Sonia wychowała się w spokojnej wiosce. Jej rodzina – ojciec Iwan, matka Maria i młodszy brat Aleksiej – nieustannie zmagała się z ubóstwem.
Ivan, z rękami spracowanymi przez lata pracy, naprawiał dachy sąsiadów lub pomagał w pobliskich gospodarstwach. Maria szyła ubrania do późnej nocy, pochylona nad zużytą maszyną do szycia pod migoczącą lampą. Mimo to ledwo wystarczało na chleb, sporadyczne ziemniaki i mięso tylko w święta.
Jako najstarsza, Sonia wcześnie zrozumiała głód. W wieku szesnastu lat po raz pierwszy opuściła kolację, udając, że jest najedzona, żeby wątły, drżący Aleksiej mógł zjeść trochę więcej. Wieczorami siadała przy oknie, obserwując cienie drzew tańczące w ciemności, marząc o dniu, w którym jej rodzina nie będzie musiała oszczędzać na każdym kroku.
Praca na wsi była rzadkością. Młodzi wyjeżdżali do miast; ci, którzy zostawali, kurczowo trzymali się tego, co im się przytrafiało. Sonia i Aleksiej również szukali pracy, ale spotykali się z milczeniem i zamkniętymi drzwiami. Iwan często mawiał: „Będziemy kontynuować. Dopóki jesteśmy razem, będzie dobrze”.
Yo Make również polubił
Tajemniczy Stos w Pokoju Córki: Historia, Która Zaskoczyła Mamę
Cudowne ciasto postne – bardzo puszyste i zdecydowanie pyszne
„Czas spotkać rekiny” – wyszeptała moja synowa, zanim wepchnęła mnie do morza. Mój syn patrzył z uśmiechem, jak ocean mnie pochłania. Jaki był ich cel? Zgarnąć mój dziesięciomilionowy majątek. Ale kiedy triumfalnie wrócili do willi, czekałem na nich… z „prezentem”.
Kiedy w trybie nagłym trafiłam na oddział chirurgii, moi rodzice odmówili opieki nad moimi bliźniakami. Powód? „Jedno jest utrapieniem i ciężarem”. Mieli bilety na koncert Eltona Johna z moją siostrą. Leżąc więc w szpitalnym łóżku, zatrudniłam nianię, zerwałam wszelkie więzy rodzinne i przestałam im wysyłać jakiekolwiek wsparcie finansowe. Dwa tygodnie później stanęli u moich drzwi.