziębienia. Czekaliśmy 5 tygodni i w końcu zabraliśmy go do szpitala. Uparty sukinsyn… Ogromny guz uciskał struny głosowe, powodując utratę głosu i trudności z przełykaniem. Przeszedł chemioterapię , przeszedł i był w remisji przez 7 lat, zanim wrócił. Potem znowu chemioterapia i radioterapia. Potem choroba wróciła do trzustki, gdzie odczuwał ból brzucha i inne dolegliwości, ale nam o tym nie powiedział.”
„ Moja siostra miała chłoniaka nieziarniczego w IV stadium w wieku 21 lat, a jej jedynym objawem był uporczywy kaszel. Lekarze ciągle powtarzali jej, że to zapalenie płuc lub oskrzeli i przepisywali jej syrop na kaszel oraz antybiotyki. Sześć miesięcy po tym, jak zaczął się kaszel, moja mama przekonała ją, żeby poszła do lekarza i zleciła prześwietlenie klatki piersiowej. Następnego dnia została przyjęta do miejskiego centrum onkologicznego na intensywną chemioterapię. Musiała przebywać na oddziale intensywnej terapii, ponieważ guz uciskał tkankę wokół serca i obawiano się, że wykrwawi się, gdy guz się zmniejszy. W lutym minie 20 lat, a ona od tamtej pory jest wolna od raka. Jest mężatką i ma troje dzieci, więc nikt by nie zgadł, że jest chora. Miała dużo szczęścia, ale teraz wpadam w paranoję za każdym razem, gdy kaszlę.”
„Mój tata zachowywał się dziwnie. Wyglądał na trochę rozczochranego i opowiadał te same historie. Cóż, ma 86 lat, więc to się z wiekiem zdarza. Ale też zjeżdżał z drogi i pewnego dnia zadzwonił do mnie, żebym zabrał go do lekarza. Krótko mówiąc, GBM w czwartym stadium; rak mózgu. Przeszedłem operację, przez kilka miesięcy czułem się dobrze, ale po kilku miesiącach zniknąłem. Dobrze, że nie odczuwał bólu ani cierpienia.
Grypa
„ Mój tata myślał, że ma grypę i poszedł na ostry dyżur. Pod koniec weekendu rozpoczął chemioterapię. Miał ostrą białaczkę szpikową, spędził na niej 6 lat, więc nie jest źle”
Szybka utrata wagi
„Moja mama chorowała na przewlekłą białaczkę szpikową, a jej jedynym objawem była bardzo szybka utrata wagi. Była podekscytowana, bo myślała, że jej dieta działa. Wykryli to dopiero podczas rutynowych badań krwi. Walczyła przez 6 miesięcy i zmarła w kwietniu.
Miałam 17 lat i przygotowywałam się do ferii wiosennych w 2010 roku. Umawiałam się z chłopakiem przez telefon, bo mieliśmy zabrać jego braci do zoo w innym mieście.
Dosłownie, w ciągu kilku sekund w moim oku pojawiła się duża, półprzezroczysta, ślepa plamka, która jest pomarańczowa. Widzę za nią ciemne kształty, ale obraz jest bardzo rozmazany.
Myślałam, że pójdę do okulisty przed wyjazdem następnego dnia, ale moja siostra (która pracuje w centrum onkologicznym w moim mieście) powiedziała mi, że powinnam jechać do szpitala, ponieważ wszystko, co dziwne z widzeniem, może być bardzo poważne.
Po 36 godzinach czekania na ostrym dyżurze i jeżdżeniach do specjalistów, w końcu przyjęli mnie na oddział okulistyczny z powodu infekcji bakteryjnej. Następnie pobrali mi krew na rutynowe badanie.
Po około godzinie (kiedy szykowałam się do snu) przyszedł lekarz i pielęgniarka. Pielęgniarka miała pudełko chusteczek. Lekarz powiedział mi, że mam białaczkę, na co zapytałam: „Dobrze, czy mogę to leczyć?”. Nie do końca rozumiał, o co chodzi. Działo się. Miałam 17 lat, moja rodzina już wyjechała, a ja nie miałam pojęcia, jaki to rak.
Zdiagnozowano u mnie ostrą białaczkę limfoblastyczną i rozpoczęłam chemioterapię tej samej nocy po przeniesieniu do innego szpitala. Następnego ranka wykonano biopsję szpiku kostnego, a następnie wysłano go do laboratorium genetycznego w innej prowincji. Kiedy przyszły wyniki badań, zmieniono mi diagnozę na przewlekłą białaczkę szpikową w fazie przełomu blastycznego (stadium końcowe), spowodowaną przez chromosom Philadelphia – gdzie chromosomy 9 i 22 zamieniają się miejscami i powodują mutację w moich czerwonych krwinkach. Powiedział mi, że jestem najmłodszą osobą na świecie, która choruje na tę chorobę, ponieważ przewlekła białaczka szpikowa (CML) zazwyczaj rozwija się długo, a stadium końcowe pojawia się dopiero około 65. roku życia. Ta zmiana diagnozy zmieniła moje ramy czasowe. Początkowo mówiono, że będę żyła od 6 miesięcy do roku bez leczenia, ale teraz wynosił od 1 do 3 miesięcy, jeśli nie przejdę przeszczepu komórek macierzystych lub szpiku kostnego.
Wszystko to dlatego, że miałam skrzepy krwi w całym ciele z powodu nieprawidłowości kształtu moich czerwonych krwinek — a ta w moim oku była widoczna w moim polu widzenia, ponieważ naczynia krwionośne są tak małe.
Napady padaczkowe
Jego ciało po prostu nie funkcjonowało prawidłowo
„ Mój brat miał 11 lat, kiedy zaczął odczuwać objawy. Zaczął bardzo tracić na wadze, a kiedy grał w piłkę nożną, wyglądał, jakby biegł w błocie i nie nadążał za wszystkimi. Moi rodzice zabrali go do pediatry i nie mogli dojść do tego, co mu dolega. Pewnego dnia obudził się i nie mógł przestać wymiotować. Kiedy próbował dobiec do łazienki, ciągle wpadał na framugę drzwi i nie mógł iść prosto. Powiedział, że światło go bolało. Zabraliśmy go na SOR, gdzie okazało się, że ma guza mózgu i następnego dnia przeszedł pilną operację mózgu. Mieliśmy ogromne szczęście, że zdecydowali się na tomografię komputerową na SORze; podobno zazwyczaj nie robią tego u dzieci. Dwie operacje mózgu i półtora roku chemioterapii później, jest teraz w remisji!”
„ Ocalona z raka jądra. Pewnego dnia poczułam tępy ból w prawym jądrze. Nie przywiązywałam do tego większej wagi. Potem wzięłam prysznic i poczułam, że moje jądro jest inne – nie było gładkie. Po prostu czułam, że coś jest nie tak. Poszłam do lekarza i poprosiłam go, żeby je sprawdził, żeby upewnić się, że wszystko jest w porządku. Przeprowadził badanie i stwierdził, że wszystko jest w porządku, ale i tak zlecił USG. Poszłam na USG i nie usłyszałam, co wykryli. Po prostu poprosili mnie, żebym wróciła na kolejne USG. Następnego dnia powiedziano mi, że muszę iść do szpitala na wizytę do urologa. Kilka minut po spotkaniu z lekarzem powiedział mi, że mam raka jądra i muszę mieć operację tej samej nocy. Stało się to tak szybko. Wykryłam to wcześnie”. Teraz mówię wszystkim, żeby badali swoje jądra i sprawdzali, czy wszystko jest w porządku.
„ Poczułem hałas w plecach. Okazało się, że to złamanie kręgu. Potem poczułem silny ból i zdiagnozowano u mnie szpiczaka mnogiego, nowotwór krwi. To było pięć lat temu, a dziś jestem w remisji.
Krew w moczu
„W zeszłym roku (marzec 2019) obudziłem się rano, żeby iść do toalety. Oddawałem mocz czystą, gęstą krwią z małymi grudkami. Po silnym ataku paniki zaczęło mnie bardzo boleć. Wymiotowałem z bólu. Po dniu w szpitalu i kilku skanach i badaniach kazali mi zadzwonić do rodziców. Wiecie więc, że dostajecie złe wieści. Okazało się, że to rak nerki. Usunęli mi prawą nerkę, na szczęście dalsze leczenie nie było konieczne i teraz żyję pełnią życia. Gdyby guz na mojej nerce nie zaczął krwawić, dowiedziałbym się o tym dużo później, prawdopodobnie za późno”.
Yo Make również polubił
Jak zrobić pedicure w domu przy użyciu sody oczyszczonej
Otwieranie czerwonego wina jest bardzo proste: nie potrzebujesz otwieracza do butelek, tylko spinacz do papieru…
Ciasto czekoladowe bez pieczenia
Wiśniowy Raj: Przepis na Deser Pełen Smaku i Słodyczy