„Jeśli potrzebujesz spotkania, możesz je umówić przez moją asystentkę. Mam dziś pełen grafik”.
„Mówisz poważnie?” „O co chodzi?” zapytał z niedowierzaniem.
„Tak, oczywiście”.
Kilka dni później mieszkanie Sofii wyglądało inaczej. Rzeczy Aleksandra zniknęły. W szafie zrobiło się więcej miejsca. Na ścianie wisiało nowe zdjęcie: Sofia w kostiumie, uśmiechnięta, na tle panoramy miasta. W jego oczach pojawił się błysk, którego wcześniej nie zauważył i próbował zgasić.
Zaczęła pisać. Wieczorami, po pracy, zapisywała w notatnikach pomysły, sugestie i fragmenty historii. Historie o kobietach, które się nie poddały, bo ktoś im powiedział, że jest „za późno”. Roboczy tytuł pierwszej książki brzmiał:
„Kobieta, która odnalazła siebie po czterdziestce”.
Nie szukała już pocieszenia. Szukała prawdy. I odbudowała swoje życie – według własnych zasad.
W piątek wieczorem otrzymała zaproszenie do programu telewizyjnego „Kobiety Liderki Po Czterdziestce – Nowe Oblicze Sukcesu”. Mówiła z pewnością siebie kobiety, która nie musi już niczego udowadniać.
„Co powiedziałaby pani kobietom, które czują, że życie je zawiodło?” – zapytała prezenterka.
Sofia bez wahania odpowiedziała:
„Że to nieprawda”. Że nic nie ginie. Że nie są niewidzialne ani za stare. Są po prostu dojrzałe, jak wino. I że mają prawo zacząć od nowa, kiedy tylko zechcą.
Tego wieczoru, gdy patrzyła przez okno na oświetlone ulice, telefon znów zawibrował.
Wiadomość od nieznanego numeru:
„Przepraszam. Nie wiedziałam, co mam… Dopóki cię nie straciłam”.
Sofia lekko się uśmiechnęła. Usunęła wiadomość bez odpowiedzi. Potem zgasiła światło, owinęła się kocem i pomyślała:
„Nie muszę być wybrana. Sama siebie wybrałam. I to wystarczy”.
Yo Make również polubił
Kiedyś każdy to pił, dziś ludzie to wlewają. Ten biały płyn zatrzymuje czas i oczyszcza organizm z osadów!
W centrum handlowym w Dallas dyrektor generalny publicznie upokorzył swoją ciężarną żonę, nie zdając sobie sprawy, że jej ojciec miliarder to oglądał
Wzrost liczby alergii pokarmowych: Czy jesteśmy uczuleni na żywność czy na jej nowoczesne modyfikacje?
Mój mąż rzucił pracę, bo był chory – zaufałam mu i dałam mu wszystkie swoje pieniądze, dopóki prawda nie wyszła na jaw