Przeczytaj także:
Słyszałem wszystko. Nie wybaczę po raz drugi: Historia miłości i zdrady
„On nie wie. Powiedziałam, że odeszłam, ale nie powiedziałam dlaczego ani gdzie. Nie mamy dzieci, więc moja teściowa stwierdziła, że to ja. Zaczęłam się badać, a potem… Słuchaj, czy masz w klinice dostępnego terapeutę?”
„Chcesz zostać? Dowiem się”. W oczach Philipa błysnęła nadzieja.
„O mój Boże, nie mogę w to uwierzyć. Tak dużo o tym myślałam, że pożegnałam się z życiem…”
„Wiesz, błędy się zdarzają” – powiedział Filip, patrząc na nią czule.
Trzy dni później Lilia wróciła do rodzinnego miasta. Poszła do kliniki i złożyła rezygnację.
Kiedy Lilia wróciła do domu, zobaczyła swoją teściową w mieszkaniu.
„Masz już dość zabawy?” warknęła na nią. „Szalejemy tu, a ona się pojawia, jakby nic się nie stało…”
„Ostrzegałam Denisa, że odchodzę…” – zaczęła, ale jej teściowa nie dała się tak łatwo powstrzymać. Krzyczała, że wie, że tak się to skończy, że Lilia nic nie dostanie i że powinna odejść z pustymi rękami, tak jak przyszła. Nie potrzebuje synowej, która nie może urodzić…
„Dość!” krzyknęła Lilia. Teściowa zamilkła zaskoczona. „Mogę. Jestem zdrowa i mogę urodzić. Ale twój syn musi zostać zbadany. Myślę, że sama o tym wiesz. Będziesz mnie pilnować, kiedy będę się pakować? Upewnij się, że nie wezmę niczego zbędnego?”
Teściowa zaczerwieniła się, coś mruknęła i odeszła.
Lilya poszła do rodziców i oznajmiła, że odchodzi od Denisa. Nie słuchając narzekań matki, odeszła. To był koniec. Nic już jej tu nie trzymało. Nie miała pretensji do męża, nie mieli dzieci i szybko się rozwiodą. W razie potrzeby przyjedzie po rozwód.
Phil dotrzymał słowa, porozmawiał z lekarzem naczelnym i Lilia została zatrudniona na oddziale chorób wewnętrznych. Tak jak poprzednio, w instytucie, znów był przy niej. Ale dopiero po rozwodzie Lilia odpowiedziała na jego zaloty.
„Wyjdziesz za mnie? Czy nie mam już żadnych szans, jak kiedyś?” – zapytał pewnego dnia.
„Popełniłam błąd i jestem gotowa go naprawić. Daj mi tylko czas. Odszedłeś tak nagle, że nie zdążyłam ci powiedzieć, że nie zgodziłam się na ślub z Denisem. Mama nalegała…”
— Wtedy byłem tak obrażony…
Rok później Lilia wyszła za mąż za Filipa i urodziła zdrowego syna…
Cóż, błędy zdarzają się nie tylko w życiu, ale i w pracy zawodowej. Jak głosi przysłowie, kto nie pracuje…
„Błędy medyczne nie są rzadkością. Najważniejsze to wyciągać z nich wnioski i unikać ich powtarzania”.
Arthur Hailey, „Ostateczna diagnoza”
„Postawienie diagnozy jest w pewnym sensie pomocne. W końcu wszystko, co było nie tak, zostaje nazwane i masz pewność, że nie jesteś leniwa ani niegrzeczna. <…> Poza tym diagnoza czasami daje nadzieję, że ktoś zajmie się tobą i twoimi problemami”.
Arnhild Lauveng


Yo Make również polubił
Kiedy mój mąż krzyknął: „To moja matka! Nie masz prawa tu przebywać!” i wyrzucił mnie, pomyślałam, że mój świat się skończył. Ale wtedy nie wiedziałam – to była noc, w której zaczęłam odnajdywać swoją wolność.
10 ostrzegawczych znaków, że w Twoim organizmie jest pełno pasożytów i 7 produktów spożywczych, które mogą pomóc je zabić
Aromatyczne ciasto jabłkowe z orzechami – lekka przyjemność dla podniebienia
Mój szef zaprosił mnie na luksusowy lunch, aby omówić mój awans – to, co zrobił później, prawie sprawiło, że odszedłem, więc odwróciłem role